autor: kinia0 » 16 marca 2017, 10:05
Ponad 5 lat temu nosiłam soczewki -0,5. Potem zaczęła pobolewać mnie głowa i zrobiłam okulary -0,75 a na prawym -0,5 oraz do tego -0,25 astygmatyzmu. W okularach wodziałam bardzo dobrze. Teraz znowu zachciało mi się soczewek. Wczoraj miałam szybkie badanie, facet stwierdził, że wada się nie zmieniła, a astygmatyzm mam za mały do soczewek i dał mi -0,75 i -0,5 bioinfinity. Dzisiaj je ubrałam i widzę gorzej niż w okularach, w dodatku czuję, że zaczyna boleć mnie głowa. O co tu chodzi? Czy jest za mała moc? Czy gorzej widzę, bo nie ma w soczewkach tego astygmatyzmu?