ODPOWIEDZ Posty: 10 Strona 1 z 1
Nowe okulary i brak adaptacji
  • iwan89
    Posty: 0
    Rejestracja: 23 sierpnia 2017, 22:00

    Nowe okulary i brak adaptacji

    autor: iwan89 » 26 stycznia 2018, 23:24

    Witam, od 2 miesięcy męczę się z nowymi okularami. Najpierw miesiąc dostałem o -0,5 dpt(było -1,25 a dostałem -1,75) na obu oczach większą korektę astygmatyzmu względem poprzednich okularów. Po miesiącu efektu rybiego oka , zniekształceń obrazu i bólów głowy, zmniejszono mi na nową receptę na jedynie -0,25 dpt więcej niż poprzednie okulary. Po obniżeniu wartości, efekt zniekształceń i rybiego oka się zmniejszył, jest dużo mniejszy, ale pozostaje nadal a bóle głowy pozostały. Poprzednie soczewki miałem firmowe JZO Trivex 1,53 index. Natomiast te zakupiłem w zagranicznej sieciówce i jedyne to są w stanie powiedzieć to to, że jest to index 1,50 i tyle. Jest to u nich standardowa soczewka jaką używają do wszystkiego i różni się tylko antyrefleksem w poszczególnych wersjach. Teoretycznie niższy index jaki teraz mam 1,50 (było 1,53) powinien spowodować mniejszą szansę na zniekształcenia. Mam 3 pary okularów z poprzedniej recepty, każde ma szkła innej firmy i wszystko jest tip top.

    - Pytanie, czy mój problem z adaptacją (A noszę okulary od 10 lat i już 2 razy wcześniej podwyższałem moc i nigdy nie miałem takich problemów) może być spowodowany przez te konkretne soczewki okularowe a dokładnie ich krzywiznę lub materiał? Nie potrafię zrozumieć jak w tak długim czasie nie mógłbym się zaadaptować do poprawnych okularów. A tutaj jeśli chodzi o zniekształcenia to od początku do końca nie ma jakiegokolwiek progresu podczas ich noszenia a robię to codziennie.

    Pomimo, że w firmie zgłaszałem reklamację i szkła były wymieniane 3 razy, to problem zależnie od siły korekcji jest mniejszy lub większy, ale jest i nie ustępuje. Innego rodzaju soczewek nie mają, dlatego zastanawiam się jedynie nad wymianą w innym sklepie na te wcześniejsze JZO, ale czy to faktycznie może być wina innych soczewek? W sklepie zarzekają się, że to nie możne być wina soczewek bo to standardowy index, ale czy może materiał ma znaczenie?

    Pozdrawiam i z góry dziękuję za wskazówki w którym kierunku iść odnośnie dalszych prób.
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 301
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    Re: Nowe okulary i brak adaptacji

    autor: mexx » 27 stycznia 2018, 14:18

    …..było -1,25 a dostałem -1,75……Po miesiącu efektu rybiego oka…… zmniejszono mi na nową receptę na jedynie -0,25 dpt więcej niż poprzednie….. Po obniżeniu wartości, efekt zniekształceń i rybiego oka się zmniejszył, jest dużo mniejszy,
    Rozumiem, że w starych okularach było – 1,25, a teraz (po zmianach) jest – 1,50. Widać tu silną reakcję na zmianę cylindra nawet tylko o 0,25 dptr. Prawdopodobnie prawidłową moc jest jak w starych okularach, czyli -1,25 dptr. i gdyby zmniejszyć moc cylindra jeszcze o 0,25 dptr., to może byłoby już dobrze. Pytanie tylko jak jednocześnie zmienia się ostrość widzenia.
    …….bo to standardowy index, ale czy może materiał ma znaczenie?.....
    Indeks to żargonowe określenie współczynnika załamania światła materiału, a więc to co właśnie różnicuje materiały pod względem właściwości optycznych. Istotnym dla jakości widzenia jest konstrukcja soczewek, ale jej znaczenie zależy od mocy soczewek. Im większa moc, tym większe mogą być różnice właściwości pozaosiowych, peryferyjnych, soczewek w zależności od ich konstrukcji. Tu nie znamy mocy, więc nie można na ten temat nic powiedzieć. W przypadku korekcji astygmatyzmu bardzo ważne jest też położenie kątowe osi
    cylindrów, a tego tu również nie znamy.
    To chyba ten sam problem co tutaj
    Jeżeli tak to:
    - moc soczewek jest stosunkowo nieduża, a więc ewentualne różnice w konstrukcjach, wydają się nie być na tyle istotne, aby powodować tak znaczny dyskomfort.
    - prawidłową mocą soczewek jest prawdopodobnie moc starych, czyli obuocznie -0,75 cylinder -1,25. Ewentualnie może tylko sfera -1,00. Jeżeli tak, to
    Wykupiłem soczewki kontaktowe o takich wartościach:

    OP: -1,0, cylinder: 1,75 oś 150
    OL: -1,0, cylinder: 1,75 oś 30

    i tutaj na lewe oko widzę napisy trochę mniej ostro niż na prawe. Gdzie przy takich samych mocach w okularach i osi 35 widzę tak samo dobrze na oba oczy. ….
    taki zakup byłby raczej nieporozumieniem, bo takie soczewki spowodują przekorygowanie. Natomiast fakt, że z takimi soczewkami obraz lewego oka jest nieco gorszy niż prawego wydaje się potwierdzać, że prawidłową osią jest raczej oś bliższa 35 stopniom, niż 30. Położenie osi 30 (zakładając, że soczewka jeszcze nie zrotowała) spowoduje, że pojawi się znaczący, niedokorygowany astygmatyzm na lewym oku, jeżeli prawidłowa oś jest 35 stopni, a więc obraz będzie nieco gorszy. Nieco inne będzie również położenie kątowe tego niedokorygowanego cylindra.
    - położenia osi są graniczne dla astygmatyzmu skośnego, dla którego zarówno moc cylindra jak i położenie kątowe osi oraz dokładność montażu są szczególnie ważne.
    Moim zdaniem należy sprawdzić:
    - moc soczewek i położenia kątowe osi cylindrów, bo chyba prawidłowa jest moc starych soczewek, ewentualnie z nieco mocniejszą sferą. Decyduje tu uzyskiwana ostrość.
    - montaż soczewek - dokładność centrowania, położenia osi i kąty: pantoskopowy i wygięcia frontu oprawy. Trzeba sprawdzić położenia źrenic i parametry montażu w starych i nowych okularach.
    Z uwagi na stosunkowo małą moc, indeks materiału i konstrukcja soczewek nie powinny tu ważyć na tyle, aby z tego powodu odczuwany był tak znaczny dyskomfort i pogorszenie jakości obrazu.
    Innego rodzaju soczewek nie mają,
    W dzisiejszych czasach, gdy klient może dostać nawet przysłowiową "gwiazdkę z nieba", jeżeli tylko go na to stać?
  • iwan89
    Posty: 0
    Rejestracja: 23 sierpnia 2017, 22:00

    Re: Nowe okulary i brak adaptacji

    autor: iwan89 » 28 stycznia 2018, 00:07

    Bardzo dziękuję za szczegółową i wyczerpującą odpowiedź. Miałem 5 albo 6 z kolei badanie wzroku które wykazało, że optymalnie jest:

    OP: -0,75, cylinder: -1,75 oś 150
    OL: -0,75, cylinder: -1,5 oś 31

    Szczególny nacisk postawiłem na sprawdzenie osi oka lewego. Podobno ta oś 40 to totalnie nie wiadomo skąd się wzięła w drugim badaniu bo nijak nie pasuje, także jednak te 30 zostaje.

