ODPOWIEDZ Posty: 16 Strona 1 z 1
Hilux 1,67 czy nulux 1,6
  • krzysiek77
    Posty: 0
    Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:18

    Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: krzysiek77 » 01 lutego 2019, 19:11

    Witam,
    po kilkunastu latach przyszedł czas na nowe okulary i szkła okularowe. Oprawki wybrane, producent szkieł też (Hoya Hi-Vision long life). Przesiadka będzie ze "szkieł" mineralnych z antyrefleksem o wartościach -3,25 i -3,5 dioptrii i cylindrach około -0,50, które są obecnie już za słabe "mocowo". Na badaniu sprzed kilkunastu dni wyszło -4,25 i -4,50 oraz cylindry -0,75 i -0,50. Z oczywistych względów szkła będą organiczne z większością powłok antyrefleksyjnych potrzebnych do codziennego użytkowania. Z "blue control" raczej zrezygnuję.

    No i teraz pozostaje kwestia: sferyczne czy asferyczne? Co optyk to inne zdanie. Jeden polecał przy indeksie 1,6 (bo na taki padł wybór) asferyczne bo cieńsze i przez to dają mniej zniekształceń przy widzeniu przez szkło okularowe przy części skroniowej.
    Dziś u innego optyka dowiedziałem się, że to zniekształcenie obrazu jest uciążliwe i owszem ale bardziej przy szkłach + (dalekowzrocznych). Przy minusach 4,25 i 4,5 o indeksie 1,6 soczewka jest na tyle cienka, że różnica w zniekształceniu przy sferycznej będzie niezauważalna bo większość grubych/brzegowych części soczewki i tak przy obróbce do oprawki odpada. Ten optyk polecał wybór sferycznej 1,67 zamiast asferycznej 1,6.

    Nigdy nie miałem styczności z asferyczną soczewką. Nie wiem jak użytkowanie takich szkieł wygląda w praktyce. Mogą Państwo coś w tej kwestii doradzić? Cenowo wszystko kręci się w granicach 400-600 złotych za parę szkieł więc dramatu nie będzie jak wszyscy polecą mi najdroższe. Bardziej mi zależy mi na tym abym się w tych szkłach kilka(naście) lat nie męczył z powodu jakichś zniekształceń i trudności w dostosowaniu się do nich. Najzwyczajniej w świecie nie wiem czego się po nowych szkłach spodziewać. Czterdziestka stuknęła mi rok temu a podobno to wiek gdy nie każdemu poleca się szkła asferyczne.
  • krzysiek77
    Posty: 0
    Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:18

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: krzysiek77 » 04 lutego 2019, 01:58

    Odpowiadam sam sobie bo nie wiem gdzie jest przycisk EDYTUJ.

    Trochę poczytałem forum odnośnie szkieł sferycznych i asferycznych oraz indeksie. Wiem, że szkła będą o indeksie 1,6. Proszę o radę odnośnie sferyczne czy asferyczne. W tym wątku viewtopic.php?f=6&t=2402 padło stwierdzenie:

    Rozmazywanie [niewyraźne widzenie na bokach oraz w dole, czy też poświata błękitna i żółta] może być przyczyną montażu soczewki asferycznej, która jest "bardziej płaska" niż konstrukcja sferyczna.

    Mi w salonie optometrysta tłumaczył, że asferyczna soczewka (droższa) ma tę zaletę nad sferyczną (tańszą), że jest bardziej płaska, cieńsza, lżejsza a obraz widziany zarówno w centrum soczewki jak i po bokach będzie identyczny czyli nie będzie zniekształcony jak w sferycznej, w której idealne pole widzenia jest tylko w centralnej części a im dalej na boki tym gorzej. Potwierdza to rysunek na stronie: http://www.okularyporadnik.pl/asferyczne.html

    Czy mógłby mi to ktoś to wyjaśnić? Znalazłem receptę sprzed 12 lat na okulary, które obecnie noszę. Jest mi w nich dobrze (poza mocą), jak spojrzę na ekran bokami szkieł (około 45* i więcej od "na wprost") to widzę nieostro ale ja nie patrzę na świat/ludzi z ukosa. Ne mam pojęcia czy to szkła sferyczne czy asferyczne. Szkła są chyba mineralne. Na kartce recepty w sekcji "soczewki, producent, rodzaj, uszlachetnienie" mam wpisane: min - (albo "win -", tego nie wiem). ix, 1,7 AR II. W nowych szkłach nie chciałbym rewolucji, wielkich zmian i udziwnień. Nie chcę latać do ooptometrysty o odbiorze okularów i narzekać na jakość/precyzję/dziwne postrzeganie świata. Szkła będą organiczne ze wszystkimi antyreflekasmi poza blue control i o indeksie 1,6. Jedyna wątpliwość to sferyczne czy asferyczne (hilux czy nulux)?
  • krzysiek77
    Posty: 0
    Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:18

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: krzysiek77 » 04 lutego 2019, 18:59

    Byłem dziś u optyka, który wykonał 12 lat temu obecne okulary, pokazałem receptę. Mam mineralne (szklane) o indeksie 1,7 i "podobno" asferyczne, "chyba" od jzo. Jak wczoraj zobaczyłem receptę to nie sądziłem, że to 1,7 może być indeksem. No i teraz wybór nowych szkieł okularowych będzie nie lada gimnastyką. Zostać przy mineralnych, przejść na plastik, jak plastik to co będzie odpowiednikiem szklanych 1,7 itp itd...

    Jakby ktoś z forumowiczów chciał coś od siebie polecić z własnego doświadczenia (szkło/plastik, sfera/asfera, indeks 1,6/1,67/1,7/1,74) gdyby stał przed podobnym dylematem to chętnie poczytam.
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: optometrysta.pl » 06 lutego 2019, 08:51

    Każda prawidłowo zamontowana soczewka będzie spełniała swoją rolę. Jeżeli dotychczas korzystał Pan z soczewek mineralnych, lepszym rozwiązaniem będzie wybranie sferycznej konstrukcji w indeksie 1.6 lub pozostanie przy mineralnej 1.7 - soczewki mineralne porównując minerał 1.7 vs organiczna 1.74 - to na korzyść co do grubości jest dla soczewki mineralnej
  • krzysiek77
    Posty: 0
    Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:18

    Szkła asferyczne a zniekształcenia i nieostrość po bokach

    autor: krzysiek77 » 15 lutego 2019, 14:54

    Witam
    założyłem nowy temat bo mój poprzedni wątek a właściwie jego tytuł [mod: połaczone] nie do końca jest jasny i poruszałem tam wiele wątków.

    Dziś odebrałem okulary (OP -4,25 cyl -0,75 oś 90 / OL -4,5 cyl 0,50 oś 70). Po długich rozmowach z optykiem wybór padł na 1,6 organiczne asferyczne (nulux) od hoyi ze wszystkimi antyrefleksami poza "blue". No i nie ma co ukrywać jest nieciekawie. Mam nadzieję, że do przybliżenia (chyba dobrze to określam) świata jakie dają mi obecne szkła mózg się jakoś z czasem przyzwyczai bo obecnie idąc chodnikiem mam wrażenie, że mam 130 cm w kapeluszu a nie 180 a butami ryję w ziemię. OK, tu jest tzw. pole do przyzwyczajenia i tej powszechnie omawianej przy nowych, mocniejszych szkłach - choć dla mnie nowej - adaptacji mózgu.

    Ale odnośnie kwestii sfera czy asfera to jestem najzwyczajniej w świecie zdruzgotany. Z rozmów jakie przeprowadzałem z optykiem wynikało jasno, że asferyczna soczewka sprawi, że nie będzie zniekształceń w bocznych częściach szkieł i na całej powierzchni będzie ok. Do tej pory (przypominam, że od 2006 r. nosiłem mineralne o indeksie 1,7 ale sfera czy asfera to już nawet optyk gdzie je robiłem nie wie) ze zniekształceniem świata w szkłach okularowych nie miałem do czynienia. No i patrzę sobie teraz na wprost i nawet bez ruchu oka widzę kątem oka, że proste ściany/meble po mojej lewej i prawej są... w kształcie łuków i to solidnych. Nawet nie muszę tam patrzeć, patrzę przed siebie i to widzę. Po drugie kąty i ostrość to kolejny dramat. Na wprost jest super, w części wewnętrznej "nosowej" bardzo dobrze ale około 30% szkła jest optycznie bezużyteczne, na zewnątrz ostrość znika zupełnie.

    Ne ma co ukrywać: jestem skołowany. To w takim razie skoro moje asferyczne nic nie dają w kwestii niwelowania zniekształceń i braku ostrości to co dopiero by było gdybym wybrał tańsze szkła sferyczne? Cały świat widziany poza małym fragmentem szkła w centrum byłby jedną wielką, zniekształconą kulą??? Aż strach myśleć co by było gdybym zamówił szkła sferyczne. Teorię, że mam zamontowane tańsze sfery zamiast asfer póki co odrzucam.

    Mogę tu wrzucić tuzin wygooglowanych stron gdzie pisze się o braku zniekształceń przy soczewce okularowej asferycznej i nie wierzę w to co widzę. Nie jestem tu specem, jestem zieloniutki ale to raczej nie jest kwestia czasu i przyzwyczajenia się mózgu do nowych szkieł. No chyba że mówimy o przyzwyczajeniu się do zniekształceń i zaakceptowania, że żyjesz w jakiejś kuli a wszystko co wkoło ciebie jest proste widziane jest jako łukowate. Dodatkowo brak ostrości przez 1/3 szkła. Ja czegoś takiego nie zaakceptuję.

    Czy ktoś ma w tym temacie jakieś doświadczenia i mógłby się nimi podzielić?
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 301
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    Re: Szkła asferyczne a zniekształcenia i nieostrość po bokach

    autor: mexx » 15 lutego 2019, 19:44

    No i nie udało się. Nie miał Pan szczęścia. Z tego co pan pisze skłaniałbym się chyba do tego, że przyczyną problemów jest być może nie trochę zbyt duża (zbyt ujemna) moc soczewek (choć to też możliwe), ale raczej niedokładności montażu. Trzeba sprawdzić centrowanie soczewek i porównać z centrowaniem starych, kąty pochylenia i wygięcia oprawki. Jeżeli wszystko będzie dobrze, jak w starych, to wówczas można zastanawiać się nad konstrukcją soczewek. Można dojść do tego na ile konstrukcja jest dobra, czy zła, ale niewielu jest w Polsce optyków, którzy by taką ocenę potrafili zrobić i raczej na to bym nie liczył. W moim przekonaniu, to jednak raczej nie konstrukcja soczewek jest przyczyną problemów. W wiadomości prywatnej zamieściłem tekst, który napisałem wcześniej, w odpowiedzi na pierwszy post, ale odpowiedź optometrysty była praktycznie taka sama, a znacznie krótsza, więc dałem sobie spokój i nie zamieszczałem już tego tekstu. Teraz może trochę coś uzupełni, wyjaśni.
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: optometrysta.pl » 16 lutego 2019, 18:42

    Wątki zostały połączone dla porządku i kolejności wypowiedzi.
  • krzysiek77
    Posty: 0
    Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:18

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: krzysiek77 » 16 lutego 2019, 20:16

    A może ja mam jakieś zbyt wygórowane wymagania i oczekuję cudów po szkłach za niecałe 5 stów para (hoya nulux 1,6 HVL)? Nie wiem, może to norma że 1/3 (ta zewnętrzna, grubsza) część obu szkieł taka jest "z natury" że jest tam dramat z nieostrym widzeniem? Bądź co bądź szkło jest na zewnątrz sporo grubsze niż w środku, co widzę bo wystaje z oprawki ponad 1 mm od strony uszu i może nie da się uzyskać idealnej ostrości na całej powierzchni szkła przy szkłach magazynowych. Jakby nie patrzeć to wycinek sfery a nie prościutka na całej powierzchni szyba. W najszerszym miejscu szerokość szkła wynosi 5,4 cm a w pionie 3,4 cm. Poprzednie moje okulary miały odpowiednio 4,5 cm i 2,7 cm.

    Teraz jest tak, że jak zamknę jedno oko i patrzę na np. monitor drugim to jest idealnie w centrum i idealnie w kierunku nosa, no może tuż tuż dosłownie przy samej krawędzi od części nosowej ciut gorzej. Ale jak zacznę ruszać głową i patrzeć okiem przez szkła w kierunku zewnętrznym to ostrość widzenia zanika w tempie ekspresowym i 1/3 szkła jest bezużyteczna, jakbym tam miał jakieś -2,0 dioptrii a nie -4,5 a przy samym brzegu to nawet +. W pionie sytuacja podobna, straty w ostrości przy ramkach. No i dodatkowo te łuki zamiast linii prostych i poczucie zakrzywionego świata.

    Jak rozmawiałem z optykiem to mi zachwalał asferyczne, że niby nie będzie zniekształceń w granicznych częściach szkieł. W necie widzę, że piszą to samo. Ja mu na to: może wystarczą mi sferyczne, przecież nie będę zerkał na ludzi/świat z ukosa. Po to mam szyję żeby ruszać głową. A on hihi hahy, tak tak ale asferyczne lepsze, cienkie na całej powierzchni itp itd. No to wziąłem asferyczne, skoro same plusy a różnica w cenie w sumie nieznaczna. No i wyszło co wyszło. Strach się bać co by było w sferycznych.

    Czy moglibyście mi odpowiedzieć na pogrubiony fragment?
    Dzięki za odpowiedzi.
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 301
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: mexx » 17 lutego 2019, 11:35

    Nie wiem czy odczytał pan wiadomość, ale na wszelki wypadek powtórzę fragmenty:

    „ konstrukcja asferyczna pozwala zredukować astygmatyzm skośny, ale w pogoni za maksymalną redukcją grubości, może prowadzić do pogorszenia właściwości pozaosiowych.”

    Dla soczewki o zbliżonej mocy np. -4,50 dptr z mocą pierwszej powierzchni ok. +5,00 dptr. w zwykłej sferycznej konstrukcji astygmatyzm skośny będzie prawie zero, a średnia moc w odległości około 20 mm od środka ok. -4,20 dptr.. Wprowadzając konstrukcję asferyczną z mocą elipsoidalnej I powierzchni + 3,00 dptr, a więc bardziej płaską można uzyskać soczewkę cieńszą, ale z astygmatyzmem skośnym ok. 1,2 dptr i średnią mocą w odległości ok. 20 mm od środka ok. -3,3 dptr.. Jak widać parametry asferycznej, cieńszej, bardziej płaskiej mogą być znacznie gorsze niż zwykłej sferycznej. Wszystko zależy od tego jakie krzywizny i poziom asferyczności przyjmie się w konstrukcji, a dokładniej zależy od priorytetu – grubość czy jakość? Czy tak jest z Pana soczewkami? Nie wiem. Nie znam ich konstrukcji. Jak pisałem, nowoczesne technologie pozwalają pogodzić i grubość i jakość, ale to raczej nie w soczewkach tzw. magazynowych.
    W starych soczewkach dla tych samych warunków, astygmatyzm skośny jest ok. 0,5 dptr, ale średnia moc praktycznie równa – 4,50 dptr, więc błąd mocy jest zerowy. Do tego widoczne są różnice w wielkości oprawy. Nowe oprawy są o około 9 mm szersze i 7 mm wyższe. W starych oprawach patrząc w pionie maksymalne odchylenie było o ok. 13,5 mm, a w nowych ok. 17 mm i wówczas zauważa Pan już pogorszenie, którego w starych nie było, bo nie było już soczewki w tej odległości. W poziomie, jeżeli w starych okularach soczewki były centrowane chociaż z 1 mm, to w nowych do krawędzi oko odchyla się o ok. 28 mm. Jeżeli w pionie zauważa pan pogorszenie na 17 mm to i w poziomie będzie podobnie, czyli ok. 10-11 mm od krawędzi oprawy ( ok. 1/3 szerokości liczonej od środka) będzie widoczne wyraźne pogorszenie obrazu. Większe odchylenie oka to i zniekształcenia większe. W mniejszej oprawie może byłoby nieco lepiej.
    Wynikałoby z tego, że konstrukcja może nie być najlepsza, bo te problemy są również przy obserwacji jednoocznej, a więc nie jest to sprawa centrowania. Ewentualnie trzeba by sprawdzić i ewentualnie poprawić kąty pochylenia i wygięcia oprawy oraz położenia osi cylindrów. To może mieć tu znaczenie ponieważ:

    „Generalnie, soczewki asferyczne są znacznie bardziej wrażliwe na wszelkie niedokładności montażu, niż soczewki sferyczne,”

    „…świadomy wybór soczewki to skomplikowana sprawa, wymagająca znajomości konstrukcji soczewek i stanu układu wzrokowego użytkownika (nie tylko mocy soczewek) oraz warunków użytkowania korekcji. Ponieważ na ogół optyk nie ma pojęcia o konstrukcji soczewek i często również o stanie układu wzrokowego, doradzanie w tej materii jest działaniem na „chybił, trafił”.”

    „Optyk na ogół nie zna konstrukcji tych soczewek, więc nic nie może powiedzieć na ten temat. Musi przyjąć na wiarę zapewnienia producenta, że soczewka jest wyśmienita.”

    A dla Pana soczewek producent informuje optyka, że są:
    „cienkie, lekkie, płaskie
    znakomite odwzorowanie i plastyka obrazu”

    Ponieważ optyk zapewniał Pana o dobrych właściwościach tych soczewek to nie ma się czym martwić. To sprawa optyka. Niech poprawia, dobiera, wymienia, bo ma być dobrze i już. Albo się podda i oddaje kasę.
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 301
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: mexx » 17 lutego 2019, 13:19

    Jeszcze w uzupełnieniu, bo już nie mogę edytować tekstu. W starych okularach też zauważał Pan pogorszenie ostrości przy dużym, odchyleniu oka od patrzenia na wprost. W starych okularach moc soczewek była mniejsza i można było spodziewać się, ze przy patrzeniu w pobliżu krawędzi oprawki ostrość obrazu spadnie o około 20%. W nowych moc jest większa i większe odchylenie oka, bo dalej jest krawędź oprawki, to ostrość obrazu spadnie o około 45%, a więc pogorszy się znacznie bardziej, niż to było w starych okularach. Większe też będą zniekształcenia. Gdyby do tego dołożyć ewentualna nie najlepszą konstrukcję, no to jest dramat. Dlatego pisałem, że wybrałbym soczewki 1,6 sferyczne i możliwa do zaakceptowania, małą oprawkę. Mam nadzieję, ze optyk trochę się poćwiczy i znajdzie satysfakcjonujące Pana rozwiązanie.
  • krzysiek77
    Posty: 0
    Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:18

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: krzysiek77 » 17 lutego 2019, 13:28

    Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, szczególnie za tę drugą na priv. Nie widziałem Pana wiadomości wcześniej.

    Żeby nie być gołosłownym daję linki do trzech zdjęć prawego szkła w ramce. Dwa pierwsze to widok z góry a trzecie od dołu okularów. To powinno sporo wyjaśnić co dzieje się w zewnętrznych częściach szkieł:
    zdjęcie 1: https://zapodaj.net/fb521fc130e72.jpg.html
    zdjęcie 2: https://zapodaj.net/8c8824062bc91.jpg.html
    zdjęcie 3: https://zapodaj.net/f681af73486bf.jpg.html

    To że w nowych "większych" oprawkach mogą być takie efekty coś tam we własnym zakresie czytałem/słyszałem ale myślałem, że to będzie jedynie problem estetyki i ukrycia w ramce tego dodatkowego centymetra powierzchni szkła, które na zewnątrz jest w minusach najszersze. Ale, że optycznie wyjdzie taki bubel to nie wiedziałem, szczególnie po zapewnieniach o zaletach asfery.

