
Przeglądnełam forum, ale jak to zwykle bywa, każdy chciałby przeczytać poradę dotyczącą konkretnie jego problemu, wiec zapytam, jesl isiewjakis sposob powtorze, z goy sie nie obraze,zausuniecie mojego topicu.

Do rzeczy:
Bylam u okulisty, dobral mi soczewki, poza tym ze byly firmy Ciba i bodajze byly socz. sferycznymi, nie wiem nic wiecej, aczkolwek, soczewka na jednym oku sprawuje sie dobrze, nie czuje jej , nie zamazuje mi sie obraz itp.
za to z lewym okim mam duzy problem,ciagl mam mgle, ktora ustepuje dopieru po ilus tam mrugnieciach, i soczewka' plywa' mi po oku.
Wroclam do okulistki, i kobieta, dala mi do sprobowania, 3 inne soczewki roznych firm, ale zadna sie nie sprawdzila, efekt byl ten sam.
Czy moze to oznaczac ze mam 'nadwrazliwe' oko i nie mam opcji na soczewki? Czy wizyta u innego specjalisty, ktory mialby wiekszy wybor soczewek moglaby pomoc? Czy to jzu jet przegrana sprawa? Bo okulistka stwierdzila, ze skoro zadna z tych 3 nie pasuje to znaczy ze nie moge nosic. A o ile sie nie myle nie dawala mi roznych rozmiarow, socz. z roznymi krzywiznamiitp,tylko 3 roznych firm.
Da sie na to jakos odpoiedziec? Warto zainwestoac kolene pieniadze na wizyte u kogos innego, z ndzieja, ze to tylko kwestia wadliwego dopasowania?
Z gory dziekuje za odp. i tak, wiec, za dluuuuuugi ten post

aha:) mam niewielki astygmtyzm, a chyba nie mialam socz. torycznych. czy to moglo jakos wplynac na problemy przy noszeniu. straaaaaaaaaszniemi zaezy na soczewkach
