autor: mehow » 05 czerwca 2018, 16:06
Dzień dobry.
Mam problem z nowymi szkłami do okularów - podczas użytkowania widzę wyraźne przekłamania optyczne obrazu (np. "pływający obraz"). Zauważyłem również, że im dłużej danego dnia nosze okulary, tym problem ten się nasila, aż do tego stopnia, że mam kompletnie przemęczone oczy i muszę ściągać okulary. Od momentu użytkowania nowych szkieł czuję również bardzo często ból w prawym oku. Nowe szkła noszę ok. 3 tyg. więc wykluczam to, że oko nie przyzwyczaiło się jeszcze do nowych szkieł.
Po zauważeniu problemu udałem się na kolejną wizytę do okulisty w celu sprawdzenia, czy przepisane szkła są na pewno prawidłowe - ponowne badanie wykazało, że recepta powinna być ok.
Przepisane szkła:
Do dali
OP: sfera -0,5, cylinder - 0,5, oś 180
OL: sfera -0,5, cylinder -1,0 oś 0
Nowe szkła różnią się od poprzednich jedynie mocą sfer - poprzednio było to -0,25 (w starych szkłach nie zauważyłem żadnych "błędów optycznych") oraz PD OP:32 i OL:30.
Optyk, u którego zleciłem wykonanie nowych szkieł twierdzi, że szkła wykonał zgodnie ze sztuką. Zauważyłem jednak, że zamówione przez niego szkła mają parametry:
Sfera -1,0, cylinder +0,5 oraz sfera -1,5, cylinder +1,0.
Czy w związku z powyższym, takie szkła są zgodne z przepisaną receptą (cylindry plusowe zamiast minusowych)?
Dodam jeszcze przy tym, że szkła wstawiałem do starych oprawek, zaś optyk zamiast zmierzyć np. rozstaw źrenic to jedynie zaznaczył flamastrem na starych szkłach mejsce, gdzie znajdują się oczy (patrząc na wprost). Czy takie coś jest w ogóle prawidłowe?
Jaki może być powód opisywanych przeze mnie niedogodności w widzeniu w nowych szkłach? Czy wynikać one mogą z błędu popełnionego przez optyka?
Dodam jeszcze, że zamówione przeze mnie szkła to JZO Ideal Max UV Izoplast 150 M.