ODPOWIEDZ Posty: 13 Strona 1 z 1
czy jest reklamacja na ciagłe rozciąganie sie oprawek?
  • Awatar użytkownika
    zbikusia
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 9
    Rejestracja: 31 stycznia 2010, 14:55
    Lokalizacja: Mszana

    czy jest reklamacja na ciagłe rozciąganie sie oprawek?

    autor: zbikusia » 31 stycznia 2010, 15:01

    Witam wszystkich
    pól roku temu kupiłam sobie okulary w bardzo znanej firmie([nazwa regulamin]) niestety ciagle mi sie rozciagaja tak że mi spadaja z nosa! juz kilka razy mi ich zweżali jakimiś tam metodami ale po tygodniu naprawy zas sa rozciągnięte! czy moge to zareklamować? wogole można cos z tym zrobić ? przecież nie bede ich co chwilke zwężac bo zaniedlugo mogą oprawki nie wytrzymać tego ;/
    pozdrawiam Magda
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 31 stycznia 2010, 19:54

    A co jest przyczyna ich rozciagania? czy sciaga Pani jedna reka?
  • Awatar użytkownika
    zbikusia
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 9
    Rejestracja: 31 stycznia 2010, 14:55
    Lokalizacja: Mszana

    autor: zbikusia » 31 stycznia 2010, 20:47

    hm...własnie ze nie sciagam jedna, kiedys tak robiłam ale po jakims czasie powiedzieli mi ze nie powinnam sciagac jedna ręka bo to moze byc przyczyna wiec juz wiem ;) i to jest wlasnie dziwne bo normalnie je uzywam nic nie robie takiego zeby sie naciągły :/ owszem zdazy mi sie raz czy dwa zdjać jedna ręką ale to jak mam druga zajetą hihi nawet jakbym miała zaciasne okulary(bo tak mi wmawiali w optyku) to przeciez sie naciągłyby sie ale nie az tak mocno ze jak kiwne glowa to mi zlecą....
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 31 stycznia 2010, 22:01

    Ciezko stwierdzic cokolwiek na odleglosc. Przyczyn moze byc wiele.
    W ktorym miejscu oprawki ulegaja rozszerzeniu - rozumiem ze cale sa szersze, ale czy odgina sie jeden z zausznikow, czy na mostku?
  • Awatar użytkownika
    zbikusia
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 9
    Rejestracja: 31 stycznia 2010, 14:55
    Lokalizacja: Mszana

    autor: zbikusia » 01 lutego 2010, 10:17

    Ja wiem ze najlepiej poprsotu zajechac do salonu i porozmawiac, ale tak plus\minus chcialam sie zoorientowac co i jak, a jesli chodzi o to w ktorym miejscu oprawki ulegaja rozszerzeniu to tak..sa one całe rozciagniete nic sie nie zagina poprostu wyglądaja jak rozchodzace sie boki od "trapeza" ;)
    pozdrawiam
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 01 lutego 2010, 11:08

    Rozumiem, ze cale, ale powod rozszerzenia musi gdzies byc. Jezeli te boki trapeza sa "symetryczne" tzn ze albo dwa zauszniki jednoczesnie sa odchylone od swojego stanu prawidlowego (w co watpie), albo ulega oprawa na mostku (najbardziej prawdopodobne) - zadna oprawka sama z siebie nie ulega deformacji, wiec albo jest material w tym miejscu oslabiony, albo wina uzytkownika.
    Jezeli ma Pani watpliwosci zawsze mozna zlozyc reklamacje na pismie i czekac 14dni na odpowiedz pozostawiajac oprawy w miejscu ich wykonania.
    Na odleglosc nie widzac - naprawde trudno cokolwiek pomoc w tej sprawie.
    Ostatnio zmieniony 01 stycznia 1970, 01:00 przez optometrysta.pl, łącznie zmieniany 1 raz.
  • Awatar użytkownika
    zbikusia
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 9
    Rejestracja: 31 stycznia 2010, 14:55
    Lokalizacja: Mszana

    autor: zbikusia » 01 lutego 2010, 16:45

    Rozumiem :) bede jednak musiała podjechac do salonu i to sprawdzą zobacze wtedy co dalej :) napewno jakos sie to rozwiąże ..pozdrawiam i dziekuje Magda
  • Krzysztof
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 30
    Rejestracja: 20 stycznia 2009, 15:04
    Lokalizacja: Tarnów, Małopolska

    autor: Krzysztof » 03 lutego 2010, 09:44

    Możliwe też, że oprawa jest po prostu nieco za mała i rozszerza się dopasowując do rozmiaru głowy.
  • Awatar użytkownika
    optometrysta.pl
    Moderator
    Moderator
    Posty: 2886
    Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 19:40
    Lokalizacja: Rybnik
    Kontakt:

    autor: optometrysta.pl » 04 lutego 2010, 10:20

    Krzysztof pisze:oprawa jest po prostu nieco za mała i rozszerza się dopasowując do rozmiaru głowy.
    pomyslalem o tym, ale nie pisalem, bo przeciez jak zaoferowac klientowi za mala oprawe? No chyba ze nie pomogl nikt z obslugi i klient sie "uparl" na konkretna oprawe, albo nie powiedziano ze jest zbyt waska.
    Ale faktycznie, moze to rowniez byc powodem rozszerzania sie oprawy - jezeli odgiecie nastepuje w czesci srodkowej (mostek)
  • Awatar użytkownika
    zbikusia
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 9
    Rejestracja: 31 stycznia 2010, 14:55
    Lokalizacja: Mszana

    autor: zbikusia » 07 lutego 2010, 18:17

    nie no obsluga była oki wiec mysle ze by mi powiedziały jakby cos bylo nie tak, ale sadze ze cos z tymi oprawami jest zle bo zauwazyłam ze jak sa zagiecia na "nauszniki"to zaczol ten plastik pękać! nie mocno zeby przeszkadzalo mi ale sa tj.naciecia na tym :/
    wiec postanowilam przy najblizszej okazji wybrac sie do salonu i zobacze co jest i co sie da z tym wszystkim zrobić, a pozatym ostatnio zaciekawily mnie soczewki kontaktowe,,,, wiec moze okularki pojda na polke ;)
    pozdrawiam
  • Malla
    Przyjaciel
    Przyjaciel
    Posty: 1186
    Rejestracja: 03 marca 2008, 13:25
    Lokalizacja: P-śl / K-ów

    autor: Malla » 08 lutego 2010, 22:43

    Miałaś zakładane inne zauszniki, czy to niemodyfikowane oprawki?

    Moje były za długie, więc trzeba było obciąć trochę i założyć inne końcówki, pierwsze faktycznie pękły.
  • Awatar użytkownika
    zbikusia
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 9
    Rejestracja: 31 stycznia 2010, 14:55
    Lokalizacja: Mszana

    autor: zbikusia » 09 lutego 2010, 09:22

    powiem tak:
    one były na prosto tzn lekko zakrzywione ale konkretnych nausznikow nie było ;) wiec raz poszlam do salony by mi zwerzyli zas te oprawki to jedna genialna babka wpadla na pomysl by zrobic mi nauszniki..no i podgrzewala je tyle razy i wyginala zeby mi wkoncu idealnie lezaly,,, no a teraz po ok miesiacu czasu zauwazylam ze sa lekko pekniete ,,,no a nie wiem czy da sie inne nauszniki bo to sa plastiwkoe w calosci oprawki,, sama juz nie wiem...dlatego kombinuje z soczewkami ..moze mniej sie bede denerwowac hehe
  • Awatar użytkownika
    Adekboss1
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 385
    Rejestracja: 01 lutego 2009, 14:04
    Lokalizacja: Poznan

    autor: Adekboss1 » 19 lutego 2010, 04:31

    No skoro "wpadli" :D na pomysl zeby zeby zagiac zausznik za 10 wizyta to faktycznie sa sprytni :) Skoro nie sciagasz okularow jedna reka to wydaje mi sie ze albo za male oprawy albo jakosciowo kiepskie. Wszystko zalezy od materialu oprawy. Niektore oprawy nadaja sie tylko na polke ale coz. Musisz do nich chodzic czesciej to w koncu im cos peknie i wymienia na nowe :)
    Adek
ODPOWIEDZ Posty: 13 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości