Cześć! Muszę zmienić szkła, na recepcie od okulisty mam wartości: OL: +8,0, cylinder -5,25, oś 170. OP: +7,5, cylinder -5,0, oś 10. Aktualnie mam takie same szkła, indeks 1,67 z Szajny. Optyk poleca mi Hoya 1,74 asferyczne. Zależy mi na uniknięciu efektu "denka od butelki" czyli maksymalnym zmniejszeniu grubości szkieł (co wiem, że będzie trudne przy tych wartościach

) oraz oczywiście na jakości widzenia. Czy możecie coś poradzić - czy warto zmienić indeks z 1,67 na 1,74? Czy bać się szkieł asferycznych? Na czym polega podwójna asferyczność?