autor: hazee » 18 grudnia 2014, 16:33
Przyznam szczerze, ze nie wiedziałam o tym i nikt mi czegoś takiego nie powiedział. Również i w salonie, kiedy opowiedziałam, że zamieniłam soczewki, nie zwrócono mi na to uwagi, ale zapamiętam.
Byłam na badaniu ponownie w tym samym salonie. Pani zbadała mi oko, zakropliła czymś, mówiła, że nie widzi żadnych zmian, ani nic się nie barwi. Powiedziała, że problem musi być z soczewką. Dała mi nową parę tych, co zawsze kupuję, założyłam je na oczy i widziałam świetnie! Nosiłam je wtedy przez dokładnie 6 godzin i cały czas bardzo dobrze się spisywały, jak kiedyś. Potem na jeden dzień soczewki zostały w pudełku, a na następny kiedy je założyłam problem znowu wystąpił.
Znowu na lewe oko źle widziałam. Przeanalizowałam to i jestem już pewna, ze nie ma znaczenia na jakaś odległość patrzę, czy blisko, czy daleko, jest po prostu niewyraźnie.
Przychodem wstąpiłam u siebie w małym miasteczku do okulisty i pani przy recepcji opowiedziałam sytuację. Mówiła, że musi obejrzeć mnie specjalista, ale na pewno nie jest to wada soczewki. Sugerowała, ze może mam źle dobraną krzywiznę albo muszę zmienić firmę soczewek. No albo z okiem jest coś nie tak, no ale badanie nic podobno nie wykazało. A to chyba dziwne, żeby tak nagle standardowa krzywizna przestała pasować na lewe oko...
Nie wiem, co o tym myśleć, bo w okularach widzę świetnie a z okiem nie dzieje się nic niepokojącego, a przynajmniej tego w żadne sposób nie odczuwam ani nie zauważam.
Na prawe oko widzę bardzo dobrze zarówno w soczewce jak i w okularach.
Mieli państwo podobny problem? Są państwo w stanie jakoś mi rozjaśnić umysł? Jutro zamierzam przedzwonić do okulisty w innym mieście i umówić się na wizytę. Chyba, że jednak może powinnam udać się w stałe miejsce? Juz nie bardzo wiem co robić, ale wizyta u specjalisty na pewno będzie potrzebna.. Bardzo nie chcę rezygnować z soczewek;/
EDIT: Zaznaczę jeszcze, ze na wizytę przyszłam wtedy w okularach, bo tak mi polecono zrobić.
Czy teraz jak zamierzam się umówić na wizytę u zupełnie innego okulisty, powinnam w mojej sytuacji przyjść do gabinetu w soczewkach czy może w okularach? W tym salonie w moim miasteczku, pani przy ladzie powiedziała, żeby przyjść w soczewkach (niestety tam się chyba zbyt bardzo cenią za wizytę, wiec wybieram się gdzie indziej), ale w sumie nie wiem w końcu jak to rozegrać.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 16:53 przez
hazee, łącznie zmieniany 1 raz.