ODPOWIEDZ Posty: 8 Strona 1 z 1
Kilka pytań o moc soczewek przy astygmatyzmie
  • paweloss
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 4
    Rejestracja: 12 stycznia 2013, 19:15
    Lokalizacja: BAU

    Kilka pytań o moc soczewek przy astygmatyzmie

    autor: paweloss » 13 stycznia 2013, 18:45

    Jako, że to mój pierwszy post na forum, na początku serdecznie wszystkich witam ;)

    Mam kilka pytań o dobór szkieł i o moją dość uciążliwą wadę wzroku. Ale zacznijmy od początku.
    Okulary noszę od 2006 roku. Wtedy to przez coraz bardziej słabsze widzenie z tablicy w szkole musiałem udać się do okulisty. Przy pierwszym badaniu na recepcie dostałem takie oto moce:
    OP -2,25
    OL +1,0 -1,5 176' (tutaj moje przeliczenie: -0,5 +1,5 86' – proszę o sprawdzanie przy okazji, też w następnych przypadkach)

    I właśnie z tym lewym okiem jest największy problem, który trwa tak naprawdę do dzisiaj. Z pozoru wydaję się to właściwie niewielka wadą. Niestety tylko z pozoru. Bo dopiero po przeczytaniu wydruku badania komputerowego widać, z czym tak na prawdę mamy do czynienia:
    Obrazek
    dobrze, że przepisałem to sobie kiedyś, bo ten paragonik wyblakł już całkiem…

    Okulistka miała problem z doborem szkieł w OL, ze względu na dopuszczalną różnicę przy różnowzroczności (w jednym -, a w drugim +). Stwierdziła, że ta różnica może mieć max. wartość 3 dioptrii. I tego się trzymała przy doborze – stąd tak mała korekcja. No cóż, wtedy jeszcze w ogóle nie interesowałem się tym, nie miałem pojęcia o astygmatyzmie i nie lubiłem nosić okularów. Potem je polubiłem, aż doszło do tego, że się z nimi praktycznie nie rozstaje (bo w sumie bez nich nic nie wiedzę :D). Teraz traktuję je jako ładny dodatek ;) Ale wróćmy do tematu…

    Takie okulary dostałem i takie nosiłem (szkła z recepty, tym że miałem w nich chyba 170 stopni zamiast 176, wynikło to przy późniejszym mierzeniu wartości szkieł).

    Potem, w 2009 roku zacząłem już się trochę tym wszystkim interesować, czytać o astygmatyzmie itd… Postanowiłem wymienić okulary, bo stare były już sfatygowane i trochę za małe. Byłem wtedy też u innego okulisty. Przy pierwszej wizycie miałem zakraplanie (3xTropicamid) i wyszły takie wyniki autorefraktometrem:
    Obrazek

    Potem przy drugiej wizycie dostałem taką receptę:
    OP -2,25 (okulista chciał dać mi cylinder, ale w nim czułem duży dyskomfort i gorzej widziałem)
    OL +1,0 +1,0 90 (moje przeliczenie: +2,00 -1,0 180')

    Jak widać różnica w OL w stosunku do pierwszej recepty jest bardzo duża. Tę różnicę odczułem też przy odbiorze okularów – nie mogłem w nich wytrzymać. Kręciło mi się w ich głowie i czułem duży dyskomfort przy patrzeniu obuocznym. W efekcie wymieniłem lewe szkło na takie, które było wcześniej i w którym czułem się dobrze (+1,0 -1,5 176').
    Właśnie, czułem się dobrze, ale na lewe oko dalej nie dowidziałem, bo ta korekcja nie daje prawie nic. Jest tylko lekka poprawa ostrości. Praktycznie patrzę tylko prawym okiem… Można nawet pokusić się o stwierdzanie, że nie mam widzenia obuocznego. Do dzisiaj natomiast nie wiem skąd owy okulista wziął te moce – może to wina jakiejś jego pomyłki, może nie spojrzał na zapis cylindrów z wydruku komputerowego, a może to przez ten komputerowy wynik po kroplach - nie mam pojęcia, więcej już u niego nie byłem.

    W 2011 roku natomiast wymieniałem okulary i przy tym też szkła – nie byłem wtedy u okulisty. Te okulary nosze do dziś.
    Moce z 2011 roku (obecne):
    OP -2,5 (sam sobie zwiększyłem trochę tą moc, bo w poprzedniej nie czułem już komfortu ostrego widzenia z daleka)
    OL +1,0 -1,5 175' (-0,5 +1,5 85') – nie wiem czy ten jeden stopień robi jakąś różnicę, po prostu optyk sam zrobił tak i dał na kartce potwierdzenie mocy nowych okularów przy odbiorze.