    Przy poprzednich okularach z cylindrami -1,25 już mi trochę brakowało tej ostrości stąd konieczna zmiana. A odnośnie aktualnych okularów to była angielska sieciówka Specsavers, czytałem wczoraj opinie i nie tylko ja miałem takie problemy, ktoś się wypowiadał, że zniekształcenia w ich soczewkach to znany problem. Biorąc pod uwagę, że bez problemu wymieniali mi je bezpłatnie aż 3 razy a kosztowały mnie w przeliczeniu 300 zł to raczej mają na nich dość duże przebicie. Jedyne detale jakie są w stanie mi podać to to, że index to 1,50 a tak na prawdę nie mają o nich więcej informacji bo to jakiś no name. Zaciekawiło mnie co napisałeś odnośnie prze-korygowania, bo teoretycznie byłem jeszcze na jednym badaniu na samym początku i okulistka powiedziała, że widzę w nich dobrze i nie ma potrzeby wymiany. Natomiast 5 czy 6 następnych badań u różnych okulistów wykazało jednak niedobory w astygmatyzmie. Odnośnie PD to zawsze było to 32,5 i 33, potem tutaj wymierzyli mi 33,5 i 33,5 co zgłosiłem do sprawdzenia bo wydało mi się to dziwne i miałem zastrzeżenia do pomiaru. Poprzedni pomiar był w Polsce urządzeniem(nie pamiętam nazwy) a tutaj robił to sprzedawca linijką, zatem uznałem, że jest to błąd pomiaru. Po mojej uwadze i ponownym sprawdzeniu, poprawili na 32,5 oraz 32,5 co sprawdzali kilka razy(linijką). Aktualnie jednak dostałem w razie czego dokładnie takie jakie miałem pierwotnie czyli 32,5 i 33. Przy aktualnych okularach:

    OP: -0,75, cylinder: -1,5 oś 150
    OL: -0,75, cylinder: -1,5 oś 30

    Widzę jednak trochę gorzej na to prawe oko i obuocznie jest w miarę ok tylko dzięki temu, że prawe nadrabia. Podbicie sfery było sprawdzane przez przedostatnią okulistkę i powiedziała mi ona, że różnica dla mnie jest praktycznie nie zauważalna i nie ma sensu dodawać tej ćwiartki. Generalnie chciałbym zmienić na tą receptę i jakiegoś lepszego producenta soczewek:

    OP: -0,75, cylinder: -1,75 oś 150
    OL: -0,75, cylinder: -1,5 oś 30

    Ale nie wiem czy jest sens, skoro rodzaj soczewki nie powinien powodować tych wszystkich zniekształceń. Z drugiej jednak strony pracuję jako kierowca i bardzo się dla mnie liczy żeby dobrze widzieć. Jeśli podwyższę cylinder to boje się, że problem wzrośnie tak jak poprzednio. Ślepo wierze w to, że powrót do JZO rozwiąże problem, ale to już jak mawiają "tonący brzytwy się chwyta". Prawdę mówiąc mam tyle teraz tych soczewek, że mogę je sobie przekładać ile mi się podoba..
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 301
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    Re: Nowe okulary i brak adaptacji

