ODPOWIEDZ Posty: 1 Strona 1 z 1
Wada wzroku?
  • kotnick
    Forumowicz
    Forumowicz
    Posty: 1
    Rejestracja: 21 marca 2009, 02:37
    Lokalizacja: kotnick

    Wada wzroku?

    autor: kotnick » 21 marca 2009, 03:31

    Witam!
    To mój pierwszy post tutaj, więc jeżeli został umieszczony w nieodpowiednim dziale, lub jest bzdurny, z góry przepraszam i proszę jednocześnie o wyrozumiałość.
    Mam pewien problem, z którym nie radzą sobie okuliści... Po prostu nie wiedzą dlaczego mam nieostre widzenie w prawym oku.
    Obecnie noszę okulary o mocach +3.0 D na oba oczy. Niestety odkąd pamiętam, zawsze miałem problem z ostrością widzenia w prawym oku. Do tej pory nie przeszkadzało mi to, nie mniej jednak ostatnio stało się dosyć uciążliwe, szczególnie wieczorem. Jestem po badaniach w klinice okulistyki, gdzie okazało się, że mam jedynie wybroczynę obok plamki żółtej w prawym oku. Wybroczyna pojawiła się najprawdopodobniej 10 lat temu po operacji guza mózgu. W dzieciństwie miałem tzw. zeza, leczonego do 8 roku życia. W związku z tym mam kilka pytań:
    1) Czy owy "zez" z dzieciństwa może mieć wpływ na moje obecne problemy z widzeniem w prawym oku?
    2) Początkowo podejrzewano astygmatyzm (proste linie widzę jakby przerywane, problemy ze wzrokiem o zmierzchu), jednak po badaniach obrazowych i 6 krotnych (u każdego specjalisty, u którego byłem) badaniach "komputerowych" wyniki zawsze były takie same, i nigdzie nie pojawiła się żadna informacja o wielkości wady astygmatyzmu? Czy dobrze rozumiem, że jeżeli w 6 krotnych badaniach komputerowych u różnych specjalistów i na różnym sprzęcie nie pojawiła się żadna informacja dotycząca wielkośći wady atygmatyzmu - to on faktycznie nie występuje?
    3) Miesiąc temu dostałem nowe okulary, silniejsze o +1 D na oba oczy. Na lewe oko widze super, natomiast na prawe wszystko za mgłą... Sądziłem, że oko prawe się przystosuje, nie mniej jednak do tej pory to się nie udało... Okulista powiedział, że chyba tak już zostanie, to znaczy jezeli widzenie obuoczne jest wyrazne, to nie ma powodow sie przejmowac niedowidzeniem prawego oka? (czy to sluszne podejscie?)
    4) O czym może świadczyć to moje niedowidzenie na prawym oku? POstawiono hipoteze, ze byc moze sa to problemy natury neurologicznej (konusltacje u neuro-okulisty mam dopiero we wrzesniu ;( )? A moze to problem miesni galki ocznej?

    Zdaje sobie sprawe ze moj post brzmi troche chaotycznie, za co przepraszam, ale prosze mi wierzyc, szukam juz wszelkich mozliwych przyczyn, nie ukrywam rowniez ze licze na Panstwa chocby nie wielka pomoc.
    Dziekuje i pozdrawiam
ODPOWIEDZ Posty: 1 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości