[Ewa ?]

Wypadła mi z oka jedna soczewka, najprawdopodobniej podczas mycia włosów (nie moczyłam twarzy więc nie wiem, jak to się stało). Zauważyłam to dopiero przy wieczornej próbie zdjęcia soczewek - prawie 6h później. Soczewka była na wannie, nie stwardniała (już wcześniej zdarzyło mi się zasuszyć soczewki - były znacznie twardsze i sztywne, co prawda po pomoczeniu miękły, ale kończyło się to zawsze ich szybkim wyrzucaniem ), była dość miękka i i nie odczułam żeby była wiele twardsza niż normalnie. Mogło też być tak, że wieczorem miałam problem ze zdjęciem soczewki z tego oka, nie zauważyłam, że zeszła i upuściłam ją do wanny, ale to mniej prawdpdobne.


Pytanie brzmii: jak długo soczewka może pozostawać poza okiem - nie w specjalnym pudełeczku, ale np. na wannie czy na podłodze? Czy są jakieś parametry (twardość) dzięki którym poznam, że takiej soczewki już nie należy używać? A może istnieje ogólna zasada, że w takiej sytuacji wyrzucam i kupuję nowe? Dodam, że noszę miesięczne iWear XR Comfort.


Domyślam się, że odeślecie mnie do lekarza (i słusznie) ale chciałam się wstępnie zorientować, na czym stoję.

[armani]

A może istnieje ogólna zasada, że w takiej sytuacji wyrzucam i kupuję nowe?

Tak i to jest właśnie ta zasada
Soczewka która leżała sobie w jakimkolwiek miejscu przez tak długi czas niestety nie nadaje się do użytku. Nawet w przypadku gdy leżała sobie w wilgoci i jest miękka to nie wiesz do końca czym ona nasiąkła - nawet w zwykłej wodzie sporo tego ustrojstwa jest, więc nie polecam wkładać tego do oka
Jeśli natomiast upadła na kilka sekund na biurko czy podłogę to szału nie ma... zazwyczaj trzeba wyczyścić mechanicznie i włożyć spowrotem do płynu do dezynfekcji. Natomiast przesuszona i spowrotem nawilżona płynem soczewka nie ma tych samych właściwości co nowa soczewka, wiec może pojawić sie dyskomfort i podrażnienia, a nawet infekcja.

[Malla]

Czy jeśli spadnie Ci jogurt na podłogę i się wyleje, to bierzesz łyżeczkę w dłoń i go zjadasz?

Upadek soczewki na umywalkę może się zdarzyć, ale nie można absolutnie dopuścić do sytuacji, by wyschniętą na wiór soczewkę nawodnić i nosić.