    autor: mexx » 28 stycznia 2018, 10:52

    Jeszcze kilka uwag, które nie pomogą, ale może trochę jeszcze wyjaśnią parę spraw na przyszłość.
    …Podobno ta oś 40 to totalnie nie wiadomo skąd się wzięła w drugim badaniu bo nijak nie pasuje, także jednak te 30 zostaje./quote]
    Jednak fakt, że
    …przy takich samych mocach w okularach i osi 35 widzę tak samo dobrze na oba oczy. ….
    wskazywałby co innego. Z osią 30 powinna być różnica na niekorzyść lewego oka.
    Przy poprzednich okularach z cylindrami -1,25 już mi trochę brakowało tej ostrości stąd konieczna zmiana.
    To by oznaczało, że poprzednie okulary nie były optymalne, bo cylinder raczej się nie zmienia, lub… moc cylindra powinna być większa, ale pan jej nie akceptuje. I to jest bardziej prawdopodobne. Jak rośnie moc cylindra, to rośnie różnica mocy w dwóch, wzajemnie do siebie prostopadłych przekrojach soczewki. To powoduje zwiększenie różnicy wielkości obrazów na siatkówce i tym samym zmienia proporcje widzianych przedmiotów. Szczególnie jest to trudne do zaakceptowania w astygmatyzmie skośnym, tak jak u pana. Z tego względu czasem nie ma wyjścia i daje się mniejszą moc cylindra, aby zapewnić komfort widzenia, niestety nieco kosztem ostrości.
    …teoretycznie byłem jeszcze na jednym badaniu na samym początku i okulistka powiedziała, że widzę w nich dobrze i nie ma potrzeby wymiany.
    I kto wie, czy nie miała racji. Moc cylindra raczej się nie zmienia, jeżeli zmiana sfery nie daje wyraźnej poprawy, to rzeczywiście nie ma sensu zmiana mocy soczewek. Około 50-tki, gdy zaczną się problemy z czytaniem, moc ujemna sfery może się nawet nieco zmniejszyć, w kierunku do zera.
    …pomiar był w Polsce urządzeniem(nie pamiętam nazwy) a tutaj robił to sprzedawca linijką, zatem uznałem, że jest to błąd pomiaru.
    Pomiar linijką daje wystarczającą dokładność, jeżeli mierzący wie jak to zrobić i zrobi to starannie. Pomiary przyrządami bywają z dużym błędem, jeżeli badający niewłaściwie obsługuje urządzenie lub badany jest źle przed takim pomiarem poinstruowany. Linijka, choć wygląda archaicznie, to nie jest przyrządem do odrzucenia.
    Po mojej uwadze i ponownym sprawdzeniu, poprawili na 32,5 oraz 32,5 co sprawdzali kilka razy(linijką).
    Trzeba też pamiętać, że wartość PD zmierzona, a wykonane ustawienie soczewek w okularach, to ciągle, niestety, bywają dwie różne wartości. Trzeba sprawdzać również położenie środków optycznych soczewek w okularach. I to zarówno poziome jak i pionowe.
    Widzę jednak trochę gorzej na to prawe oko i obuocznie jest w miarę ok tylko dzięki temu, że prawe nadrabia.
    A jednak, bo rozumiem, że to pomyłka i chodzi o lewe oko. Ciekawe jakby by było, gdyby jednak obrócić nieco na kąt 35 stopni. Zmiana mocy na cylinder 1,75 na prawym oku wydaje się, wobec pana dotychczasowych doświadczeń, zbyt ryzykowna. Problemy mogą ponownie się pojawić. Zdecydować powinien jednak badający.
    Ślepo wierze w to, że powrót do JZO rozwiąże problem,
    Wiara czyni cuda, a na pewno takie nastawienie ułatwi adaptację do soczewek. Soczewki JZO mają przyzwoitą konstrukcję, przy czym, dla tej mocy, nieco lepszą mają soczewki tzw magazynowe niż „recepturowe”, wykonywane na indywidualne zamówienie. Różnica w konstrukcji jest dość znaczna, ale – tak jak pisałem - różnice błędu mocy cylindra w obszarach peryferyjnych niewielkie – nie przekraczają 0,08 dptr. Soczewka „recepturowa” jest bardziej płaska, więc nieco cieńsza na krawędziach, ale to jest kosztem pogorszenia właściwości optycznych. Nieznacznie, ale jednak. Jednocześnie jest soczewką droższą. Niestety, takie czasy. Ma być ładnie, a potem, jak się da, to i dobrze.
  • iwan89
    Posty: 0
    Rejestracja: 23 sierpnia 2017, 22:00

