[Plati]

Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na forum

Mam krótkowzroczność -2 na obu oczach i blade tarcze nerwu wzrokowego (nie wiem czy na dwóch oczach, czy na jednym). Wada jak na razie się pogłębia, i mam kilka pytań w związku z tym:

1. Czy nosić okulary cały czas, czy tylko wtedy, gdy oglądam telewizję, patrzę na dalekie obiekty? Czy zakładać też okulary gdy czytam coś, np. przed monitorem komputera?

2. Co ile robić przerwy od komputera i jakiej długości one mają być?

3. Czy podczas przerwy od komputera patrzeć w dal, np. przez okno i dlaczego jest to ważne (chodzi mi o poznanie mechanizmów w oku)?

4. Czy podczas przerwy od komputera patrzenia w dal przez okno, mam mieć założone okulary czy nie?

5. Czy blade tarcze nerwu mogą się naprawić? Czy da się w tej sytuacji zatrzymać pogłębianie wady wzroku?

pzdr

[ Dodano: 19 Sierpień 2013, 12:09 ]
czy ktoś coś wie? Temat ma kilka miesięcy, a ja nadal czekam na odpowiedź.

[Rafu75]

Ad.1
Uważam,że powinno się nosić cały czas i proponuje także czytać z bliska w okularach.Może i jest to mało komfortowe,ale ja bym to zalecał.
Ad2.
Co 30-40 min przerwy około 5minutowe
Ad3.
Należy patrzeć w dal,na horyzont na nic konkretnego.Co do opisu mechanizmu to proszę przeczytać ,znależc w internecie jakie procesy zachodzą w oku podczas czytania. i dlaczego oko się męczy.
Ad4.
Proponowałbym ,aby były założone.Choć zdjęcie ich nie będzie jakoś bardzo szkodliwe.
Ad5.
Wada wzroku i jej poglębianie zależy od wielu czynników dlatego ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.Myślę,że ten minusik raczej się nie cofnie.

[Stylion_pl]

Początkowo na pewno trudno będzie się przyzwyczaić,ale po jakimś czasie uznasz to za coś zupełnie naturalnego. Poza tym staraj się nosić je cały czas,wiadomo,że przerwy są potrzebne ale nie zdejmuj na dłużej niż powiedzmy 1-15 minut w zależności od tego jaką czynność aktualnie wykonujesz.

[MZ]

Dobrze dobrane okulary do dali nosi się cały czas. Ograniczenia mogą wynikać z innych "niewzrokowych" czynników: zdejmowanie do toalety, niezbyt wygodne oprawki itp. Gdy człowiek się przyzwyczai przestaje w ogóle odczuwać , że ma na nosie okulary (por. wierszyk o Panu Hilarym). Dobrze dobrane okulary do dali przywracają właściwe warunki pracy oczu przy patrzeniu w dal (zluźnienie akomodacji, właściwe - równoległe - ustawienie osi oczu).
Przeniesienie wzroku na bliższe odległości (komputer, czytanie) wymaga akomodacji (zmiana kształtu soczewki ocznej) i konwergencji (obrót gałek ocznych tak, by osie przecinały sie na obserwowanym obiekcie). Przy sprawnym mechanizmie akomodacji i konwergencji (u młodych osób bez zezów) nie ma z tym problemu, ale jednak wymaga pewnego wysiłku. Długotrwały wysiłek może powodować dyskomfort (tak jak każdy długotrwały, monotonny wysiłek) stąd zalecenie przerw w pracy przy komputerze, czy czytaniu książek. Ponadto przy komputerze zwykle rzadziej się mruga co jest niekorzystne dla warstwy lez (szybciej wysycha) Gdy sprawność akomodacji słabnie z wiekiem (presbyopia czyli starczowzroczność - ) trzeba ją wspomóc okularami do odległości pośredniej lub do bliży czyli sprawić sobie druga parę okularów albo okulary dwuogniskowe, progresywne, biurowe - wybór zależ od ważności korekcji na odległość daleką, pośrednią i bliską. Krótkowidze czasem przy czytaniu obywają się bez okularów, bo "duże minusy" pomniejszają obraz i niektórzy wolą widzieć większe.
Podsumowując: dobrze dobrane okulary stają się "druga skórą" i przestają w jakikolwiek sposób przeszkadzać (no chyba że na deszczu albo w saunie).
Blada tarcza nerwu wzrokowego to nie sprawa wady refrakcji, ale rzecz dla okulisty.