    Czyli w moim przypadku lepiej byłoby wziąć szkła sferyczne 1,6 jak kiedyś radził mi tu optometrysta.pl i Pan w wiadomości prywatnej. Dziwne to wszystko, człowiek niewnikający w szczegóły (zapewne 90% wszystkich) przy wyborze szkieł okularowych zdany jest na "nos" optyka/optometrysty i to co on uzna dla klienta za najlepsze. A i tak na końcu to klient podejmuje decyzje "w ciemno" najczęściej biorąc pod uwagę głównie grubość potem cenę a najważniejsza w tym wszystkim optyka jest gdzieś tam na końcu. XXI wiek a nie ma w salonach optycznych urządzenia, które po wklepaniu kilku parametrów z recepty pokazałoby klientowi jak zobaczy świat w wybranych oprawkach przez szkła sferyczne/asferyczne/mineralne/organiczne/1,6/1,67/1,74. Chyba jedynym stuprocentowo skutecznym sposobem zadowolenia klienta będzie zamówienie 6-7 identycznych oprawek z różnymi szkłami i wybór tych najlepszych pod względem optycznym, estetyczno-wagowym i cenowym.
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 301
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: mexx » 17 lutego 2019, 14:46

    Wybór 1,6 sferyczne sugerowaliśmy, bo grubość niemal taka sama, a mniej wrażliwe na ewentualne niedokładności montażu. Co do optyki, to nie ma różnicy – soczewka sferyczna i asferyczna mogą być równie dobre jak i równie złe. Wszystko zależy od konstrukcji, której optyk na ogół nie zna, a w znacznej liczbie, nie che znać. Niezmienne jest natomiast pogorszenie ostrości (nawet dla najlepszej konstrukcji) wynikające z tzw. aberracji chromatycznej, która związana jest z właściwościami samego materiału. Pod tym względem najlepsze byłyby soczewki w indeksie 1,5, ale wówczas ich grubość jest znacząco większa. Dlatego – jak najmniejsza oprawka, aby chociaż częściowo pozbyć się tej aberracji (nie ma soczewki, nie ma aberracji).
    XXI wiek a nie ma w salonach optycznych urządzenia, które po wklepaniu kilku parametrów z recepty pokazałoby klientowi jak zobaczy świat w wybranych oprawkach przez szkła sferyczne/asferyczne/mineralne/organiczne/1,6/1,67/1,74.
    Jak Pan zauważył pewne rzeczy, chociaż w przybliżeniu da się policzyć i przewidzieć, a na fabrycznych danych określić dokładnie, ale…wówczas część klientów pewnie zrezygnowałoby z zakupu lub wybrało zwykłe soczewki za 30 zl/szt, zamiast tych za 300 zł/szt., w których widzi tak samo, a czasem gorzej. Wrażliwość układu wzrokowego na te wszystkie zakłócenia jest osobniczo różna i część osób szybko się do nich przyzwyczaja. Ich układ wzrokowy traktuje to jak szumy informacyjne, obcina i wszystko jest dobrze…. Do następnej zmiany. Wówczas ponownie trzeba tam sobie coś poustawiać. Inni tak bardzo chcą mieć cienkie soczewki, że nawet „tortury wzrokowe” ich nie zniechęcą. Po prostu bywa różnie i jakoś ten interes się kręci.
    Moim zdaniem, dalekim od powszechnego, każdy optyk o tych wszystkich sprawach powinien poinformować klienta przed wyborem i zakupem soczewek.
    Soczewki na fotkach są ok. Wygląda na to, że zrobione ładnie, przy czym jest spora decentracja, bo grubość od strony skroni jest znacznie większa niż od strony nosa. Tym samym jest duża odległość od środka optycznego do krawędzi oprawki co skutkuje problemami jak wyżej. Być może też oś widzenia przy patrzeniu na wprost nie jest prostopadła do płaszczyzny stycznej do powierzchni soczewki w punkcie środka optycznego, ale to jest sprawa regulacji.
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: optometrysta.pl » 19 lutego 2019, 09:26

    Zgadza się, jednak bez względu czy użytkownikowi oferowana jest soczewka sferyczna czy asferyczna to zgodnie ze sztuką powinny obie być montowane tak jak przewiduje to producent czyli na środku obrotu gałki ocznej, zgadza się, że soczewka asferyczna nie wybacza błędów montażowych i błędy pomiaru / montażu mogą "mścić" się na użytkowniku - pozostaje jak to sugerował mexx przedstawienie problemu w miejscu zakupu i tam prowadzenie wyjaśnień dotyczących omawianych problemów. Czasami może pomóc modyfikacja samej oprawy (nanośniki, kąt pantoskopowy, panorama) jednak w przypadku dobrej soczewki, dobrego pomiaru parametrów refrakcji, montażowych takie czynności dodatkowe nie są wymagane.

