ODPOWIEDZ Posty: 4 Strona 1 z 1
Hoyalux iD czy Rodenstock Impression Perfolit
  • Jaro
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 2
    Rejestracja: 19 lutego 2008, 21:23
    Lokalizacja: PL

    Hoyalux iD czy Rodenstock Impression Perfolit

    autor: Jaro » 19 lutego 2008, 22:26

    Mam juz 4 lata okulary progresywne z soczewkami Essilor Varilux Comfort Orma
    R +0,25 / 0 / 1.00
    L +2,25 / 0 / 1.00

    D?ugo si? do nich przyzwyczaja?em, u?ywam ich ustawicznie z wyj?tkiem:
    - praca komputer, szybka zmiana na dokumenty , wol? uzywa? starych okul. do czytania, maj? du?e pole widzenia, nie musz? kr?ci? g?ow?, w otoczeniu 1 m widz? wszystko na wprost i na boki ( pracuje ca?a pow. szk?a )
    - jazda samochodem, wol? bez szkie?, w nich mam bardzo ma?e pole widzenia, aby spojrze? w lusterko wsteczne, musz? przekr?ci? g?ow?, aby spojrze? na wskazniki - g?owa na wprost, ?renice w d???, a przy predko?ci 130km/h auto w 2 sek. pokonuje 72 metry.

    Dla likwidacji tego problemu okulista w przychodni zaordynowa? mi 2 pary tradycyjnych:
    Do dali : sdh / cyl
    R pl / -0,25
    L +2,0 / -0,5
    Do bli?y: sdh/ cyl
    R +1,75 /- 0,25
    L +3,75 / -0,25
    W inetnecie znalaz?em jednak podobno skuteczne rozwi?zanie tego problemu, tj. soczewki Hoyalux iD, kt??re podobno maj? du?o wi?ksze pole widzenia w por??wnaniu z tradycyjnymi progresami. Po udaniu sie do duzej sieciwej firmy optycznej, ich pracownik przekonuje
    mnie jednak do szkie? Rodenstock Impression Perfolit, m??wi?c, ?e jednak Hoyalux iD nie spe?ni moich oczekiwa?, a za Rodenstock daje sobie g?owe uci?? ( chyba przesadzi? ).
    Prosz? o porad?. S?dze, ?e ten temat zainteresuje te? innych czterdziestolatk??w przed 50-tk?. Pozdrawiam. :help:
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 19 lutego 2008, 22:41

    Kazde soczewki nalezace do tzw "indywidualnych", gdzie dokonywane sa dodatkowe pomiary przed zamowieniem faktycznie maja zmniejszone abberacje astygmatyzmu - czyli inaczej mowiac te plywanie obszaru peryferyjnego - patrzenie bokiem przez dol soczewki - oczywiscie wystepuje ono w kazdej soczewce a roznice zaleza od mocy soczewek, im wieksze moce i wieksza roznica addycji (dodatku pomiedzy dala a bliza) tym te "znieksztalcenia" beda wieksze przy zachowaniu tej samej konstrukcji soczewki - dlatego poleca sie jak najszybciej wejsc w soczewki progresywne gdy tylko zaczynaja byc pierwsze problemy z bliza.

    Ja za zadna soczewke nie dam sobie glowy uciac, natomiast kazda indywidualna bedzie zdecydowanie bardziej komfortowa niz wczesniejsze technologicznie produkty.

    Natomiast uwazalbym na slowa "szerokie pole widzenia" dla kazdego te slowa oznaczaja cos innego - ja powiem ze napewno bedzie szersze niz w wymienionych, ktore Pan nosi dotychczas, jednak napewno nie bedzie szerokie na tyle aby mogl Pan zerkac peryferyjnymi obszarami soczewki w obszarze blizy - tego nie zapewnia zadna soczewka, gdyz progresy nie zostaly stworzone po to aby "katem oka" patrzec na dokumenty czy przedmioty lezace np po skosie, tylko ruchami glowy i oczu dobierac sobie sposob patrzenia. Tyle tylko, ze te "plywania" o ktorych pisalem wczesniej zostaly zlagodzone.

    Natomiast prosze uwazac, gdyz zamowienie soczewek indywidualnych to nie tylko pomiar rozstawu zrenic, wysokosci montazu, ale dokladnie sprawdzenie odleglosci na ktora zostala dobrana moc do blizy i kilka innych parametrow - optyk oferujacy tak zaawansowany produkt powienien oczywiscie te wszystkie rzeczy wiedziec... dlatego warto zrobic wywiad i pochodzic, popytac wszedzie o to samo i zebrac to razem w calosc co pozwoli Panu na wyrobienie sobie wlasnego zdania.
  • Jaro
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 2
    Rejestracja: 19 lutego 2008, 21:23
    Lokalizacja: PL

    autor: Jaro » 19 lutego 2008, 23:28

    Serdecznie dziekuje za szybka odpowied?.
    Czy by?by Pan tak uprzejmy, i jednak wypowiedzia? si? po stronie kt??rej? z wym. firm lub stosowanych technologi w tych soczewkach:
    - Hoyalux iD ma kszta?towane pow. zew. i wew., to chyba nowo?? i bardziej precyzyjne
    - Rodenstock kszta?tuje tradycynie tylko jedn?, tak jak moje obecne Varilux Essilor-a
    Oba szk?a s? do?? powa?nym wydatkiem, dlatego maj?c na uwadze ostatni akapit Pana odpowiedzi ( pytaj i jeszczraz pytaj ), prosz? o ukierunkowanie. Szukam wypowiedzi innych internaut??w na pow temat, ale nie znajduj?. Mo?e Pana klienci zd??yli ju? wyrobi? swoja opini??
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 19 lutego 2008, 23:36

    Hoyalux iD z dwoma powiechniami bedzie lepszym rozwiazaniem, ale nie twierdze ze sie sprawdzi, bo to wszystko trzeba ustalic z osoba na "zywo"
    prowadzac z nia wywiad, dyskutujac o jej upodobaniach, przyzwyczajeniach i przede wszystkim - prosze nie oczekiwac cudu, napewno wyzszego komfortu, lepszej jakosci ale nie ze bedzie Pan widzial jak bez okularow przed wada wzroku - zreszta nosil Pan soczewki progresywne wiec wie w czym temat :)

    Oferujemy u siebie soczewki Hoyalux iD od kiedy tylko sa dostepne na rynku i... osoby ktore korzystaly z wczesniejszych konstrukcji bardzo pozytywnie reaguja. Osoby po raz pierwszy dokonujace zakupu i od razu tego produktu czuja sie bardziej "naturalnie" gdyz wiadome "plywanie" nie dokucza im tak bardzo.
ODPOWIEDZ Posty: 4 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości