Sandy, do badania wad wzroku nie trzeba ko?czy? studi??w medycznych, mo?na by?
optometryst? (studia rzadkie i skomplikowane, ale ciekawe). W zasadzie to nie jest takie trudne... Opr??cz r???nych sprz?t??w jest te? potrzebny dobry kontakt z pacjentem, ?eby nie by?o potem, ?e pacjent ?le widzia? w salonie, ale wstydzi? si? powiedzie?. We? pod uwag?, ?e na badaniu nie ufa si? ?lepo wynikom
z komputera, tylko pacjent czyta znaki z bliska czy daleka po na?o?eniu szkie? i to Jego opinia decyduje g???wnie o tym, co ostatecznie dostanie. Z okulist?, jak z ka?dym innym medykiem, trzeba wsp???pracowa?, bo sam nie zgadnie, co komu pasuje. Nie wiem czemu inni nie przepisuj? Ci cylindr??w, skoro Twoje nie s? takie ma?e. Mo?e wyznaj? popularn? niegdy?
metod?, czyli niewyostrzanie wzroku do idea?u? Mo?e przez lata przyzwyczai?a? si? do zbyt mocnych okular??w, st?d dolegliwo?ci po otrzymaniu nowych? Dopiero co by? tu w?tek o podobnym
przyzwyczajeniu. Trudno powiedzie? przez neta co jest nie tak, moja wada jest do?? zwyczajna...
PS. Nie masz aktualnie zaufanego specjalisty? Do Rybnika masz rzut beretem