    W międzyczasie miałem też badany wzrok przy okazji komisji wojskowej – dostałem skierowanie do okulisty. Wtedy nie chciałem recepty na okulary. Wynik badania komputerowego (bez kropli):
    Obrazek
    (dziwi mnie ta rozbieżność w PD, ale to pewnie jakiś błąd, akurat w tym przypadku).

    Teraz postanowiłem w końcu coś z tym zrobić – przy okazji zakupu nowych okularów (przez Internet, ale o tym później). Byłem u okulisty (tej samej co za pierwszym razem w 2006).
    Wynik komputerowy bez zakraplania:
    Obrazek

    A receptę dobrała mi taką:
    OP -2,5 (bez cylindrów, najśmieszniejsze jest to, że wg komputera wychodzą i to całkiem spore, a w rzeczywistości ostrość przy ich założeniu mi się pogarsza, i czuję, że dłużej niż kilka minut nie mógłbym przez nie patrzeć)
    OL +0,5 -1,5 2' (sferę zmniejszyła w myśl tej swojej zasady, że różnica nie może być większa niż 3 dpt. między oczami, ale przecież teraz w obecnych już mam różnicę 3,5 i nie czuję żadnego dyskomfortu). Z cylindrem próbowała też -1,0 i -2,0, jednak sam zdecydowałem żeby zostało już przy tym samym. Jednak największą wątpliwość mam co do tych stopni – jak to możliwe, że zmieniły się z ok. 176' do 2' ??
    Zapytałem o to okulistkę, a ona wyjaśniła, że między 176 a 2 jest niewielka różnica, która nic nie znaczy i nawet mi to pokazała na tych próbnych oprawkach.

    Zapomniałem zapytać ją, żeby włożyła mi na próbę szkła jakie wyszły w badaniu komputerowym – tylko dla sprawdzenia jak bym w nich faktycznie się czuł. Czytałem, że przy dużej różnicy między oczami mózg może nie być w stanie złożyć obrazu z obu oczu, jednak myślę, że jest to jednak indywidualna sprawa. Przecież na pewno są osoby z wadą -12 w jednym a -2 w drugim i też jakoś noszą okulary… Wiem też, że badanie komputerowe nie należy do dokładnych nie trzeba się o nie opierać, a raczej traktować je raczej jako wskazanie w jakich granicach mocy się kierować przy właściwym doborze soczewek. W moim przypadku też są dziwne rozbieżności, wynikające prawdopodobnie z niedoskonałości urządzenia (różnice w PD w krótkim okresie: 57-64, inne wyniki w cylindrach). Może to też z powodu innych modelów autorefraktometrów i ich różnych ustawień (badania robiłem w różnych gabinetach, widać to choćby po różnicach w wydrukach).

    Jednak pytam Was, doświadczonych optyków/okulistów/optometrystów ;), jak to naprawdę jest z tą dopuszczalną różnicą mocy między oczami? Ma to chyba związek z wyrównaniem bilansu akomodacyjnego, dobrze mówię?

    Teraz co do zakupu przez Internet. Mam zamiar zamówić oprawki i szkła, z powodu o wiele niższej ceny niż u moich miejscowych optyków.

    I pytam też co o tym sądzicie? Wiem, że pewnie raczej będziecie mi to odradzać, ze względu na potrzebę dokładnego wymierzenia szkieł i oprawek, szczególnie przy astygmatyzmie. To samo mówiła mi okulistka i poleciła mi optyka, który podobno ustawia najlepiej cylindry. Jednak wszystkie swoje dotychczasowe okulary robiłem u innego optyka, który kompletnie nic mi nie mierzył przy robieniu okularów (no oprócz PD raz, na moją własną prośbę)… Więc nie wiem jak to jest dokładnie?
    Czytałem trochę o różnych ważnych pomiarach przy doborze oprawek i szkieł (np. kąt pantosokopowy, wysokość źrenic, itp.). Czy są one tak ważne przy cylindrze?

    Ostatnie moje pytanie dotyczy kropli nawilżających potocznie zwanymi sztucznymi łzami. Jakie są wg was najlepsze, takie żeby pomagały i faktycznie dobrze nawilżyły oczy i przyniosły i ulgę. Dosyć dużo czasu spędzam przy komputerze i oczy mi się męczą (ograniczone mruganie, itd…), więc od czasu do czasu chciałbym sobie zaaplikować takie kropelki. Np. raz na kilka dni, po długiej pracy przy komputerze.

    Proszę więc o dokładne wyjaśnienia i odpowiedzi na moich kilka pytań. Proszę też o doradzenie w kwestii wyboru mocy soczewek (oczywiście wszystko tyczy się tylko lewego oka, z prawym nie mam problemu). Może powinienem sprawdzić jak będę się czuł przy sferze i cylindrze z badania komputerowego (+3,5 -2,75), chociaż wątpię, że będzie to komfortowe uczucie…

    Wiem, że moją wadę w lewym oku mogę lepiej skorygować przy pomocy soczewek torycznych (twardych), jednak, póki co, nie zamierzam wypróbowywać soczewek, jakoś nie jestem na razie do nich przekonany. Może w przyszłości wypróbuję takie rozwiązanie.i
    Ostatnio zmieniony 01 stycznia 1970, 01:00 przez paweloss, łącznie zmieniany 1 raz.
  • MZ
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 88
    Rejestracja: 05 sierpnia 2005, 15:50
    Lokalizacja: Wrocław

    autor: MZ » 13 stycznia 2013, 20:32

    Większość spraw była już kiedyś wyjaśniana na tym forum przy różnych okazjach, ale może jeszcze raz w skrócie:
    1. Co do pomiaru autorefraktometrem. Są to urządzenia bardzo różnej klasy i dokładności, bardzo się od siebie różniące zależnie od marki, modelu, typu itp. Nie można całkowicie jednoznacznie określić na ile miarodajne są pomiary w konkretnym przypadku. Dlatego przyjmuje się, niejako na wszelki wypadek, że NIE NALEŻY na ich podstawie zapisywać okularów. Stosuje się je na ogół w dwóch celach: reklamowo marketingowych ("nasz zakład ma komputer do badania wzroku") lub jako pomiar wstępny - orientacyjny. Dobry optometrysta na ogół nie korzysta z autorefraktometru, bo ten przyrząd niewiele mu pomaga, wszystkie konieczne pomiary może szybko wykonać bez jego pomocy, zwłaszcza jeśli dysponuje dobrym foropterem.
    2. Dlaczego wątpimy w wartość pomiarów autorefraktometrem?
    a) Otóż trudno w tym pomiarze całkowicie zlikwidować akomodację (chyba, że stosuje się atropinę czy inne środki podobnie działające) a to może CAŁKOWICIE zmienić wynik pomiaru. Np. zamiast tzw. ukrytej dalekowzroczności może wyjść krótkowzroczność wywołana skurczem akomodacji. Takie niebezpieczeństwo zawsze grozi u osób młodych a zwłaszcza dzieci.
    b) Autorefraktometr mierzy każde oko z osobna, a przecież oczy współpracują ze sobą. Dlatego po zmierzeniu wady w oku prawym i lewym osobno koniecznie trzeba przeprowadzić balans binokularowy tzn sprawdzić jak układ wzrokowy pracuje przy obu oczach odsłoniętych jednocześnie. Wtedy okazuje się czy nie ma problemów z widzeniem obuocznym spowodowanym np. ukrytym zezem, różnowzrocznością, niedowidzeniem jednego oka lub tp. Sprawdza się to dość łatwo np. testami polaryzacyjnymi, tzw. krzyżem Maddoxa itp. W Pana przypadku należałoby koniecznie takie sprawdzenie przeprowadzić i dopiero wtedy można orzec jak należy skorygować pierwotnie zaproponowane moce soczewek.
    3. Jedna z najważniejszych zasad w optometrii mówi, że korekcja powinna być taka, by pacjent czuł się w niej komfortowo. W trudniejszych przypadkach należy wypróbować różne możliwe kombinacje i dobrać najlepszą.
    W końcu wypadałoby założyć pacjentowi oprawki próbne z proponowanymi soczewkami (nawet, jeśli wcześniej używaliśmy foroptera) by pacjent mógł sprawdzić, jak się w nich czuje w warunkach możliwie zbliżonych do rzeczywistych np. chodząc, wchodząc czy schodząc ze schodów, czytając itp. Niestety wymaga to trochę czasu.
    Na końcu jeszcze ważna uwaga.
    Soczewki próbne w oprawkach próbnych to jednak mimo wszystko nie to samo, co gotowe okulary i nawet jeśli zadba się o utrzymanie poprawnych parametrów: rozstaw źrenic, odległość od oka do soczewki, nachylenie je itp efekt może być inny, co wynika z innej konstrukcji soczewki. Najczęściej pacjenci sie przyzwyczajają szybko, ale bywa też tak, ze adaptacja jest trudna.

    I jeszcze jedna, stale powracająca sprawa: kupowanie okularów w internecie. Ja nie jestem tak ostry jak wiele osób na tym forum i rozumiem, że czasem trudno wydać na okulary 1000 zł jeśli przez internet można kupić podobne za ćwierć tej ceny. Ale proszę zauważyć, że są też osoby, które kupują np. buty czy odzież przez internet i nie narzekają, nawet jeśli nogawki spodni są trochę za długie, albo buty "muszą się rozchodzić". Jeśli jednak ktoś ma trochę nietypowe rozmiary, nieco nieforemną figurę czy nietypowe kształty stóp, albo trudno się adaptuje do obniżonego komfortu to nie ma innego wyjścia jak kupować obuwie i odzież w markowych sklepach, gdzie można obejrzeć, przymierzyć, dopasować. Może nawet w pewnych przypadkach nie obejdzie się bez szycia ubrania na miarę u krawca.
    Tak samo i z okularami.

    od siebie sie rózniące
  • paweloss
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 4
    Rejestracja: 12 stycznia 2013, 19:15
    Lokalizacja: BAU

    autor: paweloss » 15 stycznia 2013, 15:32

    @MZ, dzięki za wyjaśnienia.

    Ale może nich jeszcze ktoś się wypowie w sprawie pozostałych pytań.
    Np. o tę dopuszczalną różnicę w różnowzroczności albo o te zmieniające się kąty w OL...
  • MZ
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 88
    Rejestracja: 05 sierpnia 2005, 15:50
    Lokalizacja: Wrocław

    autor: MZ » 15 stycznia 2013, 17:03

    paweloss pisze: Ale może nich jeszcze ktoś się wypowie w sprawie pozostałych pytań.
    Np. o tę dopuszczalną różnicę w różnowzroczności albo o te zmieniające się kąty w OL...
    Dopuszczalna wielkość różnowzroczności jest sprawą indywidualną

    Skala kątowa ustawienia osi astygmatycnych (skala TABO) biegnie tak: 178, 179, 180, 1, 2, 3 a więc jak widać kąty 178 stopni i kąt 2 stopnie to prawie te same kierunki
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 304
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    autor: mexx » 15 stycznia 2013, 19:58

    różnica nie może być większa niż 3 dpt. między oczami, ale przecież teraz w obecnych już mam różnicę 3,5 i nie czuję żadnego dyskomfortu).
    Nie ma pojęcia „dopuszczalnej różnowzroczności”. Różnowzroczność jest taka jaka jest. Natomiast możliwość korekcji różnowzroczności soczewkami okularowymi jest ograniczona: zarówno osobniczą zdolnością układu wzrokowego do złożenia różnych wielkości obrazów w pojedynczy obraz jak i konstrukcją soczewek i ich montażem
    między 176 a 2 jest niewielka różnica,
    Położenia 180* i 0* są tożsame (po prostu jest to położenie poziome), a więc różnica jest 6*. To zbyt dużo dla cylindra 1,50 D i bardzo dużo dla cylindra 2,50 D. W pana przypadku to duża różnica, ale oko lewe ma soczewkę daleką od korekcji i być może obraz na tym oku jest tłumiony i może być tak, że uruchomione mechanizmy adaptacyjne powodują, że zmiany położenia osi cylindra tolerowane są w większym zakresie rozbieżności. Odnosi się to również do różnicy wielkości obrazów. Obecnie ma pan średnio różnicę mocy 2,75 D (w jednym przekroju 3,5 D, a w drugim 2,0 D). Przyznam, że trochę nie rozumiem dlaczego dobrano na lewym oku taką soczewkę. Wydruki z autorefraktometrów są zbliżone i można się spodziewać błędu refrakcji na poziomie +3,25 cyl -2,50. Oko lewe z obecną korekcją nadal jest znacznie nadwzroczne, co stymuluje je do uruchomienia akomodacji. Jednak uruchomienie akomodacji dla poprawienia obrazu na oku lewym musiałoby spowodować pogorszenie ostrości obrazu na oku prawym. Układ wzrokowy jakoś to wszystko poustawiał, ale chyba warto byłoby spróbować poszukać lepszej korekcji na oku lewym, uwzględniając również możliwości jakie daje dobór konstrukcji soczewek. Czy to się da zrobić przez internet? Wątpię, ale proszę zapytać firmę, w której ma pan zamiar kupić te okulary. Może zaproszą pana do siebie i dobiorą odpowiednie soczewki. Obawiam się jednak, że nie będzie to wówczas takie tanie, jeżeli w ogóle ktoś podejmie się takiego zlecenia.
  • paweloss
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 4
    Rejestracja: 12 stycznia 2013, 19:15
    Lokalizacja: BAU

    autor: paweloss » 23 stycznia 2013, 20:09

    Jeszcze raz dziękuję za wyjaśnienia ;)

    Okulary już zamówiłem i mam. Na razie wziąłem szkła takie same jak miałem dotychczas (OP -2,5 OL +1,0 -1,5 2’ – zmieniłem tylko stopnie). I faktycznie, jest tak, jak pisał @mexx, korekcja jest tak słaba w stosunku do wady w OL, że nie odczułem żadnej różnicy w stopniach. Jednak nie zostawię tak tego, zapiszę się znowu do okulisty (a nawet dwóch w celu lepszego rozeznania i porównania) i będę próbował z inną korekcją w OL.

