Dzień dobry,
wyrobiłem nowe okulary, progresywne. Dotychczas miałem jednoogniskowe.
_____________________________________________
Recepta od optometrysty:
Sfera Cylinder Oś Pryzmat Visus
Dal P -0.75 1.0
L -0.75 -0.25 95 1.0
Bliż P +0.75
L +0.75 -0.25 95
______________________________________________
Dane z opakowania szkła P:
Sph Cyl Ax Add CT SP1 SP2
Ordered -0.75 +0.00 0 0.75 ED70
Reference -0.73 -0.02 90 1.90
Addition FRONT 0.59 0.60 0.74
IDMS-Ind
Dane z opakowania szkła L:
Sph Cyl Ax Add CT SP1 SP2
Ordered -0.75 -0.25 95 0.75 ED70
Reference -0.73 -0.27 95 1.90
Addition FRONT 0.59 0.60 0.74
IDMS-Ind
________________________________________________
Mam nadzieję, że 'tabelki' się nie rozjadą.
Wiem, że 0.75, to mała wada, ale już powoduje dyskomfort.
Efekt w nowych okularach jest taki, że dal widzę super, ale z bliżą jest problem. Lepiej widzę bez okularów, niż przez okulary, bo w okularach literki są nieostre (u optometrysty przez szkła +0.75 było krystalicznie ostro).
Najlepiej bliż widać tuż przy samej dolnej ramce szkieł, ale nie jest to komfortowe.
Szkła, to Hoya Sync III Type 5 HILUX 1.50 UV400 HARD-HVA
Na stronie producenta jest info, że Sync III, to soczewki jednoogniskowe, a ja zamawiałem progresywne.
Pytanie: czy to odpowiednie szkła? Czy może optyk sprzedał mi złe szkła?
Od patrzenia mam dyskomfort, ból oczu i głowy.
Dziękuję z góry za odpowiedź, poradę.
Pozdrawiam
Adam
p.s. a jednak się rozjechały.
Zdjęcia recepty i opakowania soczewek tutaj:
[spam].tl/t-Lzy2hRTiP8