[kredek]

Witam.
Z tego co wyczytałem na forum, to gdy oko gubi ostrość i dopiero po mrugnięciu łapie ją spowrotem, to może to być efekt np. zbyt dużej krzywizny soczewki w stosunku do oka.
Będąc na wizycie kontrolnej, powiedziałem lekarzowi, że bardzo często gubię ostrość i muszę mrugać jak najęty żeby wszystko było ok. Mam przepisane na próbę 2 tygodniowe soczewki Acuvue Oasys o średnicy 14,0 mm i BC 8,4. Po 5 dniach poszedlem na kontrole i to zglosilem. Oczy zostaly oglądnięte lampa szelinową. I lekarz polecił mi jeszcze tydzien w nich pochodzić, czyli do końca ich ważności i wtedy jak nie bedzie ok dobierzemy inne.
Wiem, że to musi zrobić lekarz ale jakby ktoś mogł się ocs wypowiedzieć na ten temat, żebym wiedzial czy nie jestem robiony w balona, to byłbym wdzięczny.

Druga sprawa:
Nosiłem okulary -1,25 zaczeły się robić troche słabe i postanowilem zmienić na soczewki kontaktowe, więc obstawiałem tak góra - 1,5 teraz, ale i to wydawalo mi sie przesadzone, a tutaj dostałem soczewki -1,75 i szczerze mowiąc chciałbym nawet - 2,0, żeby z daleka widziać idealnie w samochdozie światła na drodze a tymczasem z bardzo daleka mie sie troche rozmazuje w tych 1,75. Mam tez kilka jednodniowych soczewek 1,5 lecz nie jestem w stanie stwierdzić w ktorych lepiej widze. W tych jednodniowych rowniez acuvue srednica 14,2 BC 8,5 rowniez gubie ostrość.
I co tu robić? Przeskok z -1,25 na 2,0 to trochę szok jak dla mnie.

Pozdrawiam.