    Pytanie również czy została i jak wyznaczona np. wysokość montażowa podczas zakupu i czy oprawa została wcześniej prawidłowo dopasowana jeszcze z demolensami tak aby po montażu tego już nie wykonywać?

    Pogoń za coraz estetyczniejszymi (cieńszymi) soczewkami trwa w nieubłagane i nawet "lekkie" wystawanie soczewki spoza ramki oprawy jest bardziej wymagane niż właściwości optyczne.
  • krzysiek77
    Posty: 0
    Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:18

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: krzysiek77 » 24 lutego 2019, 14:09

    Nie wiem na czym miałby polegać błąd montażowy w moim przypadku. Jak pisałem wcześniej samo widzenie przez środek szkieł jest bardzo dobre. Ale dzieje się tak tylko przez w sumie niewielką część szkieł. Wszystko poza tym niewielkim zakresem jest nieostre, im dalej od środka tym większy dramat. A w zewnętrznych częściach szkieł jakbym miał plusy zamiast minusów. Za zielony jestem aby ocenić czy tak to powinno wyglądać w praktyce. Jak z tym pójdę do optyka to zapewne usłyszę, że tak mam być. Jak z nim rozmawiałem to o takich skutkach ubocznych asfery nie słyszałem. Ba, miało być pod tym względem lepiej niż w sferze.

    W tygodniu przypadkowo zerknąłem sobie na szkła od wewnątrz "pod światło" i zauważyłem na antyrefleksie w samym środku dziwny owal a nawet dwa. Powierzchnią pokrywa się to mniej więcej z tym ograniczonym obszarem idealnego widzenia. Poniżej link obrazujący o co mi chodzi, zdjęcie nieostre ale nie o to w tym chodzi bo tego prostokąta/owalu i tak nie da się zobaczyć, narysowałem w paint-cie zakres: https://zapodaj.net/65a74b4b5d668.jpg.html

    Jeszcze próbuję te okulary rozgryźć (10 dni) i dopiero w tym tygodniu odwiedzam optyka aby o tym porozmawiać i żeby nie usłyszeć, że za mało czasu im dałem. Ta dysproporcja między środkiem a resztą szkieł jest nie do zniesienia. Okulary są dobre tylko "na wprost". Żadne zerkanie przez szkła na bok nie wchodzi w grę bo zawsze jedno oko traci ostrość przez masakrę na zewnątrz szkła. Jazda samochodem (rowerem zapewne też) jest nieciekawa bo nawet ruch szyją za siebie nic nie daje i jestem "ślepy" na jedno oko. Chętnie bym to cholerstwo wymienił na sferę ale nie wiem jak do tego podejść, kto miałby za to bulić, czy to podchodzi pod jakąś reklamację, niespełnianie swojej roli w życiu codziennym.
  • vvindu
    Posty: 0
    Rejestracja: 26 lutego 2019, 07:17

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: vvindu » 26 lutego 2019, 07:57

    Ja bym rozwinął kwestie co to jest błąd montażowy. Większość błędów montażowych jest popełnianych celowo ale to akurat jest wina etyki zawodowej i zbyt dużej konkurencji na rynku gdzie wszyscy chcą szybciej i taniej i ktoś kto poświęci ci "pół dnia", odrzuci ze względów technicznych lub cenowych większość rozwiązań do których byłeś skłonny nie jest w stanie zarobić. Idea ideą a chleb masłem trzeba posmarować.

