ODPOWIEDZ Posty: 6 Strona 1 z 1
Te same moce, widzę "dziwniej"... pomocy!
  • Bruti
    Posty: 0
    Rejestracja: 02 kwietnia 2016, 23:29

    Te same moce, widzę "dziwniej"... pomocy!

    autor: Bruti » 02 kwietnia 2016, 23:43

    Hej,

    Trzeba było zrobić nowe okulary, bo aktualne (8 lat) się rozpadają. Wybrałem oprawkę (drogą, rzekomo nie za dużą, odpowiednią na moją wadę), potem zakupiłem szkła w innej firmie. Wstawili. No i co tam mam:
    Zeiss Super Filter ET Mineralne, indeks 1.8
    OP: sfera -5,0 cylinder -4,5 oś 17 źrenice 33
    OL: sfera -7,5 cylinder -3,5 oś 160 źrenice 33

    Stare mam identyczne, znalazłem receptę sprzed 8 lat. Firma nie wiadoma, fioletowy błysk powłoki, (bardzo - jak na wadę) cienkie, prawdopodobnie mogą być to JZO 1.8 lub 1.9 (są ciut mniejsze niż te nowe, więc może efekt cienkości jest tylko efektem, a nie faktycznie innym indeksem - dopisuję, bo wiem, że przy mojej wadzie "wszystko może wpływać"). Widzę w nich komfortowo.

    W nowych - masakra. Pierwsze założenie i tak, jakby ktoś mi od góry do dołu (od lewej części prawego oka do prawej części lewego, jakby przez nos bokiem) tak coś do głowy wciskał na siłę, dziwny efekt. Wizja po bokach szwankowała, ale wyrównano mi oprawki (były trochę takie "sportowe", jak rowerowe), jest OK. ALE ciągle ten efekt takiego rozdzielania, jakbym założył zupełnie czyjeś inne okulary.
    No nic, generalnie widzę w nich podobnie (mocą), ale jest jeden bardzo, bardzo dokuczliwy efekt. Nie czuję już tego rozerwania przez nos lekko z prawej do lewej, ale mam problem ze skupianiem ostatecznym ostrości, trochę jakby to, na czym chcę skupić wzrok "żyło". Mam podobny efekt po pijaku. W starych okularach jest również ten efekt, tak delikatnie, to takie astygmatyczne. Tutaj w nowych mam ten efekt na tyle mocny, że nie mogę się skupić na niczym innym, tylko na patrzeniu przez okulary. Gdy patrzę na dłoń z bliska, nie jest to stałe ciało, ale jakbym widział podwójnie. Najłatwiej jest zobaczyć różnicę na ekranie monitora. Tak, jakby jasność jeszcze mocniej świeciła, a litery miały delikatne jakby dodatkowe widmo-cień. Litery jakby żyją. Trochę, jak te stare monitory ze słabszym odświeżaniem (CRT, np. przy 70, 65 Hz). Albo np. świecący papier i na nim tekst - jest gorzej. Najlepiej czyta mi się z matowych materiałów o nie za dużym kontraście litera-tło.

    W dwóch zakładach byłem, by mi pomierzyli - wszystko niby OK.
    Czy to może być efektem innego materiału szkieł?

    Trochę załamka, wydałem sporo kasy, wziąłem rzekomo dobre szkła, a tutaj ten efekt astygmatyczny (tak bym to ocenił, bo ogólnie to źle nie widzę w sensie niedowidzenia, tylko jest ten dziwny efekt) jest o wiele bardziej denerwujący, wybijający się.
    Tak samo mam problem, gdy szybko zmieniam położenie głowy i chcę skupić wzrok - nie idzie, jakby w pewnym momencie nie działało już skupienie (jak w aparatach fotograficznych autofokus), jakby coś się tam delikatnie rozjeżdżało.

    Co ciekawe, zrobiłem takie testy "w terenie", w sensie w salonie mi założono te techniczne okularki, ustawiono to, co mam i faktycznie mam ten efekt świecenia-niezłączenia (latania / flickeringu / jak by tego nie zwał). Przy testach tylko z tablicą było chyba OK - nie rewelacyjnie (ale do rewelacyjnego widzenia to nie aspiruję), ale jednak nie zauważyłem nic aż tak niepokojącego. Teraz, jak mi dano moją wadę na tych okularkach technicznych, miałem ten zły efekt. Próbowano oś o 5 w tę, we w tę - żaden plus. Zwiększanie mocy też w sumie nic nie dawało.