    Póki co z nowych oprawek jestem bardzo zadowolony (Belutti BLL006 C1). Sklep też jest OK, szybka realizacja i wysyłka. Całość kosztowała mnie ok. 150 zł ze szkłami AR i darmową dostawą kurierem. Oczywiście po zniżce -20% dzięki karcie z mBanku i ich programowi rabatowemu. I nie jest to oczywiście reklama ani sklepu, ani firmy oprawek (wyprzedzając moderatora ;)) , tylko opis moich doświadczeń (pierwszy raz kupowałem okulary przez Internet). Po prostu jestem ok. 100 zł do przodu w stosunku do kupna u któregoś z moich miejscowych optyków. A okulary są porządnie zrobione, mam nawet kopertki od szkieł JZO, czego nigdy nie dostałem od optyków…
    mexx pisze:Przyznam, że trochę nie rozumiem dlaczego dobrano na lewym oku taką soczewkę.
    Tak, jak pisałem w pierwszym poście – okulistka dobrała takie szkła, bo twierdzi, że różnica między oczami może mieć max. 3 dioptrie. A co najdziwniejsze: trzyma się tego tylko w sferze, zapominając o cylindrze… Myślę nad zapisaniem się do innego lekarza.

    Tak na marginesie, co do okularów, to tak sobie myślę, że żeby mieć pełen komfort, to powinienem zrobić sobie 2/3 pary:
    - jedne do domu (z OP -2,25 AR – w takich chodziłem dotychczas po domu (starych), i do komputera były w sam raz. Obecnie w -2,5 oczy mi się szybciej męczą…)
    - drugie na dwór i do auta (z OP -2,5 AR)
    - trzecie na dwór, tzw. „letnie” (z OP -2,5 fotochromy/Transitions – może to połączyć z tymi drugimi?)
    Przydały by się też może z polaryzacją do auta na lato, bo z tego co wiem, to Transitions chyba nie działa w samochodzie – aktywuje się przez UV? Chociaż w ogóle cena zwykłych fotochromów odstrasza, nie mówiąc już o Transitions. Wiem, też o nakładkach przeciwsłonecznych/polaryzacyjnych, jednak nie podobają mi się zbytnio (sąsiad nosi takie czasami latem i nie wygląda to zbyt korzystnie…). Co możecie doradzić w tej kwestii, żeby zbytnio nie wydać a być zadowolonym i mieć komfort?
    Celowo nie podawałem tutaj wartości OL, bo nie wiem jeszcze jakie ostatecznie będę miał moce po kolejnej(ych) wizytach u okulisty(ów).
    Ostatnio zmieniony 24 stycznia 2013, 10:56 przez paweloss, łącznie zmieniany 3 razy.
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 304
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    autor: mexx » 23 stycznia 2013, 22:05

    Pisząc, że nie rozumiem dlaczego dobrano na lewym oku taką soczewkę, nie myślałem o różnicy mocy pomiędzy okiem prawym i lewym, ale o mocy soczewki na oku lewym, która wydaje się być wbrew zasadom doboru korekcji. Może tak musi być, ale trzeba spróbować inaczej z uwzględnieniem konstrukcji soczewek i powinien to zrobić ktoś dobrze znający się na rzeczy. Do czasu ustalenia optymalnej mocy soczewki dla oka lewego wstrzymałbym się z zakupem kolejnych okularów.
    Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2013, 22:07 przez mexx, łącznie zmieniany 1 raz.
  • paweloss
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 4
    Rejestracja: 12 stycznia 2013, 19:15
    Lokalizacja: BAU

    autor: paweloss » 24 stycznia 2013, 10:54

    Dzięki, a możecie polecić kogoś znającego się na rzeczy w w Augustowie/Białymstoku lub okolicach?
    Albo ew. Suwałki, Ełk...

    Odpowie ktoś na resztę pytań? O krople nawilżające, o rodzaje szkieł...
    Ostatnio zmieniony 30 stycznia 2013, 11:49 przez paweloss, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ Posty: 8 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 0 gości