[Ewa Z.]

Cześć,
Jestem totalnie załamana. Mam głęboką wadę wzroku i na co dzień pracuję prawie 10 h przy komputerze w okularach. Dałam się namówić na laserową korekcję licząc, że to odmieni moje życie. Minęło pół roku od operacji, a ja... nadal widzę źle. Dalej mam problem z ostrością, widzę zamglony/zaćmiony obraz, a praca przy monitorze to koszmar. Ciągle odczuwam zmęczenie oczu. Czy to normalne?Czy w przypadku tak głębokich wad zdarza się, że jedna operacja nie wystarcza i potrzebna jest reoperacja po takim czasie?Kiedy po operacji powinno się ocenić jej ostateczny efekt? Pół roku to już wystarczająco dużo? Czy fakt, że widzę źle oznacza błąd lekarza (np. źle dobraną moc, źle wykonany zabieg), czy to moja wina, np. przez to, że siedzę za długo przed komputerem?

[Basia29]

Hej, rozumiem Twój niepokój. To bardzo stresujące, zwłaszcza po takim czasie i przy głębokiej wadzie.Pół roku to absolutnie wystarczający czas, by ocenić, że coś poszło nie tak. Zamiast obwiniać siebie, skup się na dokumentacji. Faza leczenia może jeszcze trwać (może jest szansa na tzw. dokorygowanie, ale jeśli masz wątpliwości, co do jakości i efektów, potrzebujesz niezależnej opinii.Jak podejrzewasz błąd, np. źle dobraną moc lasera, warto skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w błędach medycznych. Oni mają doświadczenie w analizie takich przypadków. Ja korzystałam z pomocy Tymoteusza Zycha z Warszawy po operacji związanej zatokami. W Twoim przypadku taki człowiek od prawa pomoże Ci przeanalizować całą historię leczenia i podpowie czy masz podstawy do dochodzenia roszczeń. Powodzenia