[sylwieta]

Malla r??wno z oczami to co? takiego, ?e jak patrz? w lustro to oprawki nie s? r??wno z brwiami tylko zaraz od g??ry r??wno z powiekami czuj? si? dziwnie bo nad oczami powinno moim zdaniem by? trohc? szk?a a tu nic . Nie wiem czy mnie zrozumia?a? .
A optyk ta,m gdzie jak by?am ostatnio to tam jest lekarz i punkt przyjmowania okular??w ich na miejscu nie robi? a ta babka to tylko najwy?ej zagina zauszniki lub reguluje noski, wi?c si? zastanawiam czy do tego nie i?? do innego .

[Malla]

sylwieta, teraz rozumiem, nie lubi? tego efektu, dlatego te? mam noski wysoko postawione, ale z kolei wkurza mnie, ?e mam d?ugie rz?sy i ocieraj? o szk?a... Je?li ten optyk tylko zagina, to akurat Ci pasuje.

[sylwieta]

Malla dzi?ki wielkie , przejd? si? jutro znowu, w sumie lepiej mia?am zanim dzi? posz?am, a mo?e po drodze wejd? do innego zobaczy si?, dzi?ki Tobie i wszystkim za rady :*. Pochwal? si? jutro co i jak .

[mexx]

Sylwieta pisze:

/…./ chodzi mi o nano?niki ale teraz prawa stron? okular??w mam bardzo blisko twarzy a? czuj? j? na niej /…/

/…./ wygl?dam dzwnie bardzo jakbym okulary by?y za nisko /…./

/…./ jak patrz? w lustro to oprawki nie s? r??wno z brwiami /…../

/…../ czuj? si? dziwnie bo nad oczami powinno moim zdaniem by? trohc? szk?a a tu nic /…../

/…../ po prawej stronie mam zauszniki bardzo blisko twarzy, tak ?e palca nie mog? wcisn??, a z drugiej strony luz /……/

Sprawa ewidentna i trzeba to wyra?nie powiedzie?. Wszystko jest ?le. To cud, ?e jak rozumiem, dobrze widzisz.
Sprawdzenie dopasowania okular??w nale?y rozpocz?? od za?o?enia najcz??ciej spotykanej sytuacji, tzn. symetrii twarzy. Okulary, z maksymalnie rozwartymi zausznikami, nale?y po?o?y? na stole tak, aby przylega?y do blatu g??rn? cz??ci? frontu oprawki i g??rn? cz??ci? zausznik??w. Ko?ce obu zausznik??w musz? dotyka? do powierzchni sto?u – oprawa nie mo?e si? „kiwa?” przy naci?ni?ciu na dowolny koniec zausznika. Zauszniki musz? by? r??wnoleg?e do siebie i prostopadle do p?aszczyzny frontu oprawki. W??wczas okulary b?d? r??wno odstawa?y od skroni. Nano?niki powinny by? ustawione symetrycznie i przylega? ca?? powierzchni? do nosa. Jakiekolwiek skr?cenie b?dzie powodowa?o zwi?kszony nacisk na powierzchni? nosa i wyra?ny ucisk, czasem uniemo?liwiaj?cy korzystanie z okular??w.
A dlaczego tak jest?

A optyk ta,m gdzie jak by?am ostatnio to tam jest lekarz i punkt przyjmowania okular??w ich na miejscu nie robi? a ta babka to tylko najwy?ej zagina zauszniki lub reguluje noski

Typowy punkt przyj??, ?eruj?cy na badaniu lekarza. Najprawdopodobniej osoba przyjmuj?ca zlecenia w og??le nie jest optykiem. Nie wolno samodzielnie regulowa? nano?nik??w i zausznik??w. Zesp??? nano?nika sk?ada si? z cienkiego drucika i kopu?ki, w kt??rej mocowany jest nano?nik. Drucik przy kolejnych przegi?ciach mo?e si? od?ama? i „optyk” nie do??, ?e ?le wykona? us?ug?, to mo?e nie b?dzie chcia? da? nowej oprawy, poniewa? klient sam uszkodzi? j? mechanicznie. Za dopasowanie okular??w „optyk” wzi?? pieni?dze w cenie okular??w i powinien to zrobi?, poniewa? ?le dopasowane okulary, to ?le wykonana us?uga. Nie ma powodu kr?powa? si?, tym bardziej, ?e drobne niedopasowania odczuwa si? dopiero po kilku godzinach noszenia okular??w i zdarza si?, r??wnie? w prawid?owo wykonanych okularach, ?e trzeba nieznacznie poprawi? pierwotne dopasowanie. Przyginanie w innym zak?adzie te? nie jest dobrym rozwi?zaniem, poniewa? optyk maj?c ?wiadomo?? mo?liwo?ci uszkodzenia oprawy b?dzie chcia? to zrobi? na ryzyko klienta, czemu trudno si? dziwi?.
Rada na przysz?o??.
Nie wykonuje si? okular??w tam gdzie nie s? robione na miejscu, poniewa? najcz??ciej nie ma tam w??wczas optyka, a tylko osoba nie maj?ca tzw. „zielonego” poj?cia o optyce i okularach.

[Malla]

Okulary, z maksymalnie rozwartymi zausznikami, nale?y po?o?y? na stole tak, aby przylega?y do blatu g??rn? cz??ci? frontu oprawki i g??rn? cz??ci? zausznik??w. Ko?ce obu zausznik??w musz? dotyka? do powierzchni sto?u – oprawa nie mo?e si? „kiwa?” przy naci?ni?ciu na dowolny koniec zausznika.

Dzi?ki za zwr??cenie uwagi. Po?o?y?am okulary tak jak piszesz i chybota?y si?. Dzi? optyk mi je naprostowa? i ju? mi nie zje?d?aj? z nosa, mog? poluzowa? nano?niki. ?e te? nie zwr??ci?am na to wcze?niej uwagi... Mam te okulary od lutego, a wci?? traktuj? je jak nowe.

[optometrysta.pl]

Sprawdzenie dopasowania okular??w nale?y rozpocz?? od za?o?enia najcz??ciej spotykanej sytuacji, tzn. symetrii twarzy. Okulary, z maksymalnie rozwartymi zausznikami, nale?y po?o?y? na stole tak, aby przylega?y do blatu g??rn? cz??ci? frontu oprawki i g??rn? cz??ci? zausznik??w.

a co w przypadku czesto spotykanej asymetrii, gdzie nieco malzowina uszna jest wyzej, nizej itp... wtedy ten sposob mija sie z celem. Okulary maja lezec prosto na twarzy, uwzgledniac jej anatomie a nie uwzgledniac 'prostolinijnosc' blatu.