niestety musze za tydzien isc do lekaza ktory oceni czy soczewki ktore wybralem sa dla mnie dobre itp. potem dostane decyzje czy moge uczeszczac na ten kierunek.
Moja wada wzroku wygląda tak:

czy jest jaks szansa ze nie musial bym nosic soczewek torycznych? (bo wydaje mi sie za mam b. mały astygmatyzm) skoro bedą to soczewki uzywane sporadycznie to moze mogły by byc zwykłe a nie toryczne. zalezy mi na tym by były zwykle poniewaz soczewki toryczne musialbym pewnie czekac conajmniej miesiąc. Poza tym jakis czas temu mialem przygode z soczewkami - okulista wybral mi wlasnie soczewki toryczne na ktore czekalem miesiac a i tak po próbnym tygodniu z nich zrezygnowałem poniewaz bolały mnie oczy i czulem duzy dyskomfort.
pozdrawiam i prosze o odpowiedz.