Tak naprawdę sporo zależy od zasobności portfela i mocy, których się potrzebuje.
Im większe, a firma lepsza, tym droższe.
Specjalistą nie jestem ani optykiem, ale z lektury i rozmów z optykami wnioskuję, że jest sporo firm produkujących dobre soczewki.
W czołówce są chyba Hoya, Zeiss, JZO, nieco chyba tańsza Szajna.
Niech mnie optycy poprawią
Ja chciałam do swoich Hoye z SHV, ale cena była dla mnie zaporowa (dwie pary okularów, jedne to Transitions VI, indeks 1,6, bo moce spore).
Wzięłam więc Szajnę.
Dla krótkowzroczności niskiej i ceny będą niższe. Ja w tym wypadku był jednak brała chyba organiczne soczewki Hoya z powłoką SHV, może asferyczne.
Jeśli ważna jest dla Ciebie odporność na zarysowania, to może Szajna z powłoką diament?
Ale należałoby się zorientować jeszcze, jakie mają właściwości optyczne poszczególne soczewki, a tu już specjalista optyk potrzebny.
A jeśli chce się oprawki pełne, to można wziąć pod uwagę również soczewki mineralne (cięższe).
pozdrawiam i życzę udanych zakupów optycznych