Witam serdecznie.
Od lat nie mogę poradzić sobie z problemami wzrokowymi i szukam pomocy. Zrobiłem setki badań, wykluczylem stożki I inne choroby neurologiczne i nie mogę znaleźć odpowiedzi co mi jest.
Moje dolegliwości wszystkie pasują do stożka, widzę tragicznie bez okularów nie przeczytam nic na tablicy, wszystko zdwojone rozmazane nieczytelne.
Podejrzewam że mam problemy z zezem ukrytym bo gdzieś ta diagnoza czasem się trafia ale czasem jest też wykluczaana i tak w kółko.
Znalazłem podobny temat
viewtopic.php?t=1759
I szukam pomocy, o skierowanie w jakieś miejsce gdzie ktoś poświęci mi więcej czasu.
Przez ostatnie 6 lat wydałem na badania grube dziesiątki tysięcy jak i na okulary w których słabo widzę też bardzo dużo kasy.
Mógłbym ty pisać każdy krok jaki zrobiłem od własnych kombinacji z receptami do specjalistów do tysiąca recept oto ale to chętnie bym poruszył jak mi ktoś tu odpowie.
Ogólnie najbardziej do mnie trafia diagnoza o zezie gdyż po kroplach tropicamid wychodzi wada na poziomie OL -0,75(-0,5) OP -0-25 cyl -0.75 kat9 a zazwyczaj okulary mam przepisywane na poziomie nawet po -1,5 na obydwa oczy. Wg tej wady po kroplach to powinienem wiedzieć w miarę bez okularów i funkcjonować. Jednak nie ma szans a w okularach żadnych nie mam komfortu patrzenia, oczy bolą, czuje zeza na prawym oku, chociaż nie mam pojęcia czy to można czuć.
Bardzo byłbym wdzięczny za jakiś kontakt i rady, jeżeli się tu coś pojawi to chętnie opowiem o wszystkich szczegółach bo mógłbym książkę o tym napisać. Pozdrawiam