
Od razu przejdę do sedna sprawy.
Mam wadę wzroku (OL +1,5, OP +2,5) i co się z tym wiąże- zalecone okulary korekcyjne. Wybór okularów jest dla mnie trudny, gdyż niezbyt dobrze czuję się w większości modeli. Przymierzyłam okulary, które jako jedne z niewielu w lustrze u optyka wyglądały dobrze. Jako, że pierwszy raz w życiu zamawiałam okulary, to zdałam się na opinię fachowców w salonie optycznym. Jak pytałam się o radę pani w salonie, to mówiła, że jest wszystko dobrze, że leżą idealnie, choć wydawały mi się ciutkę za szerokie. Jednak zaufałam sprzedawczyni i wzięłam te oprawki. Jednak, gdy je odebrałam i po dłuższych oględzinach w domu, okazało się, że są faktycznie za szerokie, przy ruchu trochę zjeżdżają mi z nosa. Zastanawiam się, czy salon optyczny mógł by mi wymienić oprawki na ten sam model, tylko w mniejszym rozmiarze. Tylko co wtedy ze szkłami? Pewnie bym musiała od nowa zamawiać, bo nie wiem, czy jest możliwość przycięcia ich do mniejszego rozmiaru takich samych opraw, nie tracąc na właściwościach korekcyjnych szkieł...
Jestem załamana- trochę szkoda mi wywalonych 160 zł za szkła, oprawki były tanie jak barszcz (45 zł). Jestem studentką i okulary to dla mnie spory wydatek, mimo , że konieczny.
Poniżej oprawki takie jak moje, z tym, że moje są czerwone.
[spam].[spam]/files/products/ ... 01_res.jpg