Niestety nie znalazłem podobnego tematu, jeżeli coś już takiego jest, bardzo proszę mnie tam odesłać

Problem mam taki, że soczewki, które noszę od tygodnia, nie wydają mi się komfortowe. W zasadzie lewej soczewki nie odczuwam w ogóle, natomiast prawa - to jest jakaś tragedia - co chwilę obraz mi się zamazuje, jak spojrzę na boki to czasem widzę jakąś linię jakby (czyżby krawędź soczewki?), jest jakoś tak średnio wygodnie. Najgorzej z tym zamazywaniem obrazu.
Macie może jakiś pomysł?

Pozdrawiam!