Zacznę od tego, że nigdy nie nosiłem soczewek iWear, ale z opinii na forum wynika, że nie należą do najbardziej komfortowych soczewek. Tak czy owak, uważam, że twój problem może być spowodowany kilkoma rzeczami.
Po pierwsze, ja również dużo jeżdżę na rowerze i pomimo okularów przeciwsłonecznych pęd wiatru oraz zanieczyszczenie, piasek, pyłki... to wszystki powoduje nadmierne łzawienie i ból nawet oczy bez szkieł kontaktowych.
Ja jednak stawiam tutaj na nieodpowiednią soczewkę, chociaż z tymi konkretnymi pytaniami powinieneś się udać do zakładu optycznego, w którym je kupowałeś, a najlepiej do specjalisty od soczewek OPTOMETRYSTY, a tych niewielu. Podejrzewam, że jeśli dostałeś iWear, to byłeś klientem [spam].
Z mojego punktu widzenia, najlepiej sprawdzały sie acuvue true eye i proclear 1 day, które aktualnie noszę. Soczewki jednodniowe mają to do siebie, że są z materiału hydrożelowego, który jest mało odporny na wysychanie. Tutaj TrueEye odbiegają od reguły i rzeczywiście mniej osób narzeka na te soczewki, od kiedy ich materiał to silikon z hydrożelem. W proclearach specjalny materiał przyciąga i utrzymuje nawilżenie soczewki przez cały dzień co mogę potwierdzić, ponieważ soczewki nawet po długiej pracy przed komputerem są po prostu nawilżone i żadne z powyżej przez Ciebie opisanych 'dyskomfortów' nie występuje.
Dodam tylko, choć to kwestia indywidualna, że jeśli ktoś zaproponuje ci Focus Dailies, a te również nosiłem, to weź te nowsze z aquacomfort plus(bardziej niebieskie opakowanie) bo zwykłe dailies strasznie wysychają, i po kilku godzinach mało kto z moich znajomych był w stanie wytrzymać, a dodam, że wcale nie w ekstremalnych warunkach.
Skoro jesteś nowym użytkownikiem soczewki, to powtórzę jeszcze raz starą, dobrą radę: zainwestuj w dobrego specjalistę od soczewek, który w swoim zakładzie okulistycznym lub/i optometrycznym ma więcej niż tylko soczewki jednej firmy np. Acuvue, Ciba Vision. Zazwyczaj polemika z takim lekarzem kończy się na tym, że skoro nie odpowiadają Ci soczewki Ciby tzn. że nie możesz nosić soczewek, a to nie prawda! Jest tyle rodzajów, firm, nazw, materiałów że można oszaleć przy wyborze, wystarczy tylko chcieć sobie poszukać jakieś nazwy, które chcielibyśmy wypróbować i iść do okulisty na indywidualne dopasowanie..
Dodam tak już po krótce, że w Polsce okuliści mają za duży monopol na dobieranie soczewek jednej firmy, co jest chamskie wobec pacjenta. Od kiedy żyję we Francji, prawie każdy zakład okulistyczny ma soczewki przynajmniej 3, 4 firm dawanych 'od ręki', a nie tak jak w Polsce od niedawna, kropli do oczu nie można kupić bo 'tylko na zamówienie'. Osczędzanie na pacjencie to najgorsze chamstwo, bo bazuje się na jego niewiedzy i zagubieniu np. w kwestii rodzajów soczewek. Ostatnio byłem w Polsce u okulistki, bo miałem wątpliwości co do moich kolorowych soczewek Freshlook- wydawały mi się za duże i chciałem zobaczyć czy dobrze leżą. Pani mi odpowiedziała, że "nie bawi się" w dobieranie soczewek kolorowych i wątpi, żeby jakikolwiek okulista w Poznaniu się bawił, że w internecie można naczytać się bzdur a ona sama może zaproponować mi tylko soczewki Ciby i Baush and Lomb. Oczywiście wcisnęła mi kilka par Focus dailes

Masakra!!!!
"Mówią, że chociaż ktoś wiedzy nie ma w duszy, oni ją w tam włożyć potrafią, jakby wzrok wkładali w oczy ślepe"
Biofinity- Comfort science, materiał III generacji.