Może już ostatni raz, ale niech tam. Popiszę trochę.
„ Optycy argumentują, że 1,67 będą lżejsze i mniej rozepchają oprawkę (mam małą głowę i problem żeby dobrać dobrą, niespadającą, niedużą oprawkę).”
Nie bardzo rozumiem co to znaczy „rozepchają oprawkę”. Oprawa metalowa ma taki sam rozmiar przed montażem jak i po montażu, a oprawa z tworzywa sztucznego przy prawidłowym montażu może mieć ewentualnie co najwyżej nieznacznie większy rozmiar. I to zależnie od montażu, a nie indeksu materiału.
Różnica ciężaru będzie niewielka pomimo różnicy grubości, ponieważ materiał w indeksie 1,67 ma większy ciężar właściwy niż w indeksie 1,6. Ta różnica dodatkowo będzie tym mniejsza im mniejsza będzie wielkość oprawy, a dokładniej im mniejsza będzie średnica soczewki niezbędna do wykonania okularów. Przykładowo dla soczewki o mocy -8.00 dptr i średnicy 65 mm, ciężar soczewki sferycznej w indeksie 1,6 będzie około 21,8 g, a asferycznej 1,67 20,7 g. Oprawka, jak rozumiem, ma być mała, a więc różnica ciężaru nie będzie istotna, tym bardziej, że w okularach będzie tylko część z pełnej średnicy soczewki.
Różnica będzie w grubości krawędzi. Dla soczewki -8,50 dptr. o średnicy 65 mm sferycznej w indeksie 1,6 – 9,1 mm, a asferycznej 1,67 – 7,7 mm. Różnica jest rzędu 1,4 mm (około 15%), a więc też nie jest powalająca.
Soczewka w podstawowym indeksie 1,50 sferyczna o średnicy 65 mm miałaby grubość krawędzi 11,6 mm, a więc sferyczna w indeksie 1,6 byłaby cieńsza od soczewki w indeksie 1,50 o około 22%, a asferyczna 1,67 o około 29%, a nie 30% czy 50%. Przy małych średnicach tarczy oprawki (malej oprawce) te różnice grubości i ciężaru będą nieduże. Zaryzykowałbym, że nieistotne. Jeżeli soczewka w indeksie 1,67 również byłaby sferyczna, to różnice grubości i ciężaru przy niedużej oprawce będą praktycznie żadne, np. masa całej soczewki w indeksie 1,6 o średnicy 60 mm – 16,6 g, a indeksie 1,67 – 16,0 g, a różnica grubości krawędzi 0,8 mm.
Natomiast materiał o indeksie 1,67 jest gorszy pod względem optycznym od materiału w indeksie 1,6. Wykazuje większą aberrację chromatyczną, co skutkuje gorszą jakością obrazu przy patrzeniu przez obszary peryferyjne. Dodając do tego większą cenę, indeks 1,67 wydaje się znacznie mniej atrakcyjny.
To wszystko optyk powinien wiedzieć i powiedzieć, tym bardziej, ze producenci udostępniają optykom oprogramowanie pozwalające precyzyjnie określić (w wybranej już oprawce) grubości krawędzi i ciężar soczewek.
Ja wybrałbym sferyczne 1,6, ale są osoby, które mimo wszystko preferują nawet niewielkie zmniejszenie grubości krawędzi.