autor: Malla » 01 marca 2009, 18:53
Julita - mam szkła zgodne z podpisem pod postem, więc mocniejsze od tych Twojego chłopaka i wyrabiając ostatnie okulary w małym salonie optycznym na osiedlu miałam do wyboru mnóstwo oprawek! Problem polegał na tym, że mam wąską głowę, potrzebuję tarczy szkła o szerokości 4-4,5cm, żeby nie wyglądać jak żaba. Odrzucając wzory, przy których źle by wyglądały szkła mojej grubości lub łatwo by się niszczyły i takie, które mi się nie podobały (takich było najwięcej) lub były za drogie, miałam wybór spośród kilku naprawdę pasujących kształtem i kolorem do twarzy. Zapłaciłam jakieś 150zł za oprawki plus po 100zł za każde szkło.
Lepiej przejechać się do innego miasta, skoro w Twoim jest tylko 1 rodzaj oprawek - jeśli mu nie pasują, szkoda się męczyć i zniechęcać przez to do korekcji wzroku. Trudno mi uwierzyć, że salon ma tylko jeden rodzaj oprawek dla takiej wady!
Byłaś wtedy przy nim? Jeśli nie, to może to była tylko wymówka, żeby nie wyrabiać okularów wcale? Albo może brakowało mu kobiecego oka przy przymierzaniu?