Zdecydowałem sie na soczewki twarde, nie mam problemu z ich noszeniem, ale jedno mnie nurtuje, czy mogę w nich pływać, mając oczywiście przy tym okulary wodne? Zdaje sobie sprawę, ze twarde soczewki gorzej się trzymają na oku i mogą łatwiej wypaść. Niestety jedniodniowe soczewki miękkie, które idealne byłyby na pływanie nie obejmują mojej wady wzroku.
Radzę okulary pływackie z korekcją. Nawet jeśli moc nie jest dokładnie taka, jak powinna być, to w basenie wystarcza. Wiem to z praktyki (wada: Sph. -4,50, Cyl. -1,50 mam okulary pływackie Sph. -5.50) i widzę nawet godzinę na zegarze.
Łatwo się mówi, kiedy twoja wada z refraktometru nie wynosi +8,00/6,00 cyl i żadna korekcja nie poprawia widzenia, a pacjent widzi dobrze z 2-3m. Czy w takim wypadku pacjentowi pozwolilibyście na basen, oczywiście w pływackich goglach? Nie zależnie, czy są to soczewki rogówkowe, czy skleralne?