Witam! Otóż od hmm.. nawet nie pamiętam kiedy, lewym okiem widze dwie szare, okrągłe plamki, ktore jak wodze wzrokiem poruszają sie. Pani okulistka robiła mi badania i nie stwiedziła zaćmy i kilku innych chorób. Powiedziała, ze to pewnie ze zmęczenia. Czy te 2 plamki mogą rozwiać moje marzenia o soczewkach? Pozdrawiam.
Moga to byc mety w ciele szklistym, ale to okulista widzac dana rzecz powinien to okreslic - na odleglosc ciezko stwierdzic co widziala osoba przeprowadzajaca badanie. I rowniez ona powinna odpowiedziec na pytanie czy jest to przeciwskazanie czy nie. Jezeli sa to mety - to nie sa przeciwskazaniem. Ale to nie jest diagnoza.
Patrzyłam na stronach i zeczywiscie mam chyba menty, pisali ze nie moza ich wykryc, akurat pani mowila ze nic nie widziala i czy aby przypadkiem nie zmyslalam a czy to jest poważne? da się z tym życ? pogorszy się?
Na tamtym forum są informacje, że jak w trakcie zwykłego badania nie wykryto mętów, to można zrobić USG. Kolejnym razem będziesz wiedziała, jakiego określenia użyć, może wcześniej po prostu lekarka nie zrozumiała, o co może Ci chodzić.