ODPOWIEDZ Posty: 5 Strona 1 z 1
Okulary przeciwsłoneczne - mineralne czy z tworzywa?
  • ziax
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 2
    Rejestracja: 22 czerwca 2012, 00:36
    Lokalizacja: Lublin

    Okulary przeciwsłoneczne - mineralne czy z tworzywa?

    autor: ziax » 22 czerwca 2012, 16:52

    Witam, na początku zaznaczę, że przeszukałem większą część forum i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania.

    Noszę okulary od jakichś 12 lat, obecnie mam trzecie szkła, a pierwsze niemineralne (Transitions 5 Hoya), niestety, degradacja ich parametrów powoduje, że coraz bardziej skłaniam się do ich wymiany. Mają już cztery lata, gdzieś tak od roku wyraźnie wolniej się odbarwiają i nie rozjaśniają całkowicie, ale to chyba normalne w tym przypadku. Bardziej martwi mnie to, że już po jakimś roku od kupna pojawiły się pierwsze ryski, a obecnie jest ich cała masa, pomimo mojej dbałości o nie, zawsze wycieram je używając odpowiedniego (chyba - Chemax 3) płynu oraz chusteczek z mikrofazy zmienianych co jakieś półtora miesiąca (może za rzadko?), nie upadły mi, nie położyłem ich szkłami na stole, itp.
    Z różnych powodów chcę przejść na zestaw soczewki kontaktowe + okulary przeciwsłoneczne, jednak zastanawia mnie, czy te przeciwsłoneczne porysują się równie łatwo i szybko?

    Byłem w kilku salonach, ale niemal każdy optyk mówi co innego, jeden, że to normalne, że tak się rysują, drugi, że niemożliwe, itp. Przymierzyłem różne modele i najbardziej pasowały mi jakieś Polaroidy za 200 pln z takimi elastycznymi oprawkami, ale obawiam się o ich wytrzymałość. Na moje wątpliwości co do ich trwałości proponowano mi jakieś RayBany ze szklanymi soczewkami za 500 pln. Trudno, że to rajbany, jeśli mają wytrzymać chociaż te 5 lat, to wolę zapłacić więcej, niż zmieniać te za 200 pln co roku (no i te tańsze były jednak lżejsze).

    Czy mam teraz zbyt negatywne podejście co do nie-mineralnych tworzyw, czy po prostu rok- góra dwa, to maksimum ich żywotności (bez rys)?
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 22 czerwca 2012, 22:11

    ziax pisze:obecnie mam trzecie szkła, a pierwsze niemineralne (Transitions 5 Hoya)
    mialo byc organiczne zapewne, gdyz Transitions sa plastikowymi soczewkami a nie szklanymi
    ziax pisze:Mają już cztery lata, gdzieś tak od roku wyraźnie wolniej się odbarwiają i nie rozjaśniają całkowicie
    a zauwazyles, ze dzieje sie tak bardziej latem? niestety w soczewkach Transitions jest tak, ze im cieplej tym slabiej sie barwia

    Odnosnie zarysowan itp. zalezy rowniez jaka powloke maja, piszesz ze uzywasz Hoya u nich wtedy te 4lata temu byly powloki HVA, HVP, moze SHV z czego na Transitions nie byla nakladana powloka HVP. HVA jest "podstawowa" powloka. Aktualnie na rynku sa dostepne lepsze bardziej odporniejsze, hydro-, oleofobowe i antystatyczne powloki antyrefleksyjne

    Niemniej jednak sam material CR-607 z ktorego jest wykonany Transitions jest dosc "miekkim" materialem w porownaniu do "zwyklej" soczewki plastikowej (material CR-39)

    Nie bede namawial do ponownego zakupu - nie z racji tego, ze to kiepski produkt, bo jest dobry. Jest na rynku dostepna nowa wersja Transitions XTRActive (mozesz o nim poczytac na naszym OPTO.blogu - www.optometria.info/transitions-xtractive) ale Transitions VI lub XTRActive z dobra powloka i "moze byc Pan zadowolony"


    Okulary + soczewki. Nalezy doliczyc koszt soczewek kontaktowych, plynow, kontroli czy to bedzie lepsze rozwiazanie? Napewno alternatywa.
    Odnosnie okularow to ja preferuje osobiscie polaryzacje (nie koniecznie Polaroid - to nazwa firmy), okulary z polaryzacja sa roznych firm, rozne modele.
  • ziax
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 2
    Rejestracja: 22 czerwca 2012, 00:36
    Lokalizacja: Lublin

    autor: ziax » 22 czerwca 2012, 23:26

    Dzięki za odpowiedź.
    LEMUR pisze: mialo byc organiczne zapewne, gdyz Transitions sa plastikowymi soczewkami a nie szklanymi
    Tak, wypadło mi słowo, wiem, że nie są szklane, dlatego napisałem niemineralne ;)
    LEMUR pisze:a zauwazyles, ze dzieje sie tak bardziej latem? niestety w soczewkach Transitions jest tak, ze im cieplej tym slabiej sie barwia
    To zauważyłem od początku, ale mi to nie przeszkadza, bardziej mi przeszkadza ich niepełne odbarwianie oraz (pewnie wywołany tym) lekki żółtawy zafarb. Pierwsze poważniejsze zmiany zauważyłem gdzieś tak w listopadzie ubiegłego roku, czyli gdy było nieco chłodniej niż teraz.
    LEMUR pisze:Odnosnie zarysowan itp. zalezy rowniez jaka powloke maja, piszesz ze uzywasz Hoya u nich wtedy te 4lata temu byly powloki HVA, HVP, moze SHV z czego na Transitions nie byla nakladana powloka HVP. HVA jest "podstawowa" powloka. Aktualnie na rynku sa dostepne lepsze bardziej odporniejsze, hydro-, oleofobowe i antystatyczne powloki antyrefleksyjne
    Nie pamiętam oznaczeń, ale miały mieć wszystkie powłoki właśnie poza dodatkowym utwardzeniem, trzeba na nią było czekać jeszcze dwa tygodnie, a okulary były mi potrzebne na już.
    LEMUR pisze:Nie bede namawial do ponownego zakupu - nie z racji tego, ze to kiepski produkt, bo jest dobry. Jest na rynku dostepna nowa wersja Transitions XTRActive (mozesz o nim poczytac na naszym OPTO.blogu - www.optometria.info/transitions-xtractive) ale Transitions VI lub XTRActive z dobra powloka i "moze byc Pan zadowolony"
    Nie mam co prawda punktu odniesienia, ale wydaje mi się, że właśnie teraz moje rozjaśniają się do takiego stopnia jak te XTRActive. Nie wiem tylko, czy przeszkadza mi taki stopień przyciemnienia, czy może rysy, w każdym razie jeśli mam taką możliwość, to już je zdejmuję, bo "przyjemniejsze" stało się zmęczenie wzroku wywołane złym widzeniem niż ból głowy od okularów. Jeśli uda mi się wyeliminować lekkie przyciemnienie z przyczyn dyskomfortu, to te soczewki XTRActive to będzie bardzo dobre rozwiązanie, bo właśnie chociaż lekkiego barwienia w samochodzie mi brakowało. Dziękuję za informację, w żadnym salonie nikt o nich nie wspomniał. I nie jestem niezadowolony ze swoich szkieł, po prostu gdyby ktoś mnie kiedyś uprzedził, że te 2-3 lata to ich prawdopodobna maksymalna żywotność, to bym się z tym pogodził i kupił nowe, bo poza tym łatwym rysowaniem się niczego im nie mam do zarzucenia.
    LEMUR pisze:Okulary + soczewki. Nalezy doliczyc koszt soczewek kontaktowych, plynow, kontroli czy to bedzie lepsze rozwiazanie? Napewno alternatywa.
    Koszt to nie problem, przyznaję, że to stosunkowo rzadkie podejście w tym kraju, ale nie kupuję ceny, a jakość danego rozwiązania. Soczewki kontaktowe jednak są wygodniejsze (ot, chociażby patrzenie przez wizjer aparatu w okularach nie jest przyjemne) a _chyba_ nie są szkodliwe dla oczu, więc chyba przetestuję też taki model. Kosztowo też nie wychodzą duże różnice, zakładając dwuletnią amortyzację okularów wydam na soczewki (+ płyny i badanie co pół roku) około 800 złotych (przy aktualnych cenach) i jakieś 200 pln na przeciwsłoneczne, okulary będą kosztować jakieś 200 pln mniej, zależy od oprawek, ale liczę jakieś niemarkowe, nietytanowe (takie mam teraz, półramkowe, często niestety zdejmuję jedną ręką i nic im się nie stało przez te 4 lata). No ale to już rozważania dla mnie, nie na forum ;).
    LEMUR pisze:Odnosnie okularow to ja preferuje osobiscie polaryzacje (nie koniecznie Polaroid - to nazwa firmy), okulary z polaryzacja sa roznych firm, rozne modele.
    Wiem, że Polaroid to firma (czy raczej marka, bo firma już nie istnieje jako taka) a nie technologia, po prostu wpadły mi w oko okulary przeciwsłoneczne marki Polaroid, fakt, z polaryzacją ;) Czy na coś poza wygodą i filtrami UVA i UVB trzeba zwracać uwagę przy przeciwsłonecznych? Ewentualne wady optyczne sam zauważę, ale czy w przypadku tego specyficznego rodzaju okularów dochodzi jeszcze jakaś ich typowa cecha, na którą trzeba zwracać uwagę?

    Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
  • Stylion_pl
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 43
    Rejestracja: 05 sierpnia 2012, 08:44
    Lokalizacja: POLSKA

    autor: Stylion_pl » 28 sierpnia 2012, 15:42

    Dla mnie połączenie okulary plus soczewki to dobre i wygodne rozwiązanie. Piszesz,ze trzeba doliczyć koszty płynów,no ale cóż.. W końcu coś za coś. Tutaj poniekąd masz komfort i "kupujesz" wygodę
  • Awatar użytkownika
    Adekboss1
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 385
    Rejestracja: 01 lutego 2009, 14:04
    Lokalizacja: Poznan

    autor: Adekboss1 » 01 września 2012, 20:23

    Witam,
    jesli kupuje Pan okulary przeciwsloneczne to polecam zakup okularow z soczewkami a nie plytkami. Chodzi o grubosc materialu. Te soczewkowe sa (z reguly) pozbawione znieksztalcen i lepiej chronia przed swiatlem. Jesli kupuje Pan "jakosc" to polecam wyrob polskiego producenta Liw Lewant. Moim zdaniem lepsze niz oklepane Ray Bany. Sa tansze, soczewkowe, z polaryzacja i filtrami, bardzo lekkie, elastyczne, z teleskopami (specjalny patent), pokrycie tytanowe, ze stali chirurgicznej, wycinane laserowo, bez srubek, nie jest lutowana. :) zapomnialem dodac, ze trudno kupic :P
    Adek
ODPOWIEDZ Posty: 5 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 15 gości