autor: optometrysta.pl » 14 listopada 2007, 22:58
Tak, bo wtedy widac Ci cala soczewke, i efekt bedzie niezbyt korzystny... a jezeli masz oprawke gdzie jest oprawka, nieco grubszy bok zausznika wtedy kosmetycznie masz zakryta znaczna czesc soczewki przy skroni - gdzie "minusy" tam wlasnie beda najgrubsze.
Sama oprawka ma okolo srednio 2-2.3 mm grubosci wiec tyle juz masz zakryte... jezeli soczewka w najgrubszym miejscu np. bedzie miala 4.5mm to widac bedzie okolo 2-2,5mm a przy braku oprawy cale 4,5mm - jest roznica?
Wiec tutaj trzeba bedzie zastosowac bardziej 'pocieniana' soczewke a jezeli oprawka jest wiercona - wtedy soczewka najbardziej cierpi w miejscu wiercenia. Mozna skorzystac z soczewek o podwyzszonej wytrzymalosci np. poliweglan (1.59) lub Trivex (1.53). Podstawowy wspolczynnik to 1.5. Trivex jest o tyle lepszy ze ma wieksza liczbe Abbego, przez co abberacja chromatyczna jest mniejsza i nie ma wewnetrznych naprezen. Mozesz tez zainteresowac sie soczewka CR-39 (zwykla plastikowa soczewka) o wspolczynniku zalamania 1.6 one tez sa bardziej wytrzymale niz CR-39 o wspolczynniku 1.5.