[mgutek]

Witam,

Wczoraj zakupiłem nowe okulary w jednej z największych sieci optycznej w Polsce.

moc na obu okach: +8,0 dioptrii i cylinder -1,0 dioptri, kąty chyba OP 30* OL 100*.


I mam tego rodzaju problem, mianowicie widzę w tych okularach tak jakbym założył okulary do 3D!

Dajmy na to czarny tekst na zółtym tle widzę jako dwie oddzielne płaszczyzny, a oglądając telewizor widzę tak jakby poświatę jasnych/jaskrawych postaci czy też innych rzeczy.

Efekt ten znika gdy zamykam lewe, bądź prawe oko.
Jednak czuję, że lewe oko jakby puchło i zaczynało łzawić.

Czym to jest spowodowane? zły rozstaw źrenic? złe kąty cylindrów?

[mexx]

Efekt ten znika gdy zamykam lewe, bądź prawe oko.

Jezeli patrząc jednoocznie wszystko jest dobrze, to położenia osi cylindra są prawdopodobnie prawidłowe. Fakt, że problem występuje tylko przy fiksacji obuocznej sugeruje, że przyczyną może byc niewłaściwy montaż. Jest to tym bardziej prawdopodobne, jezeli soczewki mają (jak sie spodziewam) konstrukcję asferyczną, która - szczególnie przy tak dużych mocach soczewek - wymaga bardzo starannego montażu. Nie można jednak wykluczyć złej mocy soczewek. Optymalna moc soczewki dla każdego oka nie zawsze jest optymalną dla widzenia obuocznego. Koniecznie należy wrócić do optyka, przedstawić problem, a może i jeszcze raz zrobić badanie. Jeżeli wszystko jest prawidłowo, to widzenie obuoczne powinno być co najmniej tak samo dobre jak jednooczne, a najczęściej - gdy oczy prawidłowo współpracują ze sobą - jest lepsze.