    Re: Nowe okulary i brak adaptacji

    autor: iwan89 » 28 stycznia 2018, 12:31

    Dziekuje za odpowiedz. Odnosnie zmiany na -1,75 w prawym oku, to aktualnie przy -1,5 na obu ten efekt znieksztalcen i tak wystepuje tylko pole prawidlowego widzenia w centrum soczewki sie troche zwiekszylo. Wszystko jest proste tylko jak patrze przez centralna czesc szkiel, gdy glowa jest pochylona lub poniesiona i patrze na boki to wszystkie pionowe przedmioty pochylaja sie raz w jedna raz w druga. Jak patrze w gore i w dol to wszystko rozciaga sie i kurzy. Apropo szukania problemu w soczewkach to okulista ktory przypisal mi ta najmocniejsza recepte z cylindrami -1,75, po zgloszeniu tych problemow w wykonanych okularach, zalozyl mi okulary do badania i dal dokladnie te parametry ktore przypisal i kazal sprawdzic czy ten efekt wystepuje. No i ten efekt absolutnie nie wystepowal, nie bylo zadnych przeklaman obrazu i okulista uznal, ze to nie wina recepty bo widze w nich dobrze. Mam tez soczewki kontaktowe na ta najmocniejsza recepte i widze w nich bardzo ostro i oczywiscie bez przeklaman. Czy fakt, ze w okularach do badan nie ma problemu znieksztalcen nawet przy cylindrach -1,75 obuocznie, moze jednak wskazywac na wine soczewek okularowych stosowanych przez ta firme? czy jest to na tyle inny uklad optyczny, ze nie powinno sie tego porownywac?
  • iwan89
    Posty: 0
    Rejestracja: 23 sierpnia 2017, 22:00

    Re: Nowe okulary i brak adaptacji

    autor: iwan89 » 28 stycznia 2018, 12:44

    Nie moge juz niestety edytowac a chcialbym dodac. Generalnie jakby nie bylo problemow ze znieksztalceniami ktore nadal wystepuja to bym zostal przy -1,5, ale w tej sytuacji skoro ani nie mam super ostrosci ani nie mam braku przeklaman to troche jestem w kropce. W soczewkach kontaktowych problem bylby rozwiazany, ale prowadze pojazdy po 10h dziennie a po 5h jazdy w soczewkach oczy mi sie juz mecza i potem sa bardzo podraznione (zawsze tak mialem, stad koniecznosc okularow).
  • mexx
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 301
    Rejestracja: 06 sierpnia 2008, 10:18
    Lokalizacja: Polska

    Re: Nowe okulary i brak adaptacji

    autor: mexx » 29 stycznia 2018, 14:48

    Układ optyczny okulary-oko jest specyficznym układem, w którym oko porusza się za nieruchomą soczewką okularową. Każde odchylenie osi widzenia oka od środka optycznego soczewki powoduje powstawanie tzw. efektów pryzmatycznych. To one są przyczyną tych zniekształceń przy zmianie kierunku spojrzenia. Do tego mogą się jeszcze dołożyć aberracje soczewek wynikające z ich konstrukcji i użytego materiału. W soczewkach kontaktowych nie ma takiego efektu, ponieważ soczewka porusza się wraz z okiem. Nie ma więc tych efektów pryzmatycznych. Oczywiście większe odchylenie osi widzenia (im dalej od środka optycznego soczewki) te efekty są większe. Dlatego może tak być, że w soczewkach próbnych, z uwagi na ich małą średnicę (a też i inną konstrukcję), efekty pryzmatyczne są, ale jeszcze nie tak duże jak przy większych soczewkach w okularach i większych odchyleniach osi widzenia.
    zmiany na -1,75 w prawym oku, to aktualnie przy -1,5 na obu ten efekt znieksztalcen i tak wystepuje tylko pole prawidlowego widzenia w centrum soczewki sie troche zwiększyło
    Zgadza się. Mniejsza moc i nieakceptowane efekty pryzmatyczne, a więc pogorszenie obrazu, pojawiają się przy większym odchyleniu oka.
    Trudna sprawa z tą pana korekcją. Z czystej ciekawości przeliczyłem ją we wszystkich kierunkach zakładając różne możliwe niedokładności montażu. Zawsze, nawet przy całkowicie poprawnym montażu, następuje przekroczenie dopuszczalnych efektów pryzmatycznych w przekroju pionowym przy odchylenia oka o więcej niż ok. 8-10 st., również dla korekcji z cylindrem -1,25. Zawsze, więc musiało to mieć miejsce również w starych okularach. Przy słabszym cylindrze, te przekroczenia są niewielkie i prawdopodobnie zaadoptował się pan do nich lub tolerancja pana układu wzrokowego jest nieco większa niż ta przyjęta (uśredniona) wg normy. Dlatego moim zdaniem trzeba szukać różnic w montażu soczewki, bo tu mogą być powody, że te efekty pryzmatyczne są nieco większe niż w starych okularach i nie tolerowane. Czasem banalne wygięcie frontu oprawy, czy zmiana pochylenia soczewek mogą spowodować, ze wszystko będzie dobrze. No i oczywiście rozstaw środków optycznych w okularach. Po zmianie mocy soczewek zawsze ważne jest też, aby ułatwić adaptację do nich i nie poruszać gwałtownie głową. Należy przenosić wzrok powoli, nie gwałtownie. Po pewnym czasie, osobniczo różnym, układ wzrokowy „nauczy się” nowych ustawień.
    Tego rodzaju zniekształcenia z powodu konstrukcji soczewek wydają mi się mało prawdopodobne. Chyba że to soczewki rzeczywiście nikczemnej jakości, ale o tym można by coś powiedzieć, gdyby optyk zmierzył chociaż moc pierwszej powierzchni soczewek.
    Proszę wejść do optyka i niech jeszcze pokombinuje z tymi ustawieniami okularów.
  • iwan89
    Posty: 0
    Rejestracja: 23 sierpnia 2017, 22:00

    Re: Nowe okulary i brak adaptacji

    autor: iwan89 » 29 stycznia 2018, 16:27

    Dziekuje za odpowiedz. Ja już byłem w tym zakładzie chyba 6 razy i to w dwoch roznych oddzialach, nie licze, ze cos zmienia bo to personel bardziej z wiedza sprzedazowa anizeli wiedza z zakresu problemow posprzedazowych. Jedyne ich mozliwe rozwiazanie to ponowny test wzroku i wymiana soczewek, tutaj nikt montazu nie sprawdza. Mam rowniez dwie pary okularow wedlug starej recepty -1,25 i tutaj te efekty w ogole nie wystepuja, sprawdzalem dokladnie i jest tak jak trzeba. Sprawdzalem tez obecne okulary pod katem odychlen soczewek w pionie czy moze to cos zmienia, ale nie widze roznicy na plus. Rozumiem, ze w soczewkach efekt ten nie wystepuje ze wzgledu na to, ze soczewka rusza sie wraz z okiem a jak jest z okularami do badania wzroku? Podczas testow nie ma znieksztalcen a potem w recepturowych soczewkach sa. Jest tez kwestia tego, ze okulary do badan maja soczewki okragle natomiast moje oprawy prostokatne, ale nie wiem czy to w ogole ma znaczenie.
  • iwan89
    Posty: 0
    Rejestracja: 23 sierpnia 2017, 22:00

    Re: Nowe okulary i brak adaptacji

    autor: iwan89 » 01 lutego 2018, 13:46

    Dzis pojawilem sie w innym duzym zakladzie optycznym i tutaj zaproponowano mi aby zrobic OCT za 350 zl. Czy takie badanie moze cos w ogole wyjasnic a kwestii tych znieksztalcen czy to pieniadze w bloto?
  • iwan89
    Posty: 0
    Rejestracja: 23 sierpnia 2017, 22:00

