Witam, mam problem z moimi nowymi okularami, zanim pójdę nakrzyczec na optyka, chciałam poprosić Was o opinię
Od dawna jestem krótkowidzem, przez ostatnie dwa lata nosiłam soczewki kontaktowe. Przedwczoraj odebrałam nowe okulary: wada OP -4,75 i OL -4,57.
Nie potrafię się do nich przyzwyczaić, coś jest nie tak.
Kontury przedmiotów są znikształcone, pionowe linie wygięte są beczkowato. Nie potrafię ocenić odległości przedmiotów ani ich położenia względem siebie. Wszystko leci mi z rąk, kilka razy potknęłam sie na chodniku i o maly włos spadłabym ze schodów. Drażni mnie jeszcze kolorowa obwódka otaczająca przedmioty, którą widzę pod niektorymi kątami patrzenia.
Czy to jest normalne? W szklach kontaktowych nic takiego nie zaobserwowałam.
Dodam, że w okularach mam soczewki CR z lekko podwyższonym indeksem + antyrefleks. Nie znam firmy, ale znam koszt... (125zł za parę soczewek).
Czy mam po co iść do optyka? Bardzo proszę o radę