autor: sente » 10 sierpnia 2008, 16:45
Czesc
Zdarzyla mi sie gradowka, ktora zostala juz usunieta operacyjnie, lecz na powiece nadal pozostaje niewielkie zgrubienie - podobno cos sie tam zbiera, co moze sie samo wchlonac albo otorbic i dopiero wtedy bedzie mozna wyciac, w kazdym razie teraz nic z tym nie mozna zrobic i trzeba czekac. Widac tez w spojowce troszke bialej sluzowatej wydzieliny. Jak sadze w takim wypadku nie powinnam nosic soczewek kontaktowych, ale zastanawiam sie jakie moga byc konsekwencje sporadycznego ich zakladania na to oko? Moze istnieje szansa ze w ten sposob szybciej dojdzie do otorbienia i bedzie mozna wyciac to cos? Czy noszac czasami soczewki istnieje ryzyko grozniejszych powiklan dla oka w takiej sytuacji?
[ Dodano: 10 Sie 2008 04:48 ]
Dodam, ze wczesniej poinformowana przez pewnego genialnego okuliste, ze gradowka nie jest przeciwwskazaniem do soczewek, chodzilam w nich przez pare miesiecy z tym guzkiem na powiece i wlasciwie chyba zadnych konsekwencji tego nie bylo... (przynajmniej nie taie, ktore bylyby zauwazalne)