    W poniedziałek idę jeszcze do innego zakładu, z wizytą u optometrysty.
    Jak to ugryźć?
  • mex
    Posty: 0
    Rejestracja: 04 kwietnia 2016, 15:38

    Re: Te same moce, widzę "dziwniej"... pomocy!

    autor: mex » 04 kwietnia 2016, 15:46

    Fajny temat na zadanie domowe.
    Rozumiem, że moc soczewek jest dobra skoro są takie same jak stare, w których nie narzeka pan na ostrość obrazu. Zakładając więc, że korekcja jest prawidłowa, aby próbować cokolwiek powiedzieć o przyczynach dyskomfortu, trzeba wykonać odpowiednie pomiary. Pisze pan, że
    W dwóch zakładach byłem, by mi pomierzyli - wszystko niby OK.
    Może tak, ale powinni pomierzyć co najmniej:
    W starych okularach:
    1. szerokość , wysokość tarczy w oprawce oraz szerokość mostka (rozmiar oprawy)
    2. kąt pantoskopowego pochylenia ramki
    3. kąt wygięcia frontu oprawki
    4. wysokość położenia źrenic od dolnej krawędzi ramki (dla każdego oka oddzielnie)
    5. odległość źrenic (punktów montażowych) do dali i do bliży (oddzielnie dla każdego oka)
    6. odległość wierzchołkowa soczewek od rogówki
    7. moc soczewek i położenie kątowe osi cylindrów (dla każdego oka)
    8. wysokość położenia środków optycznych soczewek od dolnej krawędzi ramki (dla każdego oka)
    7. horyzontalny rozstaw środków optycznych soczewek (oddzielnie dla każdego oka)
    8. moce pierwszej powierzchni soczewek (jeżeli toryczna to dla obu przekrojów i z podaniem dla jakiego indeksu w przyrządzie).
    9. moce drugiej powierzchni soczewek (dla obu przekrojów)
    10. grubości środkowe soczewek
    Jak to wszystko będzie pomierzone, to ….. wszystkie punkty trzeba wykonać ponownie dla nowych okularów.
    Mając wszystkie pomiary (dokładnie wykonane) można będzie zastanawiać się na nad przyczyną.
    Bez tych wyników można tylko gdybać i próbować na oko coś poprawić. Może się uda. W zanadrzu zawsze jest standardowa rada: „trzeba się przyzwyczaić”. Bywa, że najlepsza.
  • Bruti
    Posty: 0
    Rejestracja: 02 kwietnia 2016, 23:29

    Re: Te same moce, widzę "dziwniej"... pomocy!

    autor: Bruti » 04 kwietnia 2016, 22:41

    Dzięki za odpowiedź.

    Powiedziałem sobie, że nie chcę się przyzwyczaić, bo po prostu gorzej widzę. Co więcej, gorzej zacząłem widzieć w starych paczałkach... echhh.
    Mierzyli mi przynajmniej połowę tych rzeczy (rozstawy, moce, itd.).

    ALE dzisiaj poszedłem do optometry, oglądałem różne literki na tłach czerwonych, zielonych, różne kropeczki i paseczki - bardzo fajne to badanie było, tak jak od dziecka nie lubię dentystów i okulistów, to tutaj było fajnie : )

    Wyszło mi, że lewe oko dominujące, ale najważniejsze: mimo wszystko te moce wszystkie praktycznie takie, jak trzeba, tylko oś z 17 na 18, w drugim ze 160 na 161, ale to pewnie jest u producenta nie do osiągnięcia, w sensie 1-2 stopnie to pewnie jakieś tam limity błędu?
    Acha, 0,25 dorzucili na lewym oku (ech : / ale faktycznie, lepiej było. W druciakach też niby jakoś tak lepiej mi było. Zobaczymy, bo zamówiłem (ech, jednak) szkła innej firmy (nie wiem, czy na tym forum można swobodnie o tym pisać), takiej polskiej ; ) indeks ten sam, trochę chyba mniej wypasiona powłoka. Rzekomo na tę chwilę, po tym badaniu optometrycznym to było wszystko, co można zrobić - zamówić inny rodzaj szkieł. Podobno czasem tak bywa, że przy takich mocach, coś jest nie tak.