    Do rzeczy jednak

    1. "Kilkunastu latach". Doświadczenia różnie mówią ale generalnie nie powinno się tak długo w dzisiejszych czasach nosić jednego rozwiązania to akurat pokazuje praktyka nie teoria (Mowao sytuacji w której ma się cylindry)
    2. Cylindry a raczej ich moce nie powinny być ruszane. Czy badałeś się u tego samego okulisty lub optometrysty i czy jesteś 100% pewien że moc jest dobrana optymalnie? Od tego należy rozpocząć poszukiwania rozwiązania problemu
    3. Ciągłość badania u jednego okulisty/optometrysty (Tak wiem jest różnica ale nie demonizujmy większość okulistów dobiera refrakcje i w 70% robi to w miarę przyzwoicie) i optyka. Produktów na rynku jest tyle a jak już wspomniałem o etyce. Nie wiesz dokładnie co miałeś dotychczas A szczególnie po tylu latach
    4. Czy oprawka jest podobna czy inna?
    5. Nie operuj tak grubościami. Też wiem z doświadczenia że takie podejście bardzo utrudnia danej osobie funkcjonowanie. Doszukujesz się igły a zmiennych jest tyle że teraz Nie jest to istotne. Istotne jest to byś widział.
    6. Generalnie nie powinno się zmieniać raz dobranej konstrukcji. Nastręcza to problemów i nawet jak optyk tego nie rozumie to z praktyki to powinien wywnioskować. Widocznie kiepska praktyka (dopiero teraz wychodzi w takich sytuacjach kto ma zakład optyczny a kto salon)
    7. Poprawność montażu na koniec. W większość przypadków nie da się tego zrabac. Co najwyżej ktoś ma pecha i jest bardzo wrażliwy na zmiany. To nie tajemna wiedza i magia. Małpa w 90% zamontuje poprawnie soczewki (dlatego też jest tylu Optykow). I proszę niech nikt tego nie bierze tu personalnie bo tu na forum i w kraju jest wielu fachowców ale też na codzień mamy do czynienia ludzi którzy w optyce widzą miejsce na zarobek

    Podsumowując ewidentnie moc do weryfikacji i oparcie się w dużej mierze na dotychczasowym rozwiązaniu
  • Sebeq
    Posty: 0
    Rejestracja: 26 kwietnia 2020, 22:43

    Re: Hilux 1,67 czy nulux 1,6

    autor: Sebeq » 26 kwietnia 2020, 22:53

    krzysiek77 pisze: 24 lutego 2019, 14:09
    Jeszcze próbuję te okulary rozgryźć (10 dni) i dopiero w tym tygodniu odwiedzam optyka aby o tym porozmawiać i żeby nie usłyszeć, że za mało czasu im dałem. Ta dysproporcja między środkiem a resztą szkieł jest nie do zniesienia. Okulary są dobre tylko "na wprost". Żadne zerkanie przez szkła na bok nie wchodzi w grę bo zawsze jedno oko traci ostrość przez masakrę na zewnątrz szkła. Jazda samochodem (rowerem zapewne też) jest nieciekawa bo nawet ruch szyją za siebie nic nie daje i jestem "ślepy" na jedno oko. Chętnie bym to cholerstwo wymienił na sferę ale nie wiem jak do tego podejść, kto miałby za to bulić, czy to podchodzi pod jakąś reklamację, niespełnianie swojej roli w życiu codziennym.
    Hej i jak tam Twój problem? Jak udało się go rozwiązać? Przyzwyczaiłeś się?

    Mam ten sam problem z tymi soczewkami tylko w indeksie 1.67. Myślałem, że może zmiana indeksu na 1.6 by pomogła ale widzę, że problem jest podobny.

    Mam wadę -5 więc jako laik myślałem, że im cieńsze tym lepsze, szczególnie, że wziąłem teraz duże oprawy. Człowiek nie chce oszczędzać na tym co musi nosić prawie cały czas więc jest zawiedziony kiedy trafi się taki problem. Może właśnie to większe oprawy są przyczyną tego zaniku ostrości?

    Coś jest na rzeczy bo jest trochę wątków z podobnymi problemami.
ODPOWIEDZ Posty: 16 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot] i 12 gości