autor: sybla1 » 11 sierpnia 2008, 17:41
Witam. Nieca?e 3 tygodnie temu wymieni?am okulary na drugie. I od tego momentu zacz??y si? "schody"...
Ale po kolei. Okulary nosz? od ponad 25 lat, zacz??o si? w podstaw??wce od niedu?ych minusik??w, teraz, od oko?o 8 lat jest -3,75 na ka?de oko, przy czym nie jest to pe?na korekcja, lewe oko jest s?absze, ale wsp??lnie z moj? okulistk? dosz?y?my ju? do tego, ?e w mocniejszych szk?ach ?le si? czuj? (zawroty i b??le g?owy, b??l i szybkie m?czenie si? oczu). Zdaje si?, ?e mam te? niedu?y astygmatyzm - pisz? zdaje si?, bo po prawie rocznych pr??bach dopasowania cylindr??w przez 3 kolejnych lekarzy obecna okulistka poradzi?a mi jednak zwyk?e szk?a... Za ?adne skarby nie mog?am si? przyzwyczai?, mimo upartego moszenia zapisanych okular??w. Poza tym ka?da zmiana okular??w na drugie to minimum 2 tygodnie j?czenia, ?e w ?yciu si? nie przyzwyczaj?, ?e niedobre, krzywo le??, nosk??w nie mog? ustawi?, nie mog? tego nosi? itp, itd. Czyli niestety dziwad?o ze mnie...
Poprzednie okulary odziwo za?o?y?am na nos i nie musia?am si? do nich przyzwyczaja? - to by?a oprawa Bell Monica na ?y?k?, z zausznikami "do g?owy" wyko?czonymi gumk?. Le?? idealnie nawet po tych 3 latach, tylko gumki na zausznikach zacz??y ju? si? niestety wykrusza?, wi?c przyszed? czas na nowe. Jeden z ostro??ckich optyk??w poszuka? i przywi??z? mi taki sam model (a nawet 2 w r???nych kolorach). Niestety po wstawieniu szkie? (EKO, szary fotochrom, AR) okazalo si?, ?e zniekszta?caj? obraz, mia?am uczucie jakby falowania czy patrzenia przez mokr? szyb?. Przy por??wnaniu ze starymi okularami okaza?o si?, ?e nowe maj? rozstaw ?renic 62(zgodnie z recept?!), a stare mia?y 60. Zdaniem optyka (zreszt? bardzo sympatycznego pana) przyzwyczai?am si? do poprzedniego rozstawu i mo?e by? teraz dziwnie, ale przyj?? mi reklamacj? i wymieni? szk?a, praktycznie po kosztach (my?l?, ?e nie musia?, okulary by?y zrobione dok?adnie wg recepty). Zdecydowa?am si? przy tym na szk?a nieco lepsze, z my?l?, ?e mo?e jako?? co? tu zmieni. Teraz mam w oprawce JZO SUNSENSOR G AR (fi=65), optyk stara? si? je lepiej dopasowa? i zaproponowa? odleg?o?? ?renic 61. I zn??w jest problem, g??ra szkie? nadal zniekszta?ca mi obraz . Wsp??lnie z optykiem szukali?my przyczyny, lekko przygina? mi opraw?, ustawia? noski - nic! W ko?cu troszk? zeszlifowa? u g??ry szk?a, gdy? przypuszcza?, ?e mo?e to wynika z napr??enia szkie? w oprawie. To ostatnie odrobin? pomog?o, ale nadal widz? zniekszta?cenia. Nosz? okulary maksymalnie wysoko na nosie, wy?ej ju? si? nie da. Nadal, po prawie 11 dniach od ostatnich poprawek nie czuj? si? w nich dobrze, po d?u?szym noszeniu mam zawroty g?owy, a przy komputerze mog? pracowa? najwy?ej godzin?, potem kompletnie mi si? tekst rozmywa. Poza tym szk?a zniekszta?caj? te? mocno obraz bokami, jak szybciej odwr??c? g?ow? w prawo/lewo, to mam wra?enie, jakby mi obraz ucieka?. Z tym, ?e z lewej strony bardziej. Aha, przy poprawkach p?k?a ?y?ka z lewej strony i optyk zak?ada? drug?, lewe szk?o jest chyba ciut inaczej zamocowane, bo w prawym mam wi?ksz? przerw? mi?dzy szk?em a ?y?k? - czy to mo?e mie? znaczenie?
Nigdy nie mia?am takich problem??w, a? mi g?upio zn??w tego optyka m?czy? - w ko?cu na m??j widok ucieknie z krzykiem. Napisa?am nawet bezpo?rednio do producenta, czekam na odpowied?. Mimo wszystko nadal uparcie nosz? nowe okulary i staram si? nie por??wnywa? ze starymi, mam nadziej?, ?e mo?e w ko?cu si? przyzwyczaj?, chocia? ju? zaczynam traci? nadziej?.
Mo?e kto? wie, jakie mog? by? przyczyny takiego stanu rzeczy? Czy to mo?e by? problem np z monta?em szkie?, czy raczej powinnam zn??w si? uda? do okulisty? Prosz?, dorad?cie mi co? sensownego!
Pozdrawiam