    Ogólnie wydaje mi się, że to było rozmazanie takie astygmatyczne, pani próbowała na różne strony i mocą delikatnie i osie i takie a szmakie... no wyszedłem z optymizmem. We wtorek po urlopie odbiorę oprawki z nowymi szkłami. Indeks 1,8, trochę martwi mnie, że mam troszkę większe (wyższe) miejsca na szkła i tyci grubsze mam : / ale no cóż, najważniejsze, by dobrze widzieć. Może kiedyś zrobię sobie 1,9, heh.

    EDIT:
    Acha! Jest takie badanie, że takie coś się widzi:
    xx|xx
    -- . --
    xx|xx

    x to puste przestrzenie, nie przechodziło to w tym edytorku wypowiedzi.

    że kreseczki góra, lewa, dół, prawa i kropka (kropki, jak się okazuje ; ) pośrodku
    i ja to widzę tak:
    |xxxx
    -- . --
    xxxx|

    czyli że górna w lewo i dolna w prawo. Pani trochę się zgarbiła, jak jej to narysowałem : )
  • Bruti
    Posty: 0
    Rejestracja: 02 kwietnia 2016, 23:29

    Re: Te same moce, widzę "dziwniej"... pomocy!

    autor: Bruti » 12 kwietnia 2016, 12:27

    Odebrałem paczałki z innymi szkłami. Jest dziwnie, ale o wiele lepiej : )
    Dam jeszcze znać za parę dni, ale jestem dobrej myśli.
  • sly86
    Posty: 0
    Rejestracja: 30 sierpnia 2016, 12:06

    Re: Te same moce, widzę "dziwniej"... pomocy!

    autor: sly86 » 30 sierpnia 2016, 18:00

    Mam identyczny problem. Stare 8letnie okulary sa perfekcyjne- nie maja zadnych bajerow typu asfera, antyrefleks i inne duperelki dla poprawienia komfortu a widze w nich kazda mala literke pomimo wady +9. Niestety ulegly skrzywieniu i postanowilam je w koncu wymienic na takie ladniutkie "kocie' z asfera, antyrefleksem i ZONK. Widze tylko srodkiem szkla a cala reszta swieci na zolto i niebiesko. Nie wiem co robic bo raz juz je wymienialam - zly rozstaw zrenic, ale zmiana dala tylko tyle ze przestala mnie bolec glowa. Komfort widzenia zaden, zakladam je z musu bo bez brelkow nie widze nic. Jak jade autem to boje sie zeby kogos nie przejechac bo widze tylko to co przede mna.
  • MZ
    Ekspert
    Ekspert
    Posty: 88
    Rejestracja: 05 sierpnia 2005, 15:50
    Lokalizacja: Wrocław

    Re: Te same moce, widzę "dziwniej"... pomocy!

    autor: MZ » 01 września 2016, 20:02

    Bruti pisze:
    EDIT:
    Acha! Jest takie badanie, że takie coś się widzi:
    xx|xx
    -- . --
    xx|xx

    x to puste przestrzenie, nie przechodziło to w tym edytorku wypowiedzi.

    że kreseczki góra, lewa, dół, prawa i kropka (kropki, jak się okazuje ; ) pośrodku
    i ja to widzę tak:
    |xxxx
    -- . --
    xxxx|

    czyli że górna w lewo i dolna w prawo. Pani trochę się zgarbiła, jak jej to narysowałem : )
    Wygląda na to, ze ten test wykazał tzw. forię czyli ukryty zez. Żeby to skorygować trzeba odpowiednio wycentrować soczewki w okularach. Skoro Pan dobrze widzi w nowych okularach to pewnie tak zrobiono.
    Ciekawe czy sprawdzono też zakres rezerwy fuzyjnej: W tym badaniu najpierw pryzmatami wstawionymi przed oczy "rozdwaja sie " obraz a potem przez odpowiednie regulacje doprowadza do powtórnego złączenia "rozdwojonego" obrazu. Pozwala to sprawdzić m.in. tolerancję na niedokładne ustawienie soczewek (mówiąc w wielkim uproszczeniu)
ODPOWIEDZ Posty: 6 Strona 1 z 1

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości