Predzej czy pozniej trzeba bedzie pomyslec o dwoch parach okularow lub jednych (progresywnych / dwuogniskowych).W minus 2,00( zaleconych przez okulistkę) widziałam dobrze na dal i do komputera i ogólnie w domu.
Ki diabeł mnie pokusił sobie polepszyć??
W takim razie problem wynika z akomodacji już na poziomie 0,50 dptr. Czyżby pani miała już tak małą amplitudę akomodacji, że te 0,50 dptr. stanowi problem?. Moim zdaniem to mało prawdopodobne.Skorygowano mi do minus 2,5. Na zewnątrz widzę w nich dobrze , jednakże w domu nie daję rady w nich. Oczy pieką, jak mam je dłużej.
W minus 2,00( zaleconych przez okulistkę) widziałam dobrze na dal i do komputera i ogólnie w domu
A ta wizyta to co obejmowała? Uścisk ręki czy uśmiech specjalisty? 50 zł za wizytę + pewnie drugie 50 za badanie, a cena takich podstawowych soczewek z badaniem bez promocji to często ok. 60-80 zl, a u niektórych jeszcze mniej, bo nie biorą nic za badanie. Ludzie! Nie dajcie się nabierać na takie promocje. Nikt, niczego nie daje za darmo.Wersja tania to wybierz zakład gdzie jest akurat promocja na soczewki plus badanie wzroku ja ostanio byłem na takich. Wizyta kosztowała 50zł plus badanie a soczewki były w cenie.
czyli dobrze rozumiem klient nie kupuje 1 pary a powiedzmy 3?Adekboss1 pisze:Niepełna korekcja jest wtedy kiedy trzeba zrownowazyc bodziec do akomodacji (przy roznowzrocznosci) lub w przypadku kiedy ktos najczesciej pierwszy raz odwiedza specjaliste i okazuje sie, ze ma duza wade wzroku. W takim przypadku nie powinno przypisywac sie pelnej korekcji bo uzytkowanie takich okularow byloby koszmarem. Dla komfortu pacjenta "rozbija" sie korekcje na pol lub nawet na trzy razy. Tak czy inaczej specjalista powinien o tym poinformowac.
Nie wyrzuca calych okularow tylko stare szkla. Najtansze mozna kupic za 60-80 zł. To ma sens tylko w pewnych przypadkach oczywiscie. Wydaje mi sie, ze to nie jest gigantyczna kwota za komfort. Jesli ktos chce sie meczyc to oczywiscie moze od razu dostac pelna korekcje, z ktorej moze nie miec zadnego pozytku.a co robi z tymi starymi okularami? wyrzuca?
Ma to sens. Dla przykladu ktos ma astygmatyzm np. 4,0 dptr. Jesli zafunduje sobie takie okulary na pierwszy strzal to predzej rozjedzie go samochod po wyjsciu z salonu niz dojdzie do domu. Kazda wade powinno sie korygowac biorac pod uwage nie tylko ostrosc ale i komfort. Takie duze zmiany w widzeniu moga byc dla mozgu nieakceptowalne.jaki jest sens przepisywania na 3 razy jesli mozna odrazu przepisac takie jakie powinien miec
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
1990-2024 • • • • OPTOMETRYSTA.pl • • • • { optyk optometrysta badanie wzroku Rybnik okulary gabinet }