[michal_osw]

Witam.
Mam dość nietypowy problem, od kilku lat noszę soczewki a kilka dni temu zdarzyło mi się zasnąć nie ściagając ich.. co dziwne na drugi dzień budząc się w oku miałem soczewkę tylko w jednym oku.. szukałem w łóżku i w jego obrębie ale nigdzie jej nie znalazłem..
Moje pytanie brzmi;] czy jest możliwe aby na śnie soczewka powędrowała mi gdzieś „za oko”? ja jej nie czuje.. ale czy jest to możliwe.. Bo teoretycznie na śnie oczu nie otwieram to raczej mało prawdopodobne żeby mi wypadła tym bardziej żeby się rozpłynęła..
Proszę o odpowiedź

[optometrysta.pl]

czy jest możliwe aby na śnie soczewka powędrowała mi gdzieś „za oko”?

Fizycznie i fizjologicznie (anatomicznie) nie mozliwe

[Malla]

Albo się zwinęła, albo wypadła i wyschła, a wyschnięta soczewka kurczy się kilkakrotnie i nie tak łatwo ją znaleźć, pewnie ją odkurzysz pewnego pięknego dnia...

[michal_osw]

Pięknie dziekuje tak też myślałem ale wolałem się upewnić
Pozdrawiam

[Malla]

w takich przypadkach polecam pomruganie oczami pod wodą albo wypad na basen - co może, to wypłynie

[annett]

to w sumie niemożliwe , żeby soczewka poszła po za oko, ale istnieje możliwość, aby soczewka poszła pod powiekę. Miałam kiedyś tak, że na lekcji soczewka zaczęła mi spadać [bo była źle włożona] i próbowałam ją jakoś ułożyć. Zamknęłam oko i leciutko pocierałam powiekę i tym sposobem soczewka zamiast na oku znalazła się pod powieką, w jej dalszej części, gdzie nie widać na pierwszy rzut oka. Myślałam, że po prostu mi wypadła, ale po dłuższym przyglądaniu się oku w lustrze zauważyłam, że ona tam jest.