Zablokowany Posty: 13 Strona 1 z 1
szkła kontaktowe a woda z kranu
  • kot
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 2
    Rejestracja: 20 sierpnia 2008, 11:31
    Lokalizacja: jj

    szkła kontaktowe a woda z kranu

    autor: kot » 20 sierpnia 2008, 11:52

    by?am wczoraj na imprezie i zapomnia?am wzi?? ze sob? p?ynu do soczewek. nala?am wi?c do pude?ka zwyk?ej wody z kranu i zostawi?am je w nim na noc, coby nie wysch?y. w zwi?zku z tym mam pytanie. Czy je?li teraz wyczyszcz? je p?ynem to wszystko b?dzie z nimi w porz?dku?
    Ostatnio zmieniony 01 stycznia 1970, 01:00 przez kot, łącznie zmieniany 1 raz.
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 20 sierpnia 2008, 11:58

    ZAKAZANY JEST KONTAKT WODY Z SOCZEWKAMI!
    Soczewki na wyrzucenie, pojemniczek rowniez!

    A w instrukcji obslugi czy plynu napisano - bez kontaktu z woda biezaca!!!!
  • kot
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 2
    Rejestracja: 20 sierpnia 2008, 11:31
    Lokalizacja: jj

    autor: kot » 21 sierpnia 2008, 15:54

    wobec tego, gdyby zdarzy?a mi si? zn??w podobna sytuacja, co mog? zrobi?? mog? by? krople do oczu lub po prostu zostawienie szkie? w pustym pude?ku? rozwi?zania te nie wydaj? mi si? m?dre, ale u?ywam soczewek od niedawna i wielu rzeczy jeszcze nie wiem.
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 21 sierpnia 2008, 16:00

    kot pisze:gdyby zdarzy?a mi si? zn??w podobna sytuacja, co mog? zrobi??
    posiadac maly plyn do pielegnacji soczewek.
    nie mozna zostawiac soczewek bez plynu - wyschna i sie skucza - do wyrzucenia sa wtedy.
    krople do oczu nie maja wlasciwosci czyszczacych soczewki. Sluza do nawilzania oka!

    Soczewki kontaktowe wymagaja pewnych zachowan - trzeba po prostu sie do nich zastosowac. Jezeli ma sie soczewki i sie gdzies udajesz - bierz ze soba plyn do torebki. Ewentualnie wez ze soba wtedy soczewki JEDNODNIOWE + pare zapasowa!
  • mono87
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 5
    Rejestracja: 21 sierpnia 2008, 20:35
    Lokalizacja: Â???dÂ?

    autor: mono87 » 21 sierpnia 2008, 20:40

    czy w takiej sytuacji p?yn mo?na wcze?niej wla? do pojemniczka?
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 302
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    autor: mexx » 21 sierpnia 2008, 21:12

    Zastanawiam, si? czy rzeczywi?cie konieczne jest tak drastyczne post?powanie, tzn. wyrzucenie soczewek Zacytuj? zdanie z jednego z podr?cznik??w po?wi?conego soczewkom kontaktowym:
    „Nale?y podkre?li?, ?e czyszczenie soczewek domowymi kuchennymi detergentami, p?ynami do mycia naczy?, szamponami itp. nie jest wskazane, ze wzgl?du na ich zbyt gwa?towne dzia?anie na powierzchni? soczewek i w fazie resztkowej na rog??wk? oka.”
    Zgadzam si?, ?e okre?lenie „nie jest wskazane” jest zbyt „mi?kkie”, ale czy nie jest zbyt „twardym” stwierdzenie, ?e fakt jednorazowego przechowania soczewek w zwyk?ej wodzie musi si? sko?czy? wyrzuceniem soczewek? Z pewno?ci? jest to najbezpieczniejsze rozwi?zanie, ale nie jestem przekonany czy absolutnie konieczne.
    Zwyk?a woda z kranu mo?e by? r???na, ale z pewno?ci? nie jest a? tak szkodliwa, aby nale?a?o wyrzuci? oczy, gdy podczas mycia dostanie si? troch? tej wody do oczu, a to zdarza si? niemal codziennie.
    Z ca?? pewno?ci? nie mo?na stosowa? wody z kranu do czyszczenia i przechowywania soczewek kontaktowych jako zasady. Na pewno NIE WOLNO ZA?O?Y? NA OKO soczewki wyj?tej z czystej wody, zar??wno z kranu jak i destylowanej czy demineralizowanej, poniewa? zak???cenie r??wnowagi osmotycznej mo?e spowodowa? uszkodzenie nab?onka .rog??wki.
    W sytuacji awaryjnej, gdy nie ma innego wyj?cia, z pewno?ci? nale?a?oby korzysta? z wody przegotowanej, np. poprosi? w hotelowej restauracji o wrz?tek do herbaty (gotowany przez kilka minut). W ten spos??b usunie si? cz??? soli powoduj?cych tzw. twardo?? przemijaj?c? wody, zniszczy troch? bakterii, a przy d?u?szym gotowaniu usunie r??wnie? cz??? lotnych chlork??w. Soczewki mo?na by zala? tak? wod?, po jej sch?odzeniu do temperatury pokojowej. Podwy?szona temperatura wody mog?aby uszkodzi? soczewk?, szczeg??lnie wra?liwe s? tu soczewki hydro?elowe o du?ej zawarto?ci wody.

    By? mo?e w opisanej sytuacji wystarczaj?cym by?oby:
    • moczenie soczewek co najmniej w trzech zmianach sterylnej soli fizjologicznej przez 24 godziny w temperaturze pokojowej, jak przy zmianie systemu dezynfekcji.
    • nast?pnie, przeprowadzenie standardowej procedury czyszczenie i dezynfekcji, przewidzianej dla noszonych soczewek.
    • umieszczenie soczewek w nowym pojemniku i zalanie roztworem do przechowywania soczewek, jak zwykle.
    Zwi?zki chemiczne zawarte w wodzie z kranu mog?y oczywi?cie wej?? w reakcj? , czy w inny spos??b zwi?za? si? mniej lub bardziej trwale z materia?em konstrukcyjnym soczewki, powoduj?c np. zmniejszenie wch?aniania wody (a tym samym zmian? geometrii soczewki), czy przepuszczalno?ci tlenu. Mog? r??wnie? dezaktywowa? katalizatory (je?eli s? stosowane w dezynfekcji). Tego nie wida? w odr???nieniu od np. przebarwie? soczewki, a efekty mog? by? przykre. Dlatego w przypadku wyst?pienia jakichkolwiek oznak dyskomfortu czy gorszego widzenia, soczewki nale?y bezwzgl?dnie wyrzuci?. Je?eli nic takiego nie nast?pi, bezwzgl?dnie nale?a?oby przyspieszy? badanie kontrolne u specjalisty i przedstawi? sytuacj?.
    Najlepszym by?oby oczywi?cie poszukanie zaj?cia daj?cego tyle kasy (czego szczerze ?ycz?), aby m??c bez namys?u wyrzuci? soczewki i kupi? nowe u optyka. W??wczas i wilk by?by syty i pacjent zadowolony.
  • Malla
    Przyjaciel
    Przyjaciel
    Posty: 1186
    Rejestracja: 03 marca 2008, 13:25
    Lokalizacja: P-śl / K-ów

    autor: Malla » 21 sierpnia 2008, 23:04

    Te podr?czniki nie dotycz? przecie? soczewek mi?kkich systematycznej wymiany? Tu ju? by?y takie "z?ote cytaty" z ksi??ek podawane, ?e np. je?li w ci?gu dnia co? si? dzieje, mo?na wsadzi? soczewk? pod j?zyk. Skomentowane te? ju? by?y odpowiednio. Mo?e by?o to aktualne w czasach gotowania twardych soczewek...
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 302
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    autor: mexx » 22 sierpnia 2008, 00:01

    Pud?o. To cytat z cz??ci dotycz?cej piel?gnacji mi?kkich soczewek hydro?elowych. Ja r??wnie? uwa?am, ?e cytowane sformu?owanie jest, m??wi?c delikatnie, "zbyt liberalne", ale czy wyrzucanie soczewki nie jest podobnym przegi?ciem, tyle, ?e w drug? stron?? Sprawa jest ciekawa i rozstrzygn?? j? mog? tylko rzeczowe argumenty, kt??re wyja?ni?yby powody, dla kt??rych konieczne jest tak brutalne potraktowanie tych soczewek, czyli wyrzucenie.
  • Malla
    Przyjaciel
    Przyjaciel
    Posty: 1186
    Rejestracja: 03 marca 2008, 13:25
    Lokalizacja: P-śl / K-ów

    autor: Malla » 22 sierpnia 2008, 00:21

    Wydaje mi si? to r??wnie 'm?dre', co z braku p?ynu pozostawienie soczewek na oczach do czasu powrotu do domu... Postaram si? poszuka? artyku???w na ten temat, mo?e b?d? jakie? zdj?cia. Aha - na innym forum (mog? poda? linka) natkn??am si? na posta dziewczyny, kt??ra trzyma?a soczewki w soli przez ok.2 dni, potem je wyczy?ci?a i mimo to dosta?a zapalenia, tylko nie pami?tam czy spoj??wek, czy rog??wki. Pisa?a ku przestrodze, od lekarza oczywi?cie dosta?a z*ebk?. Jednemu nic si? nie stanie, inny b?dzie mia? powa?ne problemy. A o to przecie? tu chodzi, ?eby komplikacje by?y maksymalnie zminimalizowane i ?eby podchodzi? do tego powa?nie, konsekwentnie...
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 22 sierpnia 2008, 10:34

    oczy sa rozne, roznie reagujace.. jak caly organizm.

    Dlatego lepiej przyjac bardziej "twarde" zasady.

    @mexx - czy bierzesz odpowiedzialnosc za to, jezeli cos sie stanie, a ktos zastosuje sie do cytowanego przez Ciebie sposobu? Jezeli komus cos takiego powie w gabinecie specjalista - niech on za to bierze odpowiedzialnosc.

    Co do oznak dyskomfortu itp... wiele osob noszacych soczewki jak nie czuje dyskomfortu to nawet nie udaje sie na kontrole do specjalistow. Natomiast dobrze wiemy, ze wiele zmian - po prostu NIE jest odczuwalnych przez organizm itp, itd...

    Odnosnie wszelkiego rodzaju for, to zdaje sobie doskonale sprawe (bez wzgledu jakie tematycznie by ono nie bylo) jest wiekszym wyznacznikiem niz fachowiec/specjalista w danej branzy. Dlatego tez tak bardzo naciskam na wizyty kontrolne, zeby uswiadomic jak one sa wazne, jak wazna jest higiena (w tym przypadku wzroku).

    Dobrze wszyscy wiemy, ze soczewki kontaktowe wymagaja zmiany trubu higieny. Czesc uzytkownikow nie wiedziec dlaczego, skoro myje rece woda, to mysli ze i soczewki. Znam przypadki ze ktos czyscil spirytusem, mydlem itp... rece opadaja!
    Jezeli ktos nie potrafi zaakceptowac zmiany tego trybu - nie powinien nosic soczewek kontaktowych.

    Jak w zyciu... jezeli nie potrafisz zaakceptowac ze poruszamy sie prawa strona pasa ruchu, a wolisz lewa - to wiekszosc krajow nie jest dla Ciebie.

    Wyznaje zasade Primum Non Nocere.
    Zaszkodzic zawsze jest latwo, ale wziasc na siebie odpowiedzialnosc za wyrazane decyzje w razie komplikacji?
    mono87 pisze:czy w takiej sytuacji p?yn mo?na wcze?niej wla? do pojemniczka?
    mozesz sobie przed wyjsciem nalac plynu do pojemniczka
  • Malla
    Przyjaciel
    Przyjaciel
    Posty: 1186
    Rejestracja: 03 marca 2008, 13:25
    Lokalizacja: P-śl / K-ów

    autor: Malla » 22 sierpnia 2008, 10:45

    mono87 pisze:czy w takiej sytuacji p?yn mo?na wcze?niej wla? do pojemniczka?
    Pami?taj te? o jego wylewaniu. Wiele os??b, kt??re spotka?y si? ju? z dyskomfortem w trakcie noszenia i musia?y zdj?? soczewki, nie widz?c przez reszt? dnia do czasu powrotu do domu, profilaktycznie nosi ze sob? okulary i pojemniczek (wype?niony lub ma?? buteleczk? p?ynu). My?l?, ?e w przypadku kierowc??w to wym??g absolutny.
  • Awatar użytkownika
    zaakochany
    Przyjaciel
    Przyjaciel
    Posty: 237
    Rejestracja: 16 maja 2007, 21:59
    Lokalizacja: poznań

    autor: zaakochany » 22 sierpnia 2008, 15:43

    Czytam i nie mog? wyj?? z podziwu. Czy wy ludzie zaczynacie rozum miesza? b?otem? Jak nie wstydzicie si? zadawa? tak bardzo durnych pyta?? Aby nosi? soczewki kontaktowe, trzeba spe?ni? warunek zdrowia psychicznego. Mo?e kogo? obra??, ale gdyby kto? mnie spyta? czy mo?na soczewki w?o?y? do wody czy te? umy? ?lin?, to bym si? roze?mia? mu prosto w twarz, ale i przerazi? jednocze?nie. Po to prowadzi si? produkcj? p?ynu do soczewek aby przechowywa? w nim w?a?nie soczewki. Po to produkuje si? krople do oczu aby zakrapla? nimi oczy, czasami przera?a mnie spos??b my?lenia, bo nie wiem co wami kieruje, people?!?!
    Przy okazji prosz? moderatora o zamkni?cie w?tku,na ten temat mo?na si? wypowiada? w w?tku: Studium przypadk??w oraz zadawa? inne pytania w stylu...czy co? si? stanie je?li???
    AMEN
    "Mówią, że chociaż ktoś wiedzy nie ma w duszy, oni ją w tam włożyć potrafią, jakby wzrok wkładali w oczy ślepe"
    Biofinity- Comfort science, materiał III generacji.
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 22 sierpnia 2008, 15:44

    zaakochany pisze:Przy okazji prosz? moderatora o zamkni?cie w?tku,na ten temat mo?na si? wypowiada? w w?tku: Studium przypadk??w oraz zadawa? inne pytania w stylu...czy co? si? stanie je?li???
    AMEN
    i slowo stalo sie....
Zablokowany Posty: 13 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości