autor: ania_snk » 15 czerwca 2010, 09:14
Dwa tygodnie temu zostały mi dobrane soczewki -2,75 na każde oko. Jestem osobą z lekkim astygmatyzmem, ale soczewki noszę zwykłe. Wczoraj odwiedziłam innego okulistę który dobrał mi okulary OP -2,75 cyl. -0,50, OL -2,75 cyl. -0,25. Moje pytanie: czy to nie jest trochę za dużo przy mojej wadzie. Wydawało mi się, że jak dokłada się cylinder to powinno się odjąć z minusa i odwrotnie. Boje się żeby nosząc czasem te okulary nie pogorszyć sobie wzroku w stosunku do soczewek. Dodam że obraz w tych okularach wydaje mi się troszkę za ostry, a może to kwestia przyzwyczajenia. Proszę o sugestie