ODPOWIEDZ Posty: 7 Strona 1 z 1
pojemniczek na soczewki
  • Caroline
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 4
    Rejestracja: 25 marca 2006, 17:49
    Lokalizacja: WrocÂ?aw

    pojemniczek na soczewki

    autor: Caroline » 18 kwietnia 2006, 21:30

    Nosz? soczewki od miesi?ca i dopiero od kilku dni zauwazylam,?e pozostawiony do wyschni?cia pojemniczek lepi sie w srodku. Nie wiem skad to zjawisko, gdyz wczesniej nic takiego sie nie dzialo, a uzywam ciagle tego samego plynu(i nie jest przeterminowany). Kilka razy przep?uka?am pojemniczek wrzaca wod? (by?a to porada, kt??r? znalaz?am na internecie). Co to moze byc?
    Pozdrawiam
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 18 kwietnia 2006, 21:36

    Pojemniczek nalezy wyrzucac razem gdy skonczy sie plyn. Nie plucze sie pojemiczka zadna woda a tym bardziej wrzaca. Pojemniczek dezynfekuje sie (przeplukuje) tym samy plynem, ktorego uzywa Pani do pielegnacji soczewek. Prosze pojemniczek wyrzucic!
  • Caroline
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 4
    Rejestracja: 25 marca 2006, 17:49
    Lokalizacja: WrocÂ?aw

    autor: Caroline » 19 kwietnia 2006, 18:43

    Ale ja mam pojemniczek dopiero od ok 3 tygodni, i plyn z ktorym jeszcze uzywam. A czy jak wyplukalam go woda, to juz nadaje sie od wyrzucenia? Pozdrawiam i dzi?kuj?!
    Pozdrawiam
  • pluto
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 1
    Rejestracja: 31 maja 2006, 20:17
    Lokalizacja: Krak??w

    autor: pluto » 31 maja 2006, 20:29

    Caroline pisze:Ale ja mam pojemniczek dopiero od ok 3 tygodni, i plyn z ktorym jeszcze uzywam. A czy jak wyplukalam go woda, to juz nadaje sie od wyrzucenia? Pozdrawiam i dzi?kuj?!
    Wyplukales go wod??? :mur:
    "Nigdy nie czyscic i przechowywac w wodzie biezacej"-cytat z ksiazeczki uzytkowania dolaczonej do soczewek,wiec wyrzuc to w cholere i zakup nowy :mrgreen:
  • Caroli
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 1
    Rejestracja: 08 grudnia 2010, 23:28
    Lokalizacja: Gdynia

    autor: Caroli » 09 grudnia 2010, 01:14

    LEMUR pisze:Pojemniczek nalezy wyrzucac razem gdy skonczy sie plyn. Nie plucze sie pojemiczka zadna woda a tym bardziej wrzaca. Pojemniczek dezynfekuje sie (przeplukuje) tym samy plynem, ktorego uzywa Pani do pielegnacji soczewek. Prosze pojemniczek wyrzucic!
    oraz z innego watku, niestety zamknietego.
    LEMUR pisze:Wysłany: 27 Sierpień 2008, 13:50
    bylo na forum wiele razy.
    Pojemniczek wymianiamy razem z plynem - po to sa dolaczane.
    O pielegnacji pojemniczka tez bylo
    korzystamy z wyszukiwarki
    search.php
    a temat zamykam


    Witam,

    Zgodnie z zasada aseptyki i antyseptyki nalezy pojemnik wyrzucic po kazdorazowym wyjeciu soczewek kontaktowych, zazwyczaj po nocnym procesie dezynfekcji. To jest moj pierwszy post, wiele cennych uwag przeczytalam, zatem i ja podziele sie swoimi.

    Jestem nowym uzytkownikiem soczewek i co mnie zaskoczylo w salonie optycznym, gdzie dokonalam mojego pierwszego zakupu, to brak zapieczetowanego, tzn. nierozpakowanego pojemniczka na soczewki dolaczonego do plynu dezynfekcynego. Pierwsza mysl, ktora sie nasunela po prezentacji otwierania/zamykania pojemnika: czy sprzedawany wyrob jest sterylny i czy bylo wiecej takich prezentacji przeprowadzanych dla innych klientow? Pani przed prezentacja nie zdezynfekowala rak. Natomiast optymistyczne wrazenie wywarla na mnie butelka z plynem, ktora byla zabezpieczona folia z gwarancyjnym wpisem o fabrycznym jej zamknieciu.

    Na wielu filmikach instruktazowych (amatorskich jak i producentow wyrobow) ogolnie dostepnych na znanych stronach internetowych mozna zauwazyc powielany blad zwiazany z myciem rak. Aby zachowac czystosc pojemnika i bezpieczenstwo noszenia soczewek najpierw myje rece, po czym wybieram palec, ktory bedzie mial kontakt tylko i wylacznie z soczewka i wewnetrzna czescia pojemniczka. Zatem tym palcem nie dotykam kurkow kranu po umyciu rak, ktore dotykalam krotko wczesniej oraz nie otwieram pojemniczka na soczewki, nie dotykam potem umywalki, nie drapie sie po nosie itp itd. Zazwyczaj opakowanie z nowymi soczewkami jest juz otwarte i soczewki przygotowane do zalozenia.

    Komercyjna zasada jest, ze 'pojemniczek nalezy wyrzucac razem gdy skonczy sie plyn" i w tym momencie nasuwaja sie znowu watpliwosci. Jednym plyn konczy sie szybciej, mimo jednakowych pojemnosci, inni stosuja ekonomiczne wieksze, wielomiesieczne opakowania, prawdopodobnie pod warunkiem, ze jedynym plynem, ktory mial kontakt ze zbiorniczkiem byl wlasnie plyn dezynfekcyjny.
    Nalezaloby sobie zadac pytanie, czy przypomniec w jakich warunkach i jak dlugo korzystamy z soczewek. U kazdego z nas proces powstawania biofilmu na soczewkach jest indywidualny, co i mozna wysnuc z wypowiedzi w wielu dyskusjach i watkach. Odpowiedzialabym raczej, ze trzeba ocenic ryzyko mozliwosci zakazenia pojemniczka przez same soczewki, a mniej przez wkladane umyte palce, i mozliwosci wyhodowania sobie kolonii bakterii w tymze plastiku jak i pozniej w oku. Pewne warunki jak np. zakazone srodowisko typu akweny wodne predysponuja do powstania wiekszego ryzyka, a potwierdzeniem moze byc jedynie drogi posiew bakteryjny pojemniczka, co w dzisiejszej jego cenie jest dzialaniem nieoplacalnym.

    Jedyna opcja jest wtedy wymiana calego zestawu soczewki+pojemniki w jednym terminie, chyba ze plyn dezynfekcyjny lub jego opakowanie zostalo wczesniej zanieczyszczone/zakazone lub uplynal termin waznosci.
    Dla niektorych osob, bedacych w wiekszej mniejszosci, mozliwe jest pominiecie ogolnie przekazywanych zalecen, pod warunkiem dostepu do autoklawu klasy B i wskaznikow procesu sterylizacji, gdyz pewnosc bezpiecznego noszenia soczewek zwykle wiaze sie z czystym pojemnikiem, ktory mozna rewitalizowac z dobrym skutkiem, gdyz plastik nie topi sie i nie ulega odksztalceniom w warunkach koniecznych do zniszczenia bakterii i sporow. Ale o tym produceni opakowan milcza.

    Zyczac jak najdluzej zdrowych oczu,
    - Karolina
  • Krzysztof
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 30
    Rejestracja: 20 stycznia 2009, 15:04
    Lokalizacja: Tarnów, Małopolska

    autor: Krzysztof » 08 stycznia 2011, 15:42

    Pojemnik jest zapakowany razem z płynem - o ile się orientuję, od dawna taką praktykę stosował Alcon, jego śladem poszli inni.
    Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wyrzucić stary pojemnik po wyczerpaniu płynu (lub użyć go np. do mieszania farb, jako pojemnik na drobne śrubki, koraliki - byle nie przyprawy!! :devil2: ) i przyjąć zasadę "nowy płyn, nowy pojemnik".

    Nadmierna oszczędność mści się na oczach, ta teza została tu niejednokrotnie potwierdzona.
  • CzytajacyForum
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 87
    Rejestracja: 28 sierpnia 2010, 10:51
    Lokalizacja: Kraków

    autor: CzytajacyForum » 20 stycznia 2011, 15:38

    Dokładnie tak,moim zdaniem pod tym względem nie należy oszczędzać,bo potem wszystko negatywnie odbija się na Twoich oczach. Ja zawsze zużyty pojemnik wyrzucam do kosza.
    www.optica.pl - markowe okulary, szkła, gogle, soczewki, płyny.
ODPOWIEDZ Posty: 7 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości