autor: stonka01 » 03 września 2013, 09:10
Witam..
Jako dziecko miałam zeza, był widoczny, jednak został wyleczony wcześnie, nosiłam odpowiednie okulary i wszystko wróciło prawie do normy. Teraz mam leciutkiego zeza jednostronnego, którego nie widać, a w każdym razie człowiek niezorientowany w temacie tego nie zobaczy. Od 2 klasy gimnazjum wzrok zaczął mi się pogarszać, dopiero w 3 klasie liceum zdecydowałam się na okulary - wada -1,25 i astygmatyzm. Te okulary dobrano mi dokładnie rok temu. Poszłam niedawno do okulisty, żeby zmienić szkła, przepisał mi takie na -1,75, na oko lewe i prawe, ponadto dobierałam sobie soczewki. Teraz boję się, że zez może stać się bardziej widoczny przez większą moc szkieł. Mam się czego obawiać?