    Przewlekły ból głowy a dobór właściwej korekcji

    autor: iwan89 » 30 marca 2018, 23:32

    Cześć,

    od 4 miesięcy mam praktycznie codziennie ból głowy. Byłem u kilku specjalistów, ale osobiście kierowałbym przypuszczenia w kierunku problemu z oczami. Ból pojawia się gdy prowadzę samochód, po około 3h jazdy, przypuszczam, że wzrok zaczyna się męczyć, natomiast gdy mam przerwę, to ból się zmniejsza. Ból raczej nie występuje gdy pracuję przy komputerze także raczej ma to związek z długotrwałym skupieniem wzroku i patrzeniem w dal. Jest to uczucie ciśnienia za oczami oraz bólu w koło oczu, skroni. Gdy dochodzi do rozluźnienia i zmniejszenia bólu to czuję w koło oczu a zwłaszcza czole gdy nim poruszam, że tak jakby napięcie schodzi gdy poruszam czołem/pomasuję czoło i skronie. W tym kierunku zrobiłem badania:

    1. Badanie OCT włókien nerwowych (tryb RNFL)
    2. Badanie GDx PRO
    3. Badanie HRT III
    4. Bezkontaktowy pomiar ciśnienia śródgałkowego
    5. Pomiar grubości rogówki - Pachymetria
    6. Komputerowe badanie pola widzenia
    7. Gonioskopia

    Wszystkie powyższe badania wyszły poprawnie.

    Natomiast wracając do genezy problemu, problem zaczął się gdy musiałem więcej czasu spędzać za kierownicą, wówczas oczy zaczęły się szybciej męczyć, miałem jakby pogorszenie widzenia a po 2 dniach pojawił się ten ból. Po badaniu u okulisty okazało się, że być może powodem są zbyt słabe już okulary, wymieniłem je na dużo mocniejsze(w międzyczasie gdy czekałem na okulary, ból głowy odpuścił), ale w nowych okularach miałem duży problem ze zniekształceniami, nie mogłem się do nich zaadaptować i ostatecznie przeszedłem do wersji pośredniej. 2 Dni po zmianie na pośrednią moc, ból głowy wrócił u utrzymuje się już 3 miesiąca a ja nie mam pomysłu co zrobić. Mocniejszych okularów nie potrafię zaakceptować, bo poziom zniekształceń od wyższego astygmatyzmu jest nie do opisania, natomiast przy niższych wartościach jest ten ból głowy. Zastanawiam się nad soczewkami, albo nad korekcją wzroku, niestety nie wiem jak zdiagnozować czy to na pewno oczy.. Może to jakiś ucisk przy pozycji siedzącej, choć jak widać z mojego opisu, raczej wszystko wskazuje nieprzypadkowo na oczy. Aktualnie testuje poprzednią, mocną receptę w wersji soczewek korekcyjnych i po pierwszym dniu ból zrobił się nieco inny, oczy muszą się zaadaptować i czuję, że dziś były dość zmęczone mocniejszą receptą, jeszcze bardziej niż poprzednio. Niemniej rodzaj bólu, nasilenie, po zmianie soczewek na mocniejsze i dające te same objawy, ale mocniejsze, dają mi chyba dość dużą dozę prawdopodobieństwa, że problemem są oczy a dokładniej dobór korekcji? Jest to o tyle dziwne, że różnice nie są jakieś kolosalne, a ból jest codzienny, dzień w dzień. Stanu zapalnego jako takiego nie ma, przynajmniej nie ma go w badaniu CRP krwi.

    Stare okulary od których się zaczeło:

    OP: -0,75, cylinder: 1,25 oś 150
    OL: -0,75, cylinder: 1,25 oś 30

    mocna recepta którą dostałem zgłoszeniu problemów z bólem głowy:

    OP: -1,0, cylinder: 1,75 oś 150
    OL: -1,0, cylinder: 1,75 oś 35

    Recepta pośrednia która nawróciła ból i z której korzystałem ostatni 3 miesiące oczekując na ustopięnie:

    OP: -0,75, cylinder: 1,5 oś 150
    OL: -0,75, cylinder: 1,5 oś 30

    Wszelkie sugestie wskazane. Pozdrawiam serdecznie forumowiczów i niektórzy mogą kojarzyć mój wcześniejszy post dotyczący jedynie problemu ze zniekształceniami, bo w tamtym czasie ból głowy nie był obecny.
ODPOWIEDZ Posty: 10 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości