ODPOWIEDZ Posty: 3 Strona 1 z 1
Antyrefleks nie działa?
  • wyatt
    Posty: 0
    Rejestracja: 05 września 2014, 20:00
    Lokalizacja: Poznań

    Antyrefleks nie działa?

    autor: wyatt » 05 września 2014, 20:08

    Witajcie, mam pierwsze w życiu okulary, do tej pory nosiłem tylko soczewki. Widzę w nich super, ostrość jest fajna, jest "lekkość" widzenia. problem polega na tym, że jak stoję tyłem do jakiegoś źródła światła (np. telewizor) i odpowiednio ustawię głowę to w pewnym momencie widzę w dolnym rogu soczewki odbicie tego światła w kolorze zielonym. Po lekkim skręceniu głowy to znika. Problem zapewne jest z padaniem światła tego telewizora na tą część soczewki, ale czy antyrefleks nie powinien tego niwelować? Dość sporo zapłaciłem za te okulary, tym bardziej, że wada nie jest jakaś straszna. Do tego gdy prowadzę w nocy auto to światła nie są zbyt skupione (przy większych odległościach), w soczewkach wygląda to lepiej, wiem że nie da się zrobić tak, żeby były w 100% punktowe bo to chyba nawet osoba bez wady wzroku nie widzi ich tak bardzo skupionych, raczej jest to zwiazane z tym, że w nocy naturalnie mniej ostro widzimy, no ale w soczewkach kontaktowych jest lepiej.

    OP: -1,0 cyl. -0,5
    OL: -1,0 cyl. -075.

    Proszę o poradę, czy może muszę je trochę ponosić ? Czy od razu iść do optyka?
  • senses86
    Posty: 0
    Rejestracja: 06 czerwca 2014, 23:32
    Lokalizacja: Śląsk

    autor: senses86 » 21 października 2014, 21:49

    Dzięki powłoce antyrefleksyjnej widzisz tylko szczątkowe, zielone odbicie źródła światła od wewnątrz soczewki. Nie pamiętam już jak to było bez antyrefleksu, ale mogę sobie wyobrazić, że odbicie byłoby bardziej intensywne i dużo bardziej przeszkadzające, w kolorze źródła światła.

    OP: -1,0 cyl. -0,5
    OL: -1,0 cyl. -0,75
    To masz w okularach. A w soczewkach kontaktowych?

    Pozdrawiam :)
  • wyatt
    Posty: 0
    Rejestracja: 05 września 2014, 20:00
    Lokalizacja: Poznań

    autor: wyatt » 02 grudnia 2014, 18:51

    Jeśli chodzi o światło to chyba się już rozwiązało. Nie są idealnie punktowe, ale teraz jest ok, jeździ mi się dobrze zarówno w soczewkach (co mnie zdziwiło, mam nowe, jednodniowe) jak i w okularach. Chyba po prostu musiałem się przyzwyczaić.

    W soczewkach mam:

    OP: 1,0
    OL: 1,25

    W lewym oku okulista dał ekwiwalent sferyczyny a na prawę powiedział, ze wada jest na granicy normy, że nawet osoba dobrze widząca taką może mieć. Ekwiwalent jest dany celowo, gdyż sam nie chciałem soczewke dla astygmatyków bo musiałbym jedną nosić normalną a drugą toryczną, wolałem lekki ekwiwalent.
ODPOWIEDZ Posty: 3 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość