[benymar]

Witam szanowne grono

Jestem po badaniu optometrystycznym i czeka mnie zakup nowych okularów.

chciałbym zapytać jakie macie doświadczenia i jakie szkła polecacie przy następującej wadzie.

OP Sfera -4,75 cyl -2,5; 16 stopni
OL Sfera +0,50 cyl -4,5 162 stopni

po kilku rozmowach z optykami doszedłem do wniosku że do oprawki żyłkowej powinny być szkła indywidualizowane
Wiem że produkuje takie
Hoya - Hoya Individual Free Form
JZO - SPECIO

pewnie essilor (jak jzo ma) to też ma i może inne.

Oczywiście patrze też na cenę dlatego głównie chciałbym was zapytać czy ktoś miał do czynienie z JZO SPECIO

[mexx]

Moim zdaniem soczewki SPECIO to nie dla pana. Proszę o nich zapomnieć, bo nie ma tu potrzeby ich stosowania. W pana przypadku soczewki specjalne może przydałyby się, ale byłbym mile zdziwiony, gdyby optycy mówiąc „soczewki specjalne” mieli na myśli rzeczywisty problem jaki może tu wystąpić. Nie wiem czy badający optometrysta był rzeczywiście optometrystą (farbowanych lisów dziś bez liku na rynku), ale jeżeli tak i przepisał takie soczewki, to można przypuszczać, że nie będzie tu problemów z widzeniem obuocznym. Znaczenie może tu mieć, nieznana w tej chwili, ostrość wzroku każdego oka, jaką uzyskuje pan z przepisaną korekcją. Jeżeli Pana soczewki mają być soczewkami jednoogniskowymi, to są to normalne soczewki w zakresie soczewek recepturowych i wystarczy, gdy optyk zamówi soczewki optymalizowane dla zadanych parametrów – wielkości oprawy (możliwie mała szerokość i wysokość tarczy), położenia źrenic i minimalnej grubości do montażu na żyłkę. Taka optymalizacja jest bezpłatna. Lewa soczewka u niektórych producentów będzie tzw. soczewką pozakatalogową, ale nie powinno być problemu z jej zamówieniem i wykonaniem. Ze względu na grubość prawej soczewki, należałoby rozważyć soczewki w indeksie 1,6 i konstrukcji sferycznej,. Para takich soczewek to koszt na poziomie 350 – 600 zł, w zależności od rodzaju powłok na jakie się pan zdecyduje. Dalsze zwiększanie indeksu lub soczewki asferyczne, nie zmniejszą w istotny sposób tej grubości, a konstrukcja asferyczna może być źródłem dodatkowych problemów. Nie bez znaczenia będzie z pewnością również znaczny wzrost kosztów dla wyższych indeksów. Należy się liczyć z grubością krawędzi prawej soczewki w przekroju poziomym rzędu 5-5,5 mm. Dla użytkowania okularów ważne będzie, aby optyk odpowiednio zamontował te soczewki w oprawce.

[benymar]

mexx dzięki za rzetelną odpowiedź, choć przyznam że teraz jest jeszcze bardziej skołowany.

Historycznie od 2009 roku nosze okulary z soczewkami
OP -3,5 cyl -2,75 10 PD 33
OL +0,5 cyl -4,5 165 PD 35
firmy essilor AS Stylis Crizal A2 (jak paiętam z indexem 1,67
które są dla mnie ok lecz po prostu się zmęczyły

aktualnie wada moja (tu nie mam powodu nie wierzyć optometryście ponieważ bada całą moją rodzinę od lat i jest poważany w Bydgoszczy ) wychodzi:
OP -4,75 cyl -2,5; 16 PD 35,5
OL +0,50 cyl -4,5 162 PD 36
i okulary typu metalowe z żyłką

Jakie powinienem wziąć pod uwagę soczewki okularowe z Essilora/JZO/Hoya które będą nie gorsze od tych co mam ale żebym nie wydał majątku.

Drugie - nigdy nie używałem fotochromu a podobno warto

z góry dzięki za pomoc.

[mexx]

Skoro jest pan jeszcze bardziej „skołowany” tzn., że moja pomoc jest raczej wątpliwa.
Nosił pan już soczewki z materiału o wyższym indeksie i asferyczne, więc z tego powodu nie powinno być problemu. Pewien problem z adaptacją może pojawić się w związku ze znaczną zmianą mocy i położenia osi cylindra dla prawego oka. Może, ale nie musi.
JZO i Essilor to praktycznie ta sama firma, a więc konstrukcje będą podobne. Również HOYA ma raczej przyzwoite konstrukcje. Ceny wszystkich tych firm są na podobnym poziomie. Różnice mogą być ewentualnie na poziomie wytrzymałości powłok. Które lepsze? Cóż, każda pliszka swój ogonek chwali i z opiniami producentów trzeba być ostrożnym. Klienci? Rożnie sobie chwalą. Ja uważam, że HOYA ma przyzwoite soczewki i powłoki i raczej takie proponuję. Myślę, ze optometrysta, do którego ma pan zaufanie, z pewnością i w tej materii panu doradzi. Również w sprawie fotochromów. Z fotochromiami należy tylko wziąć pod uwagę, ze w razie konieczności wymiany soczewki (zmiana mocy, uszkodzenie soczewki), trzeba będzie wymienić niemal zawsze dwie soczewki. Po kilkumiesięcznym użytkowaniu mała szansa, że nowa soczewka będzie barwiła się tak samo jak poprzednia i z taką samą charakterystyką zmian barwienia.

[benymar]

to jeżeli mówimy np o Hoya to Pana zdaniem któremu konkretnie modelowi soczewek powinienem się przyjrzeć. Optometrysta który mi doradza jest właścicielem zakładu i wątek biznesowy nie jest mu obojętny.
Czy Pana zdaniem index 1,67 będzie wystarczający i może fotochrom,
czy wystarczy soczewka wykonana w konwencjonalnej metodzie bo to duża różnica w cenie itp.