autor: Pepr » 08 sierpnia 2014, 19:31
Witam. Od około 3 lat nosiłem okulary (minus). Wada pogłębiała się co pół roku. Od wakacji 2013 roku przestałem już nosić okulary, a zakładałem je okazjonalnie. 2 tygodnie temu była kolejna wizyta u okulisty, jednak teraz chciałem już przenieść się na soczewki. Okulistka zbadała wzrok, wyszło, że mam -2.25 dioptrii na oba oczy. Powiedziała, że soczewki mam sobie już zamówić indywidualnie. Zamówiłem więc. Na początku po założeniu (zakładałem przez godzinę) widziałem wprost świetnie, ale zdawało mi się, że mogę widzieć jeszcze trochę lepiej. Żadnego dyskomfortu z noszenia nie odczuwam, soczewek nawet nie czuję. Teraz po tygodniu od noszenia soczewek - już wiem, że w nich nie widzę idealnie. Uważam, że powinienem mieć o mniej więcej -0.25 lub -0.5 wyższą wadę korygującą na soczewkach. Ale okulista nie powinien się pomylić. Dodatkowo kiedy soczewki ściągam, widzę, że wzrok jest dużo gorszy od tego, który miałem jeszcze tydzień temu, gdy w soczewkach nie chodziłem